Roztyłam się, pora się odchudzać

Tutaj będę prowadzić swój pamiętnik odchudzania, mam nadzieję, że zadziała to na mnie motywująco. Zaczynam się odchudzać od tej chwili, chyba daruję sobie kolację. Oto waga na dzisiaj (dzień 0): 55 kg. Waga docelowa: 52 kg. Do zrzucenia 3 kg, myślę, że łatwo pójdzie. :)

W takim razie trzymam kciuki. Zrzucenie 3 kg to raczej proste zadanie. Wystarczy, ze na stale zrezygnujesz np. Z cukru, bialego peczywa i tlustego jedzenia. Jestem na diecie pol roku, schudlam 24 kg. I wcale nie bylo tak trudno ;)

Nie mam zamiaru z niczego rezygnować, bo jak się potem rzucę na jedzenie to będzie mogiła. :D Zastosuję klasykę, będę po prostu jeść mniejsze porcje, zamiast dwóch kanapek do pracy, wezmę jedną. :) A poza tym to gratuluję sukcesu. :)

Ja mam do zrzucenia 23kg po ciążach i nie mogę schudnąć. Moim problemem jest jedzenie wieczorami:(

Ja ostatnio schudłam 10 i jeszcze mi te 3 kg zostały, ale to parę treningów i będzie dobrze :)

Ja niestety uwielbiam słodycze, no ale postaram się je ograniczyć, co zresztą przyniesie ogólną korzyść dla zdrowia. :) Do tego figura typu jabłko, te 3 kg więcej i już nie mogę założyć czegoś bardziej obcisłego, bo widać oponkę. Motywację mam. ;)

19:46 Dziekuje :) w takm trybie tez uda Ci sie schudnac. Jedz czesciej, a mniej i bedzie dobrze

to ja z 63 na 57 chciałam zejść i myślałam, że będe szczupła :D

Dzień 1. Oto co dziś zjadłam: :D Śniadanie: kanapka z serem wędzonym, herbata II śniadanie: kawa z cukrem obiadokolacja: schabowy, grzybki marynowane, puszka coli :D Wskazanie wagi: 54 kg Miałam dzisiaj stresujący dzień w pracy, musiałam często odwiedzać toaletę, pewnie dlatego aż kilogram mniej dzisiaj. :)

Schudnąć 3 kg jak się nie ma nadwagi jest akurat bardzo trudno. No i nawet zważyć się nie umiesz jak uważasz, że jesteś szczuplejsza, bo balast z jelit zrzuciłaś.

kilogram to jest 7000 kcal na minusie, a pewnie sie odwodniłas, bo zawsze przy głodówce to nastepuje

Ja też chcialabym schudnąć z 60 kg do 57 i waga po ciąży stoi w miejcu. Wymiarow nie mam zlych, jestem raczej grubokoscista mam 90cm w biuscie, 67cm w pasie i 91 w biodrach a w udach 55 cm, niestety waga stanęła 3 kg przed celem.

Ja chce schudnac z 65 do 57 kg. Moim problemem jest ze w dzien jem malo i wieczorami nadrabiam, do tego objadam sie slodyczami i chipsami ktore maz kupuje..no i pije piwo:/

Ja też sie przylacze. Przytylo mi sie troszkę, z 52 na 60. Jadlam nie patrząc co i kiedy. No i też piwo pilam dość często, min jedno dziennie na wieczór. Od 3 dni nie pije wcale,zaczelam pić siemie lniane dwa razy dziennie,nie jem białego pieczywa i oczywiście dużo wody i soku pomidorowego. Jem jak jestem Glodna ale nie za dużo,staram sie jak najmniej jednak nie regularnie. Zobaczymy co z tego bedzie.

U mnie też niestety słodycze i piwo. Nie potrafię schudnąć :(

To ja, ktora schudla 24 kg. Podam wam moje menu na jeden dzien. I sniadanie: kromka chleba pelnoziarnistego z maslem, plaster wedliny, salata, pomidor/ogorek czy inne warzywo. Owoc - jakblko/brzoskwinia. II sniadanie- kubeczek jogurtu naturalnego, lyzka nasion chia, banan. Czasem do tego jeden daktyl, lyzeczka slonecznika. Obiad: 120g piersi z kurczaka/indyka pieczony w folii w piekarniku lub na patelni grilowej, 40 g (suchego produktu) kaszy peczak/gryczanej, owsianej/ jeczmiennej czy jaka lubicie. Do tego buraczki ze sloika (wlasne przetwory) albo salata, pomidor, ogorek i lyzeczka octu balsamicznego. Kolacja: 100 g serka wiejskiego, pomidor, kromka chleba pelnozoarnistego z maslem. Oczywiscie duzo wody, kawa herbata bez cukru. Jadlam 4 posilki poniewaz nie wstawalm wczesnie rano i moj dzien byl stosunkowo krotki. Teraz natomiast zaczelam prace i zaczym dzien wczesniej w zwiazku z tym musze dolozyc jeden posilek.

Gość 0:08 A co, miałam to zważyć, żeby wiedzieć ile naprawdę schudłam? :D Gość 0:13 Na pewno trochę wody zeszło,ale to był dopiero pierwszy dzień.

Po prostu nic nie schudłaś, nie wiem po co podajesz ile ważysz po dużej kupie. Zero wpływu to miało na to ile masz tłuszczu.

Bo postanowiłam, że codziennie będę zapisywać wagę. Niezależnie. A nawet jeśli zeszły mi tylko resztki pokarmowe i woda, to i tak mam już mniej w obwodzie.