Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto jedzie do teściów na święta bo musi!!!

Polecane posty

Gość gość

Tylko ja tak mam? Lubicie jeździć do nich i spędzać ten czas z nimi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogolnie lubie jezdzic do nich ale w okresie wisona lato- mieszkaja na wsi.Natomiast w zime- na swieta nie.Siwtea to dl mnie ogromny wydatek.Idzie mi na nie za duzo kasy. bo jak zostaje w domu to swieta zamykam w 200zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a faktycznie musisz jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak muszę robię to dla mojego męża wiem ze pomimo tego że są pyszni i zadufani w sobie to jednak jego rodzina.Ja w ich towarzystwie się dusze,nic tylko przechwalenie kto ma lepiej kto co kupił i wypychanie igły ze jesteś gorszy od nich_, zero życzliwości dobrego słowa.Wiem ze mężowi na tym zależy i nie mam serca mu tego odmówić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kochane synowe a nie pomyslicie,że teściow te swięta też sporo kosztuja? Niektorzy oszczędzają miesiącami,żeby wam dogodzic.Potem stoją godzinami przy garach,noszą siaty z zakupmi,obsługują jasnie panstwa.szykują spania,pościele i w swięta raczej nie odpoczywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jak kazdy spedza swieta w swoim domu. My tak robimy a w odwiedziny jedziemy tylko na 1 lub 2 dzien swiat na 3-4h. Nie wiem po co sie tak spinacie, jaki to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto im karze nas zapraszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja u swoich tesciow bardzo się nudze. Typowe jest wielogodzinne siedzenie za stolem, wmuszanie coraz to nowego jedzenia, ciasta, itd. , poza tym wielogodzinne oglądanie realityshow, lub politykowanie. Tez męcze się i duszę, i strasznie nudze :) Po każdych swietach jestem 3 kilo na plusie. I tez robie to dla męza, bo wiem, ze i moim rodzicom byłoby co zarzucić, a tez ich od czasu do czasu odwiedzamy. Teraz tez pojedziemy a swieta, i już sobie planuje, by gdzies wyjść, jakiś pretekst znaleźć, żeby nie siedzieć tylko za stolem i przed TV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No moja tesciowa to się jakość nie nieprzemecza wszystko szykuje synowa mieszkająca u niej także każdy na gotowe przyjerzdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u nas jest tak ze maz w wigilie pracuje.podajze do 15-16.a niewiem czy do tego czasu bedzie samochod- to sobie tesciowa wymyslia ze po nas tesciu przyjedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za nachalna teściowa czemu one tak wszystko na silę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ze swoimi rodzicami swiat nie spedzcie? czy maz tego tez tak nienawidzi i jedzie bo musi? A tesciom/ rodzicow nie wygodniej byłoby wpaśc do was zjesc, pogadac i sie wynieśc? Co na takie rozwiazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja rodzicow nie mam. wiec jesli zostajemy to spedzamy je we 3. a maz tak nauczony ze swieta to czas dla rodziny. a do nas nie przyjada bo w wigilie maja zawsze wiecej osob. 2 braci z rodzina dziadek z babcia, i ktores z rodzenstwa tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w tym roku nie jadę do teściów dorosła do tej decyzji. Na codzień nie mamy ze sobą kontaktu żadnego tylko na święta jeździłam (2.5roku w małżeństwem jestem) w tym roku i na następne kilka lat nie zamierzam pojawić się u teściów. Dbam o swoje psychiczne zdrowie z resztą nic na siłę nie będę marnować swoje czasu. Mąż pojedzie sam na wigilię na godzinę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje wam ze utracilyscie kontrole nad swoim życiem dajecie obcym ludziom decydować o tym jak spędzicie święta i w innych kwestiach pewnie tez się słuchacie grzecznie innych. Żal mi was ze nie potraficie decydować same o swoim życiu i pewnie dlatego wasze otoczenie nie szanuje waszych wyborów bo zawsze robiliście tak jak chca inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jadę bo chce, lubie tesciow. Może nie są doskonali, ja też nie jestem , nie czepiam sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19'13 i 19'14 popraw ortografię, będzie lepiej cie czytać TEŚĆ , nie jakiś teściu, to tez przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Współczuje wam ze utracilyscie kontrole nad swoim życiem dajecie obcym ludziom decydować o tym jak spędzicie święta i w innych kwestiach pewnie tez się słuchacie grzecznie innych. Żal mi was ze nie potraficie decydować same o swoim życiu i pewnie dlatego wasze otoczenie nie szanuje waszych wyborów bo zawsze robiliście tak jak