Mój ojciec to prymityw, podrywa baby nawet przy matce

mój ojciec jest podobny, ale ja jestem facetem... i powiem Ci, że też słabo to widzę, tylko że ciężko to zmienić już

ja natomiast współczuje wszystkim żonkom takich prostaków :( I jak potem wymagać szacunku od takiego jak on nie wie nawet co to jest i tak pokolenie za pokoleniem

ja za to jestem przy kobietach sztywny jak kołek przez to hahaha

kurde, to jednak nie jestem sama :) są jeszcze takie emocjonalne poszarpańce jak ja :)

Jeżeli wrodzilas się w matkę to wcale ojcu się nuedziwie

a co masz do matki można wiedzieć, ona mnie wychowała, ojciec nadawał się tylko do zarabiania, żadnej miłości mi nie dał. Wszystko co najważniejsze dostałam od mamy... więc nie bardzo rozumiem o co ci chodzi?

jestem sobą, ani matką ani ojcem. I dość świadomą jednostką.

"Prawdziwy samiec, a nie prymityw." x Sraniec, debilu, a nie samiec :O Samca poznaje się po innych cechach, ale na pewno nie po prostactwie czy braku kultury.

"Samiec alfa i wiesz co? Będziesz miała podobnego partnera. Jak dowodzą badania, kobiety szukają na partnerów osoby podobne do ich ojców." X Goowno prawda. Też miałam podobnego, skrajnie prostackiego ojca. Agresywne, wulgarne teksty i mentalność ferdka kiepskiego. I całe dzieciństwo się go wstydziłam oraz zazdrościłam moim koleżankom normalnych ojców. A teraz wręcz szukam jego totalnego przeciwieństwa. Nawet przeciętna kultura mi nie wystarcza, musi być naprawdę dobrze wychowany. Mój ex był uduchowionym, wrażliwym oraz szarmanckim artystą. I aktualny też jest ;) A na takich prostaczków pokroju mojego ojca to nawet nie zwracam uwagi.

gość dziś X Ale jesteś tak samo prostacka i wulgarna jak on :O

dokładnie :O

Nooo, potoczne wyrażenie "goowno prawda" to szczyt prostactwa i wulgarność, że hej! :D

Nie, zwykłego prostactwa. Gdybyś posiadała kulturę osobistą nigdy nie przyszło by ci do głowy by tak napisać. Jesteś zwykłym patolem, który chce pozować na normalną osobę. Genów nie oszukasz

Mam gdzieś to co uważasz za prostactwo, forumowy frustratku. ;) Widać, ze zabolało, bo obaliłam twoją durną teorię, więc oczywiście trzeba odwrócić kota ogonem, typowe. :D

Nic nie obaliłaś, a potwierdziłaś, że patolskie zachowania przechodzą w genach. Wcale się nie dziwię, że ten spokojny o duszy artysty jest już ex. Też bym nie wytrzymał z prostaczką

"patola" i "prostactwo" bo dziewczyna uzyła słowo "gówno"? serio? chyba nie znasz definicji słów, których używasz dzieciaku. o ezuuuuu co za bezmózdzy malkontenci tu siedzą xD na kafe praktycznie wszystko jest "patologią"... xD

weź olej tego glupio-mądrego debila xD taki wściek doopy z powodu popularnego słowa xD

Nie zamierzam wspinać się na szczyt kurtuazji podczas luźnej rozmowy na forum, zwłaszcza takim jak to, indolencie. I akurat to wyrażenie słyszałam już z ust wielu kulturalnych erudytów (którym zapewne nie dorastasz do pięt erudycją czy obyciem). Twoja definicja prostactwa zakrawa o śmieszność. I nic po ojcu nie mam, bo zawsze był dla mnie antywzorem. Matka nauczyła mnie wszystkiego. Akurat na kulturę i charakter człowieka wpływa wychowanie, nie geny (te warunkują nastrój, temperament czy skłonność do używek), ignorancie. Więc wiesz gdzie możesz sobie wsadzić swoje śmieszne zdanie i głupie tezy? Wiesz gdzie? No właśnie ;)

Tam gdzie ty przyjmujesz...? Jesteś zwykłym patusem i nie oszukuje się. Pamiętaj że szmaty nie zrobi się jedwabiu, choćbyś nie wiem jak zaklinala