Romans z zonatym tylko dla seksu. Czy ktos ma podobne doswiadczenia?

Znalazlam zonatego na necie ktory szuka kochanki, tylko seks. Ja po nieudanych zwiazkach w ktorych bylam zdradzana i emocjonalnie raniona. Jestem emocjonalnym wrakiem. Spotkalismy sie pierwszy raz na kolacje w restauracji. Po kolacji calowalismy sie na ulicy. On jest niezbyt atrakcyjny, taki karzel jesli chodzi o wzrost ale mysle ze w lozku bedzie fajnie. Nie mam szans na wolnego faceta, kazdy mnie rzuca. Mam dosc bycia raniona, moje serce nie wytrzyma wiecej ciosow. Tutaj nie bedzie zwiazku, nie bedzie wyznan milosnych, bedzie tylko fizyczna przyjemnosc z facetem ktory jest uprzejmy i napalony.

Bez sensu, nie czuć nic do osoby i seks? Nawet ci się nie podoba przecież.

Ja juz ponad dwa lata spotykam sie z zonatym i o 18 lat starszym i nie szukam nic wiecej bo ten mi wystarcza a on jest w lozku artysta sprzet do tego jak dla mnie ma wspanialy. Nie potrzebuje faceta 24 godziny bo i tak przez cala dobe mnie nie bedzie piescil. A brudne gacie to nie bede prac itd.

CZY PAN SZOP DOKONUJE TUTAJ BEKI?:D

On by mi sie podobal gdyby byl wysoki a to taki niski kurd**elek ale twarz ma przystojna i wyslal mi zdjecie swojego penisa - wyglada na porzadny sprzet, zwlaszcza ze go poczulam wyraznie kiedy sie calowalismy. Poza tym jestesmy w tym samym wieku wiec nie czuje do niego wstretu bo ma stara pomarszczona twarz, na szczescie! Jest zamozny, wlasna firma, ma mieszkanie w miescie a zona ma dom 2.5 godziny od tego miasta. Nie obchodzi mnie dlaczego on zdradza choc powiedzial mi sporo na swoj temat i sama sie domyslam dlaczego. Do drugiego komentarza, wlasnie zaczynam tak myslec. Kazdy facet albo zdradza albo mysli o zdradzie tylko nie ma odwagi. Po co mi kolejny zwiazek w ktorym bede znowu wykorzystana. Ten zonaty pan bedzie dla mnie gotowal i dawal mi orgazmy. Mam dobra prace wiec rachunki place sama i sugar daddy mi nie jest potrzebny. Nie meza, nie chce zwiazku i lubie spedzac czas z przyjaciolmi w weekendy wiec sytuacja idealna.

Za rękę z nim po mieście chodzic nie masz przecież zamiaru wiec nie traktuj jego wzrostu jako jedynego wykladnika fajnej albo niefajnej znajomości. Znam sporo takich przykładów relacji kiedy to kobieta przez długi czas będąc jeszcze sama miala jasno określone warunki jakie musi spełniać potencjalny kandydat, czyli np wysoki szczupły dobrze zbudowany blondyn o niebieskich oczach, a po jakimś czasie okazywalo sie ze ma niskiego grubego bruneta w okularach;) po prostu okazało sie ze dla niej ten drugi jest super misiem i jego kocha;)

Tomciooo - fajny komentarz i racja! Za reke nie bede z nim chodzic a w lozku wszystko sie wyrowna. Tylko ze beda pewne ograniczenia bo jednak ten seks nie bedzie az tak z******ty. Lubie kiedy facet mnie zdominuje swoim cialem a tu nie ma na to szans ha ha. Na pewno mnie zaspokoi bo znam swoje cialo i facet jest dla mnie tylko instrumentem;-)

Korzystaj z życia. https://cutt.ly/ywXd9

A są tacy którzy szukają romansu dla np gotowania?

ha ha ha, nie sadze aby tylko dla gotowania. Ja po prostu chce pelny serwis;-)

Zdominuje cię swoim ciałem? Mam zrozumieć że jak nie da rady fiutem, to brzuchem może nadrobić?

Na krótką mętę może to wypalić, na dluższy czas bywa ciężko tzn. pojawia się jakies zaangażowanie mimo woli i pisze to niestety z wlasnego doswiadczenia. Na poczatku też myślałam, ze chce seksu i niczego wiecej

A na jaką literę jest jego imię? Bo z opisu mi kogoś przypomina i też jest żonaty o szuka takich znajomosci, między innymi ze mna

Brzuchem nadrobic buhahahaha komentarz ostatniej godziny;-)

Pierwsza litera T ale na 100% moge powiedziec ze to nie jest facet o ktorym myslisz.

Mam taka dziwna schize ze jesli facet mi nie odpowiada wygladem aby sie nim pochwalic na miescie i osobowosc mnie srednio kreci to sie nie zaangazuje niezaleznie od tego ile mi orgazmow da na tydzien wiec tego sie nie obawiam.

Ufff, to ten "mój" nie na T ;)

Ha ha ha ha brzuchem nadrobić ha ha ha Ja akurat nie mam brzucha, ale pod brzuchem? Autorko zastanawiam się czy mi Bozia za dużo nie dała /prawda!/.

Gdzie są takie kobiety ? We fantazjach facetów . Kobieta roocha sie z facetem którego kocha albo który płaci innej opcji nie ma .

Hmm mam tylko nadzieje, ze on sie nie zaangazuje emocjonalnie. Duzo do mnie pisze od spotkania i mam wrazenie ze to jest cos wiecej niz sam seks dla niego. Wyslal mi tez takie normalne zdjecie swojej twarzy. Myslalam, ze spotykamy sie i jedyna komunikacja pomiedzy to umawianie sie na kolejne spotkanie. Moze z czasem zacznie pisac mniej. On jest bardzo podekscytowany tym wszystkim. Ozenil sie kiedy byl bardzo mlody ze swoja pierwsza dziewczyna wiec teraz mu odbija.

gość dziś no wlasnie ja jestem jego fantazja. Lubie seks, lubie zaspokoic swojego kochanka i teraz wiem, ze nie chce sie wiazac bo kazdy facet ktorego spotykam jest nieszczery. Bardzo dlugo bylam dziewica, bylam prawie 20sto latka zanim doswiadczylam pierwszego pocalunku wiec to nie jest tak ze zawsze mialam takie upodobania. Teraz mam doswiadczenie zyciowe i mam gelboko gdzies oszczedzanie sie dla nie wiem kogo skoro za kilka lat nikt na mnie nawet nie spojrzy bo bede za stara.

Jak on się zaangażuje to jeszcze pol biedy, gorzej kiedy Ty sie zaangazujesz... Teraz wydaje Ci sie to niemozliwe, ale niewiadomo jak bedzie za jakis czas, wiesz seks, bliskosc, rozmowy itd. Mnie tez moj zonaty kochanek na poczatku sie nawet niespecjalnie podobal

A na poczatku to oni wszyscy bardzo zabiegaja i są bardzo napaleni ( napalony moj w sumie jest caly czas, no ale kiedys bardziej mi nadskakiwal), a pozniej to juz jest roznie, nawet w romansach

gość dziś Doskonale to rozumiem ale on jest 10cm ode mnie nizszy hahahaha Poza tym ugania sie za mna dwoch o 10 lat mlodszych mezczyzn wiec nie koncentruje swojej uwagi na jednym ale seks planuje tylko z zonatym. Mlodsi sa fajni do rozmowy ale trzymam dystans bo jaki sens. Jest jeszcze ktos kto jest singlem i starszy ode mnie i robi sobie nadzieje ale wyglad oblesny i nawet wypita butelka wina nie zamienila go w ksiecia....haha

17.13 No przecież jak mu z krzyża zleci to musi odpocząć, nabierze znów ochoty na ciebie, to znów będą komplementy, całowanki, przytulanki i rozbieranki ;)

gość dziś Zgadzam sie dlatego moge go zawsze rzucic. To jemu bardziej zalezy niz mnie ale moim celem jest przyjemne spedzenie czasu dla nas obojga. Chce go naprawde zadowolic bo sprawia mi to wielka przyjemnosc. Jego przeszczesliwa twarz kiedy go wycalowalam tamtego wieczoru byla tym co mnie sama podnieca.

wycalowalas go? :D BEKA!!!

17:18- niby tak, w ogóle to jest człowiek zagadka raz zabiega jakby za mną szalał, a potem dystans i tak w kółko, tzn. dystans kiedy to jego zdaniem zabrnie za daleko, tyle, ze on sam przedtem się za mną ugania, więc nie rozumiem go ;) Ale juz sie w sumie przyzwyczailam i nie przejmuje sie tak bardzo ani staram nie angazowac, ale byl taki moment, ze sie za bardzo zaangazowalam

gość dziś Z takim nie moglabym byc. Wole jasna sytuacje kiedy wiem ze facet mnie chce i nie sytuacji ze zimno i goraco. Za stara jestem na takie gierki;-)

No to nieźle jak o 10 cm nizszy ;) mój jest też niski bo ma z 170, ale ja jestem trochę niższa, wiec po prostu nie ubieram obcasow na spotkanie z nim, ale gdybysmy byly oficjalna para szczerze mowiac troche glupio byloby mi go przedstawic rodzinie bo o tyle starszy( 19 lat), niski i w ogole, a ja przewaznie bylam z wysokimi czy przystojnymi, jak raz zerwałam z moim przystojnym bylym dla takiego przecietnego to juz sie kazdy dziwil, a gdybym przyprowadzila o tyle starszego to juz widze jakie bylyby komentarze- oczywiscie nie przy nim, ale jednak by byly