chca inni x Rodzice męza to obcy ludzie dla niego i dla własnych wnuków? ! Rozumiem, ze twoi rodzicie to tez dla ciebie obcy ludzie, bo w mysl tego , co piszesz, maz tez powinien tak uważac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:41 wiesz nikt nie jest doskonały ale jeśli ktoś przez cały rok się do Ciebie nie odzywa a na świętach może zdanie w Twoim kierunku wykrzrusi to chyba nie ma sensu kolejny raz na świętach męczyć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:01 dokładnie. przyjedzie wielkie państwo na gotowe i jeszcze doopę obrobia na koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:46. Teściowie to obcy ludzie dla mnie. Nie mam ochoty to ich nie odwiedzam a nie przymuszam się a potem wylewam żale na kafeterii. Jak robisz coś wbrew sobie to sorry ale „dymisz” sama siebie i zdradzasz sama siebie. Lekceważysz swoje potrzeby i odczucia tylko po to żeby mezus był usatysfakcjonowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja tak nie lubie na gotowe. lubie te gotowanie, pieczenie ciast. a jadac to mi jest odbierane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 19:46. Teściowie to obcy ludzie dla mnie. Nie mam ochoty to ich nie odwiedzam a nie przymuszam się a potem wylewam żale na kafeterii. Jak robisz coś wbrew sobie to sorry ale „dymisz” sama siebie i zdradzasz sama siebie. Lekceważysz swoje potrzeby i odczucia tylko po to żeby mezus był usatysfakcjony X Jjasne , po co męzus ma byc usatysfakcjonowany. Niech cierpi, gad jeden, razem ze swoimi starymi. Tylko po co ci to małzęnstwo? ktos cie do niego zmuszal? Po co w nim tkwisz? I kto tu robi cos wbrew swojej woli? Kto sam siebie zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos zadal pytanie, czy nie mozna jechac tylko na chwilę, pare godzin na swieta. Jesli mieszka sie blisko to owszem, natomiast ja do tesciow mam 520 km wiec, wiadomo ze ten jeden nocleg trzeba odbyc, bo czlowiek totalnie by sie umordowal jadac w te i z powrotem. Ale ja akurat lubie moich teściów. Maja wady jak wszyscy, moi rodzice tez nie sa doskonali. Kazdy ma swoje dziwactwa i przyzwyczajenia. Ale zawsze fajnie sie z nimi porozmawia, choc pogladami troche sie roznimy. To sa otwarci na inne opinie. Poza tym nie wpierniczaja sie do mojego malzenstwa i musze przyznac ze sa obiektywni. Mogliby teoche bardziej sie angazowac w zycie mojego dziecka, ktore jest dla nich pierwszym wnukiem, no ale oni z tych, co nie chca przeszkadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:11 to wpadnij do mnie, nagotuj, posprzątaj, ubierz choinkę. Będę ci bardzo wdzięczna a ty się spełnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 20:15, w koncu jakas normalna babka. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:14 mój mąż sam nie ma potrzeby odwiedzenia swoich rodziców, ale pewnie tego nie wiesz stad dospiewalas sobie dalszy ciąg o nieudanym małżeństwie. Oboje nie byliśmy chowani pod kloszem i całe życie robili nam pod górkę. Nie czuje zobowiązań wobec nich ani mój mąż. Ale jeśli wasi wyposażyli was w kase, mieszkania, studia, samochody bądź wysokie poczucie własnej wartości to teraz jezdzij i liz im ta stara dupę do białej kosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedziemy co roku do teściów we wigilię na godzinkę, dwie i jeden dzień swiat. Jesteśmy ze sobą blisko i dla nas to naturalne tym bardziej, że ja rodziców juz nie mam. Po wigilii u nich jedziemy na wigilię lub gościmy u siebie moje rodzeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19: 07 do domu rodzinnego, do rodzicow specjalnych zaproszen chyba nie trzeba? zelaszcza na Wigilie? nna rzecz ze każdy powinien dołożyć jakaś cegiełkę do rodzinnego święta a nie tak ze stara matka /tesciowa,urobiona po pachy a jedyny wkład synowej to jeczenie na kafe ze musi tam jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 20:14 mój mąż sam nie ma potrzeby odwiedzenia swoich rodziców, ale pewnie tego nie wiesz stad dospiewalas sobie dalszy ciąg o nieudanym małżeństwie. Oboje nie byliśmy chowani pod kloszem i całe życie robili nam pod górkę. Nie czuje zobowiązań wobec nich ani mój mąż. Ale jeśli wasi wyposażyli was w kase, mieszkania, studia, samochody bądź wysokie poczucie własnej wartości to teraz jezdzij i liz im ta stara d**ę do białej kosci. x Oburzasz sie,ze autorka robi cos dla meza- w koncu maz to wybrana, moze najbardziej kochana osoba. I po co ta ironia o "satysfakcji męzusia"? Nie wszyscy maja chore uklady rodzinne i specyficzbne, zeby nie poowidzic wstretne, podejscie do wdzieczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×