Kopnijcie mnie w doope :)

Mialem 4 dni wolnehgo. Z czego 3 dni bylem chory i nie do zycia. Wczoraj jakos przebimbalem, bo jeszcze chory sie czulem, a i w chalupie ogarnalem. Zalatwilem dzis troche spraw urzedowych, po czym padlem bez energii. A takie ambitne plany byly. Zaczac remont. Zrobic strone www i biznes plan. Zostalo mi jutro. I nic mi sie nie chce.

I nie wiem czy teraz zaczac ten remont (zimno mi i sie nie chce, ale wpienia mnie juz ten bajzel, sciany w stanie surowym, w pokoju tylko podloge mam) czy zabrac sie za ten biznes plan (niby na powaznie zaczynam od 2019, ale umowilem sie na 27 ze wspolnikiem).

Oprocz odpoczynku zazyj wigorup tabletki z guarana na energie w połączeniu z kawą daja kopa ale tak na 3 godziny więc zazyj i wybiegnij z domu jak szalony

Sprawdzales na sobie? Z chęcią sprawdzę. B

Heh, wszystko w domu mi pozostalo do zrobienia. Mam yerba mate, ponoc tez daje kopa... nie wiem, w co rece wsadzic. Nic mi sie nie chce. Najgorsze, ze jak wroce we czwartek do pracy, wiem juz, co mńie czeka :o

hehehe, zmarnowales duzo wolnego, a plan jak sie robi to warto notatki robic, zeby nie zapomniec i zeby bardziej motywowało, porady znajdziesz tu: http://xmoon.pl/biznes/Plan-dnia-to-dobry-pomysl-Notuj-co-chcesz-zrobic,1,1107,1.html dobrze ze sam dostrzegasz ze zmarnowales ten czas - nastepnym razem nie wymyslaj sobie choroby tylko działaj

Pan mam juz zaczety, a chory bylem naprawde :o

kopne cie w dupe i do roboty platfusie :D

Plan, do licha. Kop, a mocno :) Rzucic moneta, co jutro robic?