Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odmówić, gdy ktoś narzuca nam swoją wolę?

Polecane posty

Gość gość

Dawno nie widziana koleżanka, a właściwie jej mama - w jej imieniu, nalegała na spotkanie. Wcisnęła mi numer telefonu córki, więc napisałam z propozycją luźnego spotkania na kawę. Koleżanka odpisała że zaprasza mnie z rodziną do siebie do domu. Odmówiłam z różnych powodów, zasugerowałam aby ograniczyć to spotkanie jedynie do kawy na mieście i tylko my we dwie, a nie z rodzinami. Na to ona że mogę odwiedzić ich sama i że podjedzie po mnie po pracy. Jak wybrnąć z tej sytuacji? Chodzi mi głównie o jej brak szacunku do mojego zdania. Jeśli ona z jakichś powodów nie chce spotykać się na mieście (jest osobą "publiczną" lokalnie), to mogłaby to wytłumaczyć - ja wytłumaczyłam powody, dla których nie chce odwiedzać jej w domu - i poprosić czy jednak nie zgodziłabym się przyjść do nich, a nie narzucać że ona przyjeżdża i nie daje mi wyboru. Zupełnie straciłam ochotę na to spotkanie. Tylko jak jej odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej to zrobić po prostu np że w tej chwili nie chcesz się spotkać, jak się nauczysz być asertywną to ułatwi to tobie źycie w przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, nie powinnam była do niej pisać. Ja w sumie wcale nie miałam ochoty na to spotkanie, wszystko przez to że jej matka tak nalegała i wcisnęła mi ten numer, wtedy już głupio mi było się nie odezwać do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mów do niej jasno i prosto, także stanowczo - mogę się spotkać bez rodziny, na mieście, na krótką kawę. Jeśli dalej będzie się narzucać i naciskać, to powiedz, że dzwonisz z uprzejmości, bo tak nalegała jej mama i że nie chcesz głębszych kontaktów w szerokim gronie rodziny. I tyle. Mówić jasno i stanowczo. To jest trudne, ale jak teraz ustąpisz, to to może nie mieć końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w następnym podobnym do tego przypadku już chyba będziesz wiedziała, żeby nie robić tego na co nie masz ochotu, bo ktoś Ci "wcisnął numer". Wyjatek stanowić moga jakieś dzieła miłosierdzia, kiedy nalezy w czyms pomóc, bo ktoś jest bardzo potrzebujacy. Ale fałszywe uprzejmości? A fe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to powiedz jej grzecznie, ze niej widzialyscie sie sporo czasu i dlatego nie chcesz iść z wizyta do jej domu, ze chętnie spotkasz sie na mieście a jak jej niepasujące to mozekiedys latem...i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×