Chcialam zareczyn

Chciałam zeby w końcu mi się oświadczył bo zapewnia mnie ze mnie kocha i w ogóle . Jestem w 8 miesiącu ciąży .Doszło do awantury po której zadzwonił do moich i swoich rodziców ze chce go zmusić do ślubu po czym wszyscy na hura na mnie ze jestem okropna i ze jak on ma ze mną brać ślub skoro ja mu robie cały czas problem o to . Czy jest bardzo zle ? Zapaść się pod ziemie ?

Nawet chciałem się kiedyś oświadczyć zaplanowałem sobie w który dzień... Dwa tyg wcześniej tępa dzida zrobiła mi awanturę że ona rząda oświadczyn i ślubu bo jak nie to odchodzi, niejeden będzie chciał ją za żonę... A to idź w p**du, od słowa do słowa klutnia, i się rozstaliśmy. A ty chcesz być z człowiekiem którego kochasz czy twoim celem jest ślub wszystko jedno z kim ale ślub?

Chce poprostu normalnej pelnoprawnej rodziny . Kocham go tak bardzo ze sama bym się mu nawet mogła oświadczyć ale on ma myślenie strasznie powolne i na wszystko jest czas . Nie chce ślubu z byle kim ale mógłby w końcu to ogarnąć jak prawdziwy facet.

Pisałaś już o tym rano! Zapomniałas dopisać ze cie okradł z kasy!