Czy wy też na wychowawczym nie myjecie często włosów, drapiecie się po tłustej?

głowie? ja doprowadzam sie z lenistwa w sumie, to takiego stanu ze juz białe płatki z tej głowy lecą, tłuste włosy a ja drapię sie

no chyba kazda tak ma, to normalne, nie przejmuj sie

dlaczego uwazacie to za normalne? ja nie uwazam ze to normalne ale ciagle zwlekam z myciem...

norma, robi się kołtun i idzie z kruszynką na spacer czy też na plac zabaw. :) na wychowawczym rzadko która mama ma czas by myć codziennie włosy.

Ale chujowa prowo. Na rzygi się zbiera. Pizdzisko sobie wyskrob.

Nie każdy potrzebuje myć codziennie włosy, ale z tłustymi chodzić aż do łupieżu? Fuj :/

Nie wiem co działoby się, ale codziennie muszę się umyć. Lubię wziąć prysznic i wiadomo nawet jak nie umyję głowy bo włosy są ok to nałożę przynajmniej odżywkę. Jak biorę kąpiel to też muszę zawsze zanurzyć głowę, bo lubię. Nie zawsze biorę prysznic od razu po wstaniu ale tak to codziennie mycie obowiązkowe. W sumie włosy prawie zawsze też myję codziennie.

nie jest to prowo, ja naprawde doprowadzam sie do takiego stanu, nie lubie myc wlosow bo mam juz za dlugie i to jest meczace a do fryzjera tez isc nie mam kiedy, naprawde

To się opierdol na łyso i problem z głowy oblecho.

Na wychowawczym to już właśnie jest czas na mycie głowy na macierzyńskim nie ma na to czasu

Nie no na macierzyńskim nie ma czasu na mycie sie, ale żeby siedzieć na forum to czas jest. Jak można się tak zaniedbać. Ja się myje, maluje, mam pomalowane paznokcie i mam czas na czytanie. A wy nic nie robicie, a później płacz, że mąż was zdradza itp.

Jestem na macierzynskim 10 miesiecy i myje glowe co 2 dni, gora co 3. Mam dosc dlugie wlosy. Nie wyobrazam sobie wyjsc z tlustymi wlosami do ludzi. I nie! Nie jestem typem modnisi, biegam w dresie po osiedlu i nie maluje sie, ale co jak co, tlusty leb odraza.

A ja myślałam że byłam zaniedbana na macierzyńskim i wychowawczym, bo się nie malowalam i miałam krótkie paznokcie, zakladalam tiszert i dżinsy. Mylam ciało i włosy codziennie, chodź padalam na twarz, a jeszcze było mi o tyle ciężej, że miałam bardzo dużą anemie, byłam mega osłabiona, wazylam 47 kg przy 170 cm wzrostu ( moja norma to 55kg). Dużo chorowalam dodatkowo wtedy. To już jest flejstwo, jak kobieta może się tak zapuscic? Umycie włosów to jest raptem 5 minut z odżywka. Tragedia

Miejsc intymnych też nie myjesz i drapiesz się po tłustej? :o

gość dziś Jestem na macierzynskim 10 miesiecy i myje glowe co 2 dni, gora co 3. Mam dosc dlugie wlosy. Nie wyobrazam sobie wyjsc z tlustymi wlosami do ludzi. I nie! Nie jestem typem modnisi, biegam w dresie po osiedlu i nie maluje sie, ale co jak co, tlusty leb odraza. xxx A co Cię "ludzie" i ich opinia obchodzi? Kompleksy jakieś masz, że ludzkim gderaniem się przejmujesz?

Ty wyżej pewnie chodzisz w jakichś łachmanach, bo co cię obchodzi opinia ludzi...

Co komu w domu przeszkadzają tłuste włosy. Myję je tylko na niedzielę do kościoła. Jak się wychodzi do sklepu czy na plac zabaw, zawsze można założyć czapkę albo zawinąć włosy w turban z chusty. Piłowanie paznokci też uważam za zbędne. Ja akurat mam nawyk obgryzania, więc nie mam problemu, że są za długie. Kąpiel raz na 3 dni, bo używam porządnego antyperspirantu, który działa 72h, więc nie śmierdzi mi spod skrzydła. Tylko balsam do ciała smaruję codziennie, bo lubię ładnie po nim pachnieć, jak idę spać. Ciuchy noszę jakiekolwiek, bo nie jestem typem modnisi. Garsonka i makijaż delikatny tylko w niedzielę.

poważnie czy temat z lekkim przymrużeniem oka? Myje co 2 dzien, włosy sporo za łopatki bardzo gęste. Jestem Zawsze fajnie ubrana- wygodnie ale na czasie ( garsonka wtf) lekki makijaż obowiązkowo dobre perfumy. Nie wazne czy na plac z dzieckiem czy audiencje papieza - lubie byc czysta i schludna dla samej siebie

dziś będzie chciał, to Cię zdradzi i pomalowane paznokcie nic nie pomogą.

moja koleżanka, niby po prestiżowych studiach, niby bogata, a wygląda jak bezdomny jak sie umawia na spacery ze mna i z moim roczniakiem... ostatnio wlosy miala tak tluste ze bylo to az odrażające. Na blondzie i na jasnym brązie to mega widać. Ja mam ciemne wlosy, ciemny braz i na moich to widac mniej.

Niezdrowo myc za czesto wlosy, spojrzecie, co siedzi w skladzie szamponow, poza tym im czesciej myjesz, tym gruczoly lojowe sa bardziej pobudzone, wlosy sie tluszcza. Na szzcescie mieszkam tam, gdzi nie ma sadzy czy kurzu, myje maks co 4 dni, czasem co tydzien, im rzadziej, tym sie mniej tluszca i zdrowiej wygladają. Kiedys mylam czesta, byly cieniutkie, elktryzowaly sie. Teraz nabraly nareszcie dobrego wygladu. Aha, zawsze pluczę zimna woda.

Autorko, prawdopodobnie śmierdzisz, bo włosy bardzo łapią zapachy i całe Twoje otoczenie zastanawia się, jak Ci to delikatnie powiedzieć, żeby Cię nie urazić. Ja nie jestem Twoją znajomą, wiec piszę Ci to wprost, a jeśli poczułaś się urażona, to wiedz, że zasłużyłaś sobie na to zmuszając swoich znajomych do wąchania Twoich śmierdzących włosów.

OBRZYDLIWOŚĆ

Hmmm... przecież długie włosy można umyć błyskawicznie przy okazji prysznicu. Schną same. Nie rozumiem problemu. Inna rzecz że ja mam takie, jak opisane, codziennie wieczorem, a myję każdego dnia. Za to u mnie włoski brwi, paznokcie... makabra.