Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zbyt poważny syn

Polecane posty

Gość gość

Witam! Jestem mamą nastoletniego syna, z którym mam mały problem. Niby nic wielkiego, jednak trochę mnie martwi, dlatego chciałam zwrócić się z pytaniem do innych mam. Chodzi mianowanego o to, że mój syn jest odkąd pamiętam strasznie... poważny. Właściwie nigdy się nie uśmiecha - a w domu, ani w szkole (nawet kilka nauczycielek pytało mnie, czy ma zawsze taką "maskowatą" twarz), bardzo rzadko się śmieje, praktycznie nic go nie śmieszy. Ktoś może pomyśleć, że coś go bardzo trapi i powinnam porozmawiać, ale on tak naprawdę nie ma żadnych większych problemów - typowy nastolatek - dobrze się uczy itp. Nawet, gdy próbowałam z nim porozmawiać, zapewniał mnie, że wszystko u niego w porządku. Więc raczej nie jest to kwestia problemów, on po prostu ma takie usposobienie. Jednak chciałabym czasem, by był trochę bardziej radosny. Mógłby się czasem uśmiechnąć, powygłupiać itp. W końcu nastolatki w jego wieku robią różne głupie rzeczy, a on nie uśmiecha się nawet do zdjęć a że trwa to odkąd pamiętam, to obawiam się, że można przez to mieć w życiu problemy no bo wiecie jakie wrażenie sprawia ktoś wiecznie poważny nawet, gdy inni się śmieją. Boję się, że ludzie będą go odbierać jako wiecznego smutasa i że będzie swoim zachowaniem po prostu odpychał. Dlatego byłabym wdzięczna za jakąś radę jak go nieco nauczyć poczucia humoru, rozweselić, żeby przynajmniej trochę częściej się uśmiechał, tak dla jego dobra. A może któraś z Was też miała podobny problem? Będę wdzięczna za wszelkie rady. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To autyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dobrego psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja lubię poważnych, lekko wycofanych ludzi. Twój syn jest jaki jest, zaakceptuj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego byłabym wdzięczna za jakąś radę jak go nieco nauczyć poczucia humoru, rozweselić, żeby przynajmniej trochę częściej się uśmiechał, tak dla jego dobra. x kazdy człowiek jest jaki jest, jeden powazny inny niepowazny. Ja tez byłam powazna, i wiem z własnego doswiadczenia, ze ludzi to po prostu denerwuje. a ty masz problemy z zaakceptowaniem go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, całe moje nastoletnie życie słyszałam "no weź się usmiechnij"- nic mnie tak nie wk*****alo. Daj spokój chłopakowi, przyjdzie czas, to zacznie się uśmiechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no własnie, mi jak tak gadali, to myslałam, ze sie zaraz rozrycze, bo człowiek czuje ze wkurza ludzi, a to nie jest rpzyjemne. Czy grubym sie mówi: wez wreszcie schudnij?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi się- całe życie wazylam 56kg (175cm), przeszłam terapię hormonalna, niestety 30 na plusie, o czym wiem i walczę z tym (dietetyk, ćwiczenia), A słyszę "weź coś że sobą zrób ", niestety ludzie nie mają wyczucia i taktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×