Wiecie panowie dlaczego czasem jestesmy chamskie i wredne?

Bo nie dociera do Was gdy spokojnie tłumaczymy Wam ze nie jestesmy zainteresowane,ze nie chcemy z Wami byc i ze nie widzimy takiej mozliwosci z róznych powodów. Najpierw tłumaczymy,potem prosimy zebyscie dali spokój ale do Wy nadal za wszelką cene chcecie walczyć nie wiadomo po co wiec sie wsciekamy,krzyczymy i zaczynamy z bezradnosci Was ponizac bo normalne NIE odbieracie jako być moze,moze kiedys albo staraj sie bardziej a sie zastanowie..

to nie zawracajcie nam d**y pierdołami o wycieczce czy spacerku we dwoje. Zrozumcie my nie zadajemy sie z laskami które nas nie pociągają fizycznie, z takimi nawet nie kolegujemy sie, więc wypierdaIaj :P ;)

ciebie nawet bezdomny nie podrywa xD

Jestem facetem i Was rozumiem. Czasami trudno zachować spokój gdy co chwilę podrywa Was niechciany adorator. Mnie kiedyś podrywała duża koleżanka. Co gorsza ona ma charakter dominy. Duże gabaryty w połączeniu z dominującym chatakterem to dla mnie za dużo emocji. Ona nie reagowała na moją odmowę. Musiałem dosłownie uciekać. To działo się na imprezie.

Co to za pierdy?

"Bo nie dociera do Was gdy spokojnie tłumaczymy Wam ze nie jestesmy zainteresowane,ze nie chcemy z Wami byc i ze nie widzimy takiej mozliwosci z róznych powodów." x chcecie, tylko powoli to do was dociera :)

Zwykle kobiety mówią nie chcąc adoracji. Prawda stara jak świat. Wyjątki są, ja nim jestem. Kiedy mówię nie, oznacza tak. Zrozum rozum. ;)