Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o takim zachowaniu koleżanki? Co byście zrobiły na moim miejscu?

Polecane posty

Gość gość

Na wycieczce zakolegowalam się z jedną kolezanka . Ona była z innego miasta. Wyjazd upłynął szybko i pozostawił mile wspomnienia. Była to wycieczka z opcją zwiedzania. Wymienilysmy nr telefonu i byłyśmy w kontakcie po powrocie. Powiedziałam jej ze kiedy będzie w moich stronach to zapraszam ja serdecznie. Na pewno będzie mile widziana. Po kilku dniach zadzwoniła, że korzystając z zaproszenia przyjedzie do mnie na weekend. Trochę mnie to zdziwiło, bo to zaproszenie było takie niezobowiązujące i mimo chodem, ale pomyślałam czemu nie. Pozwiedzamy okolicę, wymienimy zdjęcia i tak też było. Przyjelam ją i ugoscilam. Ona wyjeżdżając zaproponowała rewizyte i podała datę kiedy mnie zaprasza. Dodatkowo u niej w mieście jest wtedy impreza która obydwie nas zainteresowała. Ucieszyłam się na ten wyjazd. Niestety od tamtego czasu zadzwoniła tylko raz, zaraz jak wróciła do domu. Potem już cisza. Zadzwoniłam kiedyś do niej z pytaniem co słychać to uzyskałam odpowiedź, że nie ma czasu i na drugi dzień zadzwoni. Nie zadzwoniła. Zbliża się termin imprezy więc znowu zadzwoniłam ale nie odebrała więc wysłałam SMS z pytaniem, że zbliża się termin koncertu i czy kupujemy bilety. Odpisała że jutro oddzwoni. Oczywiście nie zadzwoniła. Rozumiem że komuś mogły zmienić się plany albo zamiary ale czy to tak trudno to wytłumaczyć? Poczułam się totalnie zlekcewaxona. Tym bardziej jest to dziwne bo Przyjelam ja u siebie najlepiej jak potrafiłam, i widziałam że jej się podobało a tu takie zachowanie. Żeby była jasność to nie jest jakaś gowniara tylko kobieta sporo po trzydziestce i wydawało się że na poziomie, nauczycielka. Zastanawiam się czy jeszcze coś jej napisać na koniec, bo uważam że jej zachowanie było bardzo chamskie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzeczywiście, to raczej koniec Waszej " przyjazni" Pani nauczycielka zachowała się pewnie gorzej od własnych uczniów. Jak chcesz mozeszłym jej coś napisać (skoro nawet nie ma odwagi odebrac) jeśli masz nerwy na Pyskowice sms-owe rodem gimnazjum. Ja bym ją obala.i zerwała kontakt bez slowa a jakby się odezwała.to wtedy bym coś odpalila, zlewala tak jak ona Ciebie teraz. Olej ja. Szkoda naprawdę nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedź. Nie spodziewałam się naprawdę takiego zenujacego zachowania. Na początku nawet pomyślałam , że może robi mi na złość. Ale przecież za co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej ją, to jakaś pozerka naciągaczka albo sama stworzyłaś sobie taką projekcję że jesteście koleżankami :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na przyszłość nie wierz ludziom jak dziecko, nie widzisz co się dzieje dookoła, nasz Kraj to eldorado dla wszelkiej maści złodziei i oszustów, organy które powinny ich tępić jak wszy jeszcze ich chroniły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie, może koleżanka to za dużo powiedziane. Żałuję że jestem taka naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewidentnie śliska typiara. Nie kontaktuj się z nią. Nic po takiej "przyjaźni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykorzystała twoja gościnność i lekkomyslnosc bo widać ze ludzi i życia nie znasz ze obcego człowieka wpuszczasz do domu. Więcej nie popełniaj takich błędów i nie ufaj ludziom którzy ci się tak chętnie na chałpę pakują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Paskudne zachowanie i nauczka na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oszustka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie gówniara mimo trzydziestki. Nie licz na tę znajomość, ale napisz jej ostatniego SMSa "soczystego" - jak się czujesz i co o niej myślisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczycielka na poziomie.Dobry zart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ty się więcej tez nie upominaj o spotkanie,jeśli chciałaby utrzymać te znajomość to by inaczej się zachowywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jestem nauczycielką i na co dzień nie spotykam onych bez honoru jednak kiedyś na podyplomówce trafiła mi się taka krówka, która pożyczyła ode mnie sporą kasę na książkę. Przez kolejne zjazdy kręciła, że nie ma tym razem pieniędzy i wydać było, że nie zamierza mieć. Wykorzystać bez mrugnięcia okiem i olać - taka ich dewiza życiowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezczelne babsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo interesowna baba. Aż trudno uwierzyć że nauczycielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo przykre rozczarowanie, jest taki typ ludzi czyli dziada bez honoru. Na szczescie nie wszyscy tacy sa. Masz dobre serce i jestes zyczliwa oraz goscinna wiec uwazaj z ludzmi, ale jeszcze spotkasz sie z bezinteresowna zyczliwoscia i bedzie dobrze, a to durne babsko olej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za kobieta bez kultury. Mam nadzieję że nie uczy moich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowanie poniżej kultury. Ale coraz częściej się z takim spotykamy niestety. Ludzie wykorzystują, a jak czegoś nie chcą to nie odbierają telefonu. Dziwne że stara baba a nie potrafi normalnie powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bez znaczenia że nauczycielka, większość kobiet jest taka, płaczą dopiero jak je same to spotka :-) ...bez urazy autorko, nie chodzi o Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybacz ale ja taka właśnie nie jestem i dlatego mnie to dziwi. Widocznie jestem za dobra. Ale też chyba niepoważna skoro daje się tak nabierać. Ale jak to mówią karma wraca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam nauczycielkę, która cały rok podróżuje sypiając i stołując się u różnych znajomych. Grunt to dobra gadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to ta sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam tego typu osoby. Nawet wiele. Grunt to swój interes a innego tylko wykorzystać po całości. Współczuję że musiałaś trafić na kogoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wariatka serio to była nauczycielka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Serio to była nauczycielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila

Skąd jest ta baba? Moja siostra miała podobny przypadek... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tecia
Dnia 20.11.2018 o 23:59, Gość gość napisał:

Na wycieczce zakolegowalam się z jedną kolezanka . Ona była z innego miasta. Wyjazd upłynął szybko i pozostawił mile wspomnienia. Była to wycieczka z opcją zwiedzania. Wymienilysmy nr telefonu i byłyśmy w kontakcie po powrocie. Powiedziałam jej ze kiedy będzie w moich stronach to zapraszam ja serdecznie. Na pewno będzie mile widziana. Po kilku dniach zadzwoniła, że korzystając z zaproszenia przyjedzie do mnie na weekend. Trochę mnie to zdziwiło, bo to zaproszenie było takie niezobowiązujące i mimo chodem, ale pomyślałam czemu nie. Pozwiedzamy okolicę, wymienimy zdjęcia i tak też było. Przyjelam ją i ugoscilam. Ona wyjeżdżając zaproponowała rewizyte i podała datę kiedy mnie zaprasza. Dodatkowo u niej w mieście jest wtedy impreza która obydwie nas zainteresowała. Ucieszyłam się na ten wyjazd. Niestety od tamtego czasu zadzwoniła tylko raz, zaraz jak wróciła do domu. Potem już cisza. Zadzwoniłam kiedyś do niej z pytaniem co słychać to uzyskałam odpowiedź, że nie ma czasu i na drugi dzień zadzwoni. Nie zadzwoniła. Zbliża się termin imprezy więc znowu zadzwoniłam ale nie odebrała więc wysłałam SMS z pytaniem, że zbliża się termin koncertu i czy kupujemy bilety. Odpisała że jutro oddzwoni. Oczywiście nie zadzwoniła. Rozumiem że komuś mogły zmienić się plany albo zamiary ale czy to tak trudno to wytłumaczyć? Poczułam się totalnie zlekcewaxona. Tym bardziej jest to dziwne bo Przyjelam ja u siebie najlepiej jak potrafiłam, i widziałam że jej się podobało a tu takie zachowanie. Żeby była jasność to nie jest jakaś gowniara tylko kobieta sporo po trzydziestce i wydawało się że na poziomie, nauczycielka. Zastanawiam się czy jeszcze coś jej napisać na koniec, bo uważam że jej zachowanie było bardzo chamskie...

Wykorzystała Ciebie. To fajnie zwalić się komuś na głowę, mieć za darmo utrzymanie i nocleg.  Oczywiście napisz, najlepiej z ironią, że dziękujesz jej za zaproszenie na tę wspaniałą imprezę. Dodaj jeszcze, że byla fantastyczna. Plany mogą się zmienić, ale przyzwoitość nakazuje poinformować o tym zaproszoną osobę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×