Czy są tu mamy których ponad półroczne dzieci budzą się co godzinę w nocy?

Zwariuję. 7 miesięcy a jest gorzej niż na początku bo wtedy karmiłam w nocy co 2-3 h. Teraz karmie kp co godzinę i nie jest to żaden skok rozwojowy czy ząbki bo trwa to już długo. Myślałam ze na tym etapie będzie już tylko lepiej. Próbowałam dawać mleko modyfikowane przed snem ale nie chwyci się butelki, zreszta to nie kwestia ze nie dojada bo wagę ma dobrą. Przed snem daje kaszki ale to tez nic nie pomogło . Czy w tym wieku dziecko nie powinno przesypiać calutkich nocy ? Czy jest tu mama która ma ten sam problem ?

Moja corka budzila sie kazdej nocy co godzine az do 3 roku zycia. I musialam wstac do pracy!

Dodam ze teraz jestem w ciazy i nie zamierzam karmic piersią. Mam syna,ktory ma juz 10 lat. Karmilam go butla. Zasypial od 3 miesiaca o 22 i budzil sie o 8 rano! Przybieral na wadze prawidlowo,nawet nigdy mi nie zachorowal. A z corka tak jak pisalam ,do 3 roku nie spalam. A karmilam 2 i pol roku

Fajny ciepły cycus warto co godzinę zrobić mamie pobudke by się przytulić.

Jak ty to wytrzymywałaś? Ja nie daje już rady. A nie próbowałaś przejść na mm z córką?naprawde myślisz ze to przez kp?

tak sie wlasnie konczą rady "nie dawaj smoczka do 1 miesiaca zycia" potem się dziecko budzi co chwilke bo ma potrzebe possać. Moj ma 10miesiecy, czasem wlozy smoka sam, czasem musze mu go podać. Na wszelki wypadek ma trzy w łozeczku i zazwyczaj któregoś znajdzie sam. Dziecko w wieku pół roku nie powinno sie juz budzic w nocy w ogole, bo niezdrowo, a jak juz to raz.

Próbować dawać smoczka ?

Smoczek butelka. Jasne wykonczysz się dziewczyno

jest za duzy/a nie wezmie ci smoczka. Spróbować mozesz ,ale zupełnie okragly z campola - on jest najbardziej podobny do sutka

Butelki nie weźmie próbowałam to tak się rozbudza ze potem nie może zasnąć . Smoczka nie dajemy już długo bo tez nie bardzo chciała , stwierdziłam ze nawet to lepiej bo nie bede musiała później oduczyć od smocZka .

Ale przecież smoczek nie załatwi sprawy bo i tak będzie płacz co godzinę i trzeba podawać smoka

Moje dziecko budziło się co 1-2h do prawie drugiego roku życia. Karmiłam mm od urodzenia. Pomogło trochę gdy wzięliśmy go do naszego łóżka i spał z nami. Wtedy wstawał co około 3h, a to już było do przeżycia. Po 2,5 rż zaczął przesypiać noc

próbuj kupki niekapki , jest juz na tyle duzy ze powinien chwycić, do butelki juz nie ucz, a na kolacje mozesz sprobowac dac kaszkę lyzeczka na mm , albo na swoim mleku. Córka była na piersi 2lata ale jej mm zwyczajnie niesmakowalo

Są dzieci karmione mm , na smoczku a i tak nie śpią całych nocy

Ja pisalam o 9:45.Moja corka nie chciala smoczka. Wypluwala go. Bawila sie nim,owszem,ale do buzi nie bylo mowy.

Jak to wytrzymujecie ?????????

Weź dziecko do łóżka i oboje będziecie wyspani.

Biorę dziecko do łóżka ale to wcale nie pomaga bo przecież i tak się budzę razem z dzieckiem poza tym śpię czujnie żeby nie zrobic dziecku krzywdy przez sen. To tylko pozornie pomaga zmęczonej mamie.

Autorko nie pocieszę Cię. Ja próbowałam już wszystkiego: różne smoczki, kaszki przed snem, różne mleka, kaszka dodawana do mleka... i nic. Pogodziłam się z tym, że moja królewna po prostu potrzebuje mojej bliskości. Pobudki w kryzysowych momentach były nawet co 30 min, tylko po to żeby ją przytulić, chwilę ponosić i butla z wodą na minutę lub smoczek (bo mleko z butli to jadła w nocy jeden, góra dwa razy). I niespodziewanie pomogła zupełnie inna rzecz. Gdy gwiazda miała jakieś 1,5 roku wylądowałam w szpitalu na 2 tyg i do córki zaczął wstawać mąż. W 4 noce bez mamy nauczyła się przesypiać całą noc.

Moja 13 miesięcy, budzi się tak od 12 w nocy do ok.5 co chwilę, najchętniej to spałaby z cycem w buzi cały czas. W sumie to z nocy na noc jest coraz gorzej, tylko że ja z nią śpię bo tak jest wygodniej. Układam się tak żeby w miarę możliwości było mi wygodnie i karmimy się śpiąc. Mam nadzieje że kiedyś się to skończy.... Lol

Moja ma 1.5 roku i zdarzaja sie przeblyski ze przespi cala noc ale bardzo rzadko. Budzi sie roznie. Czasem z 6 razy, wczoraj 3 a dzisiaj tylko 2. Placze bo krzywo lezy w lozeczku i a to zawadza noga o szczebelki albo glowa uderza w cos itd. Albo zgubi smoczka. Musze ja poprawic i jest spokoj. Czasem je w nocy ale serio juz bardzo rzadko. Wtedy daje jej butle ale z woda i w to wsypane z 2 lyzeczki mm bo samej wody nie chce ale na takie "pomyje" sie zgadza:D ogolnie lyzeczek powinno byc 8.

U mojej prawie 2 latki (ma teraz 20 miesięcy) 5-6 pobudek w nocy to standard. Od czasu do czasu zdarza jej się przespać 3h jednym cięgiem, ale to np po dniu pełnym wrażeń gdy jest bardzo zmęczona. Karmiłam piersią 4 miesiące, potem straciłam pokarm i przeszłam na mieszankę Hipp. Nie miało to w moim odczuciu wpływu na ilość pobudek.

Jak wy dajecie rade ? Pracujecie i wstajwcie tyle razy w nocy ?

Kwestia przyzwyczajenia organizmu, przywykłam po paru miesiącach. Parę razy miałam okazję wyspać się całą noc i czułam się bardziej zmęczona niż po tym wstawaniu

Nie pociesze. Moj ma rok i dziesięć msc i dalej się budzi .

odstaw od piersi. Dziecko jest przyzwyczajone do trzymania cyca i dlatego sie budzi. Moj mlodszy tak mial, dwa dni odstawiania i spał w nocy dobrze, nadal sie budzi raz lub dwa,ale przychodzi do mnie do lozka i spi dalej. A co do tego przesypania nocy,to nie ma reguly,jedne dzieci spia od razu,a inne budza sie do 4rż. To nawyk

Taa, odstaw od cyca. A jak sie dalej będzie budzic to jeszcze bedziesz wstawac i specjalnie mm przygotowywać co 2 godziny. To sie wyśpisz.