Problem z alkoholikiem

Cześć. Dziewczyny jestem bez sił.. wynajmuje mieszkanie jednemu człowiekowi. Trzymalismy sie kiedyś wyjechal za granice zachorowal z baba rozstal sie dla kasy zeby ona miala. A nadal ta byla zona do niego chodzi i razem chlaja.Tesciowa wyrzucila go z domu poprosili mnie zebym mu wynajela.(wtedy byli jeszcze normalni) Na początku wszystko placil a teraz Robi mi długi nie chce płacić za nic.. za mieszkanie,za wodę i prąd.. prąd już odcieli,ale I tak muszę zapłacić bo wstyd totalny.. tyle razu mówiłam mu ze ma opuścić mieszkanie I oddać klucze A on nie chce alkoholik jeden! Ja muszę swoimi pieniedzmi za niego płacić! Prądu speclajnie nie płaciłem żeby odcieli. Kochane co ja mogę zrobić! Dziekco w drodze potrzebuje to mieszkanie. Sama pracuje za najniższą krajową narzeczony to samo.. od ryja musisz odstawiac żeby za niego płacić rachunki Brakuje sił jedynie iść i się powiesić