Picie alkoholu a psychotropy. Jak to w końcu jest? Można czy nie?

Biorę psychotropy od dłuższego czasu, w zasadzie biorę już z nawyku, nie czuję się ani lepiej ani gorzej po nich. Jednak zauważyłem, że moja tolerancja na alkohol BARDZO spadła. Wystarczy mi jedno piwo (ok. 5%)i już mnie przymula. Szkoda bo zawsze lubiłem się napić i miałem predyspozycje czyt. głowę. Sporadycznie napiję się piwka, lub wina. Mocniejszych alkoholi nie piję w ogóle. Po prostu się boję reakcji organizmu. Lubię piwo, ale mnie mocno uderza. Czemu tak jest? Czy zawsze tak będzie? Nawet jak przestanę brać tabletki?

nie powinno sie laczyc a niektore to wrecz zabronione, a jakie bierzesz?

Może to dlatego Polacy są dopiero drugą nacją pijącą alkohol, za Kazachami chyba. Że u nas bardziej cywilizowanie i więcej osób na psychotropach. Zaniżają średnią. Są, myślę, ważniejsze sprawy na tym świecie od browara.

19:00 Pramolan

Biorę psychotropy od kilku lat i nie mialam ani kropli alkoholu w ustach. Nigdy nie pilam, ale podczas za żywania psychotropów unikam nawet szmpana.

Ok, ale ja lubię i zawsze się napiłem. To co?