Czy nagrywanie męża jest karalne, czy sąd weźmie to pod uwagę

Nagrywam męża od przeszło 2 lat. Na razie jest ok ale boje sie ze kiedyś wystapi o rozwód i wole mieć twarde dowody. Ale czy sąd je uzna? Jak to jest z tym nagrywaniem? na razie staramy się o dziecko.

Jesteś p******a :o lecz się a męża zostaw, zasługuje na normalną kobietę

O ile wiem, to jeśli nagrywasz męża agresora, alkoholika itd., to wtedy działasz na swoją korzyść. W innym przypadku, to Ty wychodzisz na nienormalną.

Nie wiem jak to wygląda pod względem prawa,ale uważam,że jeśli są powody do niepokoju tzn.mąż się często awanturuje,nadużywa %, przemoc, zdrady itp to jak najbardziej bo jak inaczej udowodnisz winę w sądzie?! Niestety na rozprawie liczą się fakty i dowody,a nie same słowa wypowiedziane...a ludzie obecnie potrafią sobie widelcem oczy wydłubać za nic. Z tą ciągłą kontrolą i kamerami trochę przesadzasz aczkolwiek w okresach intensywnego przeczucia,że coś jest nie tak myślę,że na kilka dni warto poobserwować.

Dowody na co? A po co nagrywasz? Masz jakiś podstawy do tego? Jeśli tak na zapas to lepiej daj sobie spokój ze staraniami i z małżeństwem w ogóle.

Jeśli on nie jest o tym poinformowany to takie nagrywanie nie będzie mieć mocy prawnej.

Ma moc prawna jesli to robisz w swojej obronie, a taki jest wlasnie motyw twojego nagrywania. Moj maz sie znecal nademna psychicznie i fizycznie, balam sie ze nie uwierzy mi nikt i zaczelam nagrywac wszystko. Skonczylo sie w sadzie o przemoc w rodzinie ale nie zeznalam ani nie uzylam dowodow. Maz dostal druga sznase i sprawuje sie wzorowo juz od miesiecy ale ja juz zawsze bede czujna i nagrania mam dobrze schowane i kilka kopi zrobionych na nie znanych mu mailach porozsylane w razie czego. Prawniczka powiedziala mi ze samo nagrywanie i uzywanie wizerunku kogos bez jego zgody jest nielegalne ale co innego jesli chodzi o dowody na obrone w sadzie i dowody na przestepstwo. Dziala na takiej samej zasadzie jak masz kamery w sklepie i nagrania ktore sie uzywa w celu rozpoznania zlodzieja itp. Przeciez sklep nie nagrywa ze wzgledu na uzycie wizerunku nielegalnego tylko w samoobronie i dowod przestepstwa, to dziala tak samo prawnie. Jak to nagranie wrzucisz na youtube to maz moze cie oskarzyc o wykorzystanie wizerunku, jesli tylko to trzymasz jako dowod przemocy w domu w ewentualnej rozprawie to robisz to we wlasnej samoobronie.

Nagrywam go gdyby kiedyś coś mi zrobił.

Ja tez nagrywalam alkoholika i damskiego boksera. I co z tego... Dajcie spokoj. Jak druga strona ma dobrego prawnika to wszystko podwazy,wszystko nawet to co wydaje sie oczywiste

gość dziś Nagrywam go gdyby kiedyś coś mi zrobił. xxxxxxxxxxxxxxxx O ja prdl:O W takim razie nagrywaj każdego, bo nigdy nie wiesz co może komukolwiek odwalić. Masz zryty łeb

Ale mój mąz nie pije - jeszcze. Nie wiadomo co mu kiedyś strzeli do głowy.

Żaden sąd nie weźmie pod uwagę takiego dowodu.

Moze nie w polsce, niewiem jak to w sumie jest. Ale w kraju w ktorym mieszkam samo zeznanie ofiary ze jest przemoc i facet ma pozamiatane. Z takim dowodem w reku nawet najlepszy prawnik nic nie zrobi. Moj maz do tego mial problemy z narkotykami jako nastolatek i leczyl sie psychiatrycznie. Mial wyrok w zawieszeniu za pobicie jakiegos faceta w barze i chociaz juz minelo sporo lat to jego opinia jest podwazona przez jego przeszlosc. Nagranie jak najbardziej jest/powinno byc dowodem na przemoc. Moj sie znecal fizycznie ale nigdy do takiego stopnia zebym chodzila posiniaczona itp. Nie raz dal mi w twarz lub poszarpal, zlapal za kark, popchnal lub nadepnal ale taka przemoc nie pozostawia sladow a jest przemoca. Jesli jedynym dowodem jest zeznanie ofiary, nie ma swiadkow, nie ma dowodow ( a tak niestety jest w wiekszosci spraw, bo kobiety boja sie i wstydza szukac pomocy az do czasu kiedy jest juz bardzo pozno) to jest wywiad psychologiczny, psychiatryczny itp zeby udowodnic przemoc i wtedy wychodzi czesto na jaw prawda. W moim przypadku prawniczka powiedziala ze nawet zeznawac nie musze jak przedstawie jedno z wielu nagran ktore mam. Np to kiedy po poblokowaniu kont do naszych wspolnych pieniedzy maz nie pozwala mi isc do pracy, a jak odpowiadam spokojnym glosem ze chce isc do pracy zeby byc niezalezna slychac jak mi grozi i bije zebym sie zamknela i ze absolutnie do pracy nie pojde. Takiego nagrania nie da rady podwazyc.

Co innego jak nagrywasz tak na wszelki wypadek a wcale nie ma takich sytuacji u ciebie w domu i maz jest spokojnym i dobrym czlowiekiem... jesli przyznasz sie lub wyjdzie na jaw ze nagrywalas meza zanim sie cokolwiek dzialo u ciebie w domu to sad moze podwazyc twoje intencje i wiarygodnosc i to moze wygladac jak prowokacja i pulapka ktora nastawilas na meza. Nagrywasz go i prowokujesz zeby stracil nerwy i zrobil cos glupiego czego bedzie zalowal a ty masz wtedy asa w kieszeni bo go nagrywasz od dawna.

Ale o czym wy w ogóle piszecie? Przecież autorce nic złego się nie dzieje więc to jakaś paranoja jest.

Nagrywaj jak staracie się o dziecko, kiedyś mąż może stwierdzić, za e to nie jego dziecko.300 zł za poradę prześlij na konto kancelaria i ska

Pisze w nawiazaniu do tematu i do mojego zycia. Jesli autorka go nagrywa to podejrzewam ze ze strachu przed tym ze zdarzy sie taka sytyacja jak zdarzyla sie u mnie. Bo niby co innego moglaby wykorzystac w sadzie z tych nagran jesli nie o przemoc domowa chodzi? O to ze maz pierdzi i nie zbiera brudnych skarpetek? Wiec opisalam moja sytuacje i przy okazji odpowiadzialam na pytanie autorki, czyli czy takie nagranie moze byc ewentualnym dowodem w ewentualnej rozprawie o ewentualna przemoc w rodzinie.

A jaka mam pewnosc ze np za 3 lata nie bedzie chcial wziac rozwodu? Wtedy cos moze mi sie uda posklejac z tych nagran

Jezeli nagrywasz jego przemoc a i tak planujesz robisz z nim dziecko to zaznaczy ze wybaczysz mu takie zachowanie i nie masz żalu . Wiec albo koniec albo wstać sete nagrania wiesz gdzie