Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Sluchajcie pomóżcie w tajemnicy przed mężem pozyczylam

Polecane posty

Gość gość
Powiedz Mężowi. Powiedz, że to były pielniądze, które odkładałaś na prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pożyczacze nie oddają. Już w szkole można się o tym przekonać, a w dorosłym życiu jest tak samo. Od pożyczek są banki, nie znajomi. Straciłaś. Ale postrasz go trochę. I powiedz mężowi, zanim on kiedyś nagle odda te pieniądze przez Twojego męza, albo mu powie żebyście jeszcze poczekali. Przecież on nie wie, że to tajemnica przed mężem i mąz od obcej osoby się dowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś pytał nie no odłożone mam więcej zostało mi jeszcze 800zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wie bo mu jeszcze mówiłam ze naprawdę na kilka dni bo to moje oszczędności .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś On wie bo mu jeszcze mówiłam ze naprawdę na kilka dni bo to moje oszczędności x Nieee, nieee, nieee co za matolica. To się pożegnaj z kasą, jak ten ciul wie, że mąż o niej nie wie. Twój temat przypomina mi kilka prowokacji z cyklu: pomóżcie mi, ale ja i tak nie skorzystam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Powiedz Mężowi. Powiedz, że to były pielniądze, które odkładałaś na prezenty. xxx Otóż to. Kobietą jesteś autorko, masz prawo do słabości i łez w emocjach. Choćby były wymuszone. Bądź więc jakaś taka nieobecna dla męża. Później gdzieś niby sobie kątem popłacz, ale tak aby mąż miał szanse dostrzec. Jeśli nie jest nieczuły to szybko przyleci z pytaniem co się stało a Ty go już urobisz, że chciałaś sprawić niespodzianke, w tajemnicy odkładałaś pieniążki na wspólny wyjazd, ale przyszedł gnojek śmierdzący pożyczył i nie raczy zwrócić. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech twój mąż wsadzi mu kosę w bebechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odda, sama byłam tak naiwna tylko to było 200 zł, szkoda mi było bo żonę miał w ciężkim stanie w szpitalu,miał przyjść odpracować i kontakt z nim sie urwal,tez zapewnial ze odda na spokojnie- facet po 40 pracował u nas 3 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest prowokacja naprawdę nie. Niestety dałam się zrobić jak debil serio . Takie rzeczy się jednak dzieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. powiedz mężowi 2. daj ultimatum pożyczkobiorcy - przekroczenie kolejnego terminu = wniosek do sądu. 3. jeżeli oleje wyslij do niego list polecony z potwierdzieniem odbioru (dowód w sądzie) w którym po raz ostatni dajesz mu termin na spłatę. 4. jeżeli i to oleje - składasz wniosek do sądu o rozpatrzenie w trybie nakazowym zwrotu pożyczki. Jeżeli w SMSach masz powierdzenie tego, że od ciebie pożyczył. np. pisałaś kiedy Ci odda, a on odpisywał przesuwając termin, to juz jest dowód. Najlepiej napisać SMS jeszcze raz dla pewności na samym początku zanim zaczniesz działać. Aby oddał pożyczone 900 zł i czekac na odp. jeżeli odpisze, że odda jak będzie miał, to tym samym się przyznał, że pożyczył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam całą rozmowę na ten temat tj o pożyczkę kiedy odda itd .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś kręcisz ,raz piszesz że mija 4 dni jak ci nie oddał pieniędzy a potem piszesz że mija ponad tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie chciałam tak dokładnie pisać co i jak Dziś mamy czwartek minął ponad tydzień :) nic nie kręcę po co mam kręcić Sama jestem tak mega wściekła i mam tyle swoich problemów a teraz jeszcze to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka miala taka sytuacje ze zaprzyjazniona rodzina nie chciala oddac pozyczonej ogromnej sumy.przestali splacac raty, ze "teraz nie maja".nie obylo sie bez adwokata i nagle kasa sie znalazla.oczywiscie przyjazn sie skonczyla, ale po co komu tacy falszywi ludzie i zlodzieje Autorko, 16.09 dobrze radzi, nie ma innego wyjscia.na pewno stracisz znajomego, ale co ci po nim, skoro.ci.nie oddaje kasy to ma cie gleboko w d....pie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie to nawet nie chodzi o to serio. Ale On k***a się w ogóle nie odzywa. Jakby napisał hej przepraszam oddam w następnym tyg a on nic to co on liczy ze zapomne :D ? Krew mnie zalewa bo mogłam te pieniądze wpłacić dziecku jakiemuś na siepomaga a zafundowalam gowniarzowi dobry melanż (tak mi się wydaje )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znów ja. Wiecie co ? Miało byc do ostatniego pisałam kilka razy do niego siedzi ma portalu spol i nawet nie czyta co pisze. Rozumiecie co za bezczelność ? :O jaka ja jestem żałosna A napisałam ze koniec zabawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No niestety, albo powiedz mężowi, albo wybierz się do faceta osobiście i postrasz, że założysz mu sprawę w sądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×