Czy brzydka dziewczyna ma niższe standardy, łatwiej podbić?

Łatwiej podbić i poderwać dziewczynę, która jest inteligentna, ale nie za piękna. Tzn. jest ładna, ale nie piękna. Taka, że nie zawiesi się oka na dłużej, ale urodę ma. Czy takie kobiety mają niższe standardy, czy będą inteligentnymi mają je wyższe? PS Jestem inteligentny, ale nie za przystojny, nie za brzydki, taki do minięcia na ulicy, ale z urokiem osobistym

Podbijasz tam, gdzie masz szanse, a nie tam, gdzie naprawdę chcesz? Ja piekna nie jestem, ale mezczyzna musi miec w sobie cos, zebym wziela go pod uwage. Poza tym fizycznie podobaja mi sie b. rozni ludzie. Ale maja klase raczej i sa inteligentni. Bez tego ani rusz. Nie wiem czy Twoja potencjalnie latwiejsza zdobycz mysli tak jak ty (byle w jakims standardzie) czy jak ja (odpowiedni i konkretny, a wtedy i tak jest szansa, ze to ty).

Dlaczego z powodu brzydoty ktokolwiek miałby swoje standardy ogólne zanizac? Nie chodzi o wygląd bo tu wiadomo że nie można mieć wymagań.

To tak jak z prawiczkami zaniżyć wymagania jedna/en się zainteresował. Ja tam mam na kobiałki

Hehehe lepiej byc samemu a nie uzalezniona od kogos.

Przeciętne z urody nie mają po prostu tak przewrócone w głowie jak te ładne. Więc coś w tym jest.

Moim zdaniem łatwiej, bo najpiękniejsze kobiety tego świata już są zajęte (prawie zawsze). A jak jeszcze nie są to za chwilę już będą. A jak do tego są jeszcze inteligentne to prawdopodobieństwo, że takie dziewczyny będą same równa się zeru. Jak nie są inteligentne to nadrobią to urodą. Przykre, ale prawdziwe.

Przecietna inteligentna bedzie szukała wsród przecietnych z urody ale inteligentnych bo bedzie szukała inteligencji i wartosci jakie wyznaje u mezczyzny..to one beda dla niej priorytetem a nie to jak facet wygląda czy ile zarabia

OK, ale nadal zapominacie, że musi być pociąg fizyczny. I tu nie chodzi nawet o bycie modelem z okładki, ale o posiadanie takich cech, które działają na tę konkretną osobę. Jak bym miała podać, to na pewno nie umiałabym. Choć statystycznie lubię jasny kolor włosów. Typ południowy zupełnie odpada. O dziwo podobają mi się mężczyźni, którzy pochodzą z rejonów, z których pochodzi jakaś część mojej rodziny lub mają podobne korzenie do moich. A więc sprawdza się teza o uśrednionym podobieństwie genetycznym. Ale jak już mi się ktoś podoba, to zauważam jego zalety i też te fizyczne, cechy które mi odpowiadają i w życiu nie określiłabym tej osoby, jako mało przystojnej, choć na modela czy amanta może by ich nie wzięli... choć kto wie. Wygląd u mężczyzny jest b. ważny, podobnie głos, ale nie chodzi o jakieś określone cechy. Nie da się wybrać faceta z katalogu. Jak się kocha, to się nie myśli w kategoriach umowy, czy ktoś jest ze względu na to, że są od niego lub od niej piękniejsi bardziej zdeterminowany czy ma parcie na bycie z kimkolwiek. Autor w sumie chce być z kimkolwiek. Lub zastanawia się, dziewczyna, która średnio mu się podoba jest na tyle zdesperowana, by z nim móc być. Jestem romantykiem. Jednak.

Jak uważasz jakąś dziewczynę za brzydką i nie potrafisz docenić jej urody, nie marnuj jej czasu. Zasługuje na kogoś, kto się nią zachwyci taką, jaką jest. Związki bez miłości, po to, żeby kupować razem chleb i mieć dzieci, tak z braku laku, są nie dla mnie. W życiu. Wolę być sama. To mi nie przeszkadza. Bycie w związku to więcej pracy. I po co to, jeśli kogoś się nie kocha? Jak widać standardy są niezależne od wyglądu. Ale - ludzie lubią osoby do siebie podobne.

To teraz wyobraźcie sobie kobietę 5/10, do której podchodzi Brad Pitt. Każda by go chciała, bo: przystojny, bogaty, ciekawy wewnątrz. A teraz mężczyzna 5/10, podchodzi Angelina Jolie. Każdy ją chce, bo ładna, bogata i ciekawa. Brzydcy szukają brzydkich, ale marzą o ładnych

Nie widziałeś nigdy pary, gdzie jest według Ciebie dysproporcja w wyglądzie? Ja tak. I to facet był ładniejszy... Więc - Twoja miara to nie ich miara. Może dla niego ona jest najpiękniejsza. To są pytania stawiane przez osoby, które jeśli się z kimś umawiają, to nie dlatego, że coś do danej osoby czują. Pewnie tak robi większość. Jeśli zakochasz się w kimś przez przypadek, ale jesteś już zakochany, to w życiu nie zadawałbyś takich pytań ani nie myślał w tych kategoriach.

Up

W parach gdzie facet jest przystojny, a kobieta przeciętna albo wręcz brzydka, opierają się najczęściej na jednej prawidłowości. To ona go poderwała i zabiegała, a w związku nadal za nim biega i hołubi. Taki facet lubi taki styl związku i jakoś się kręci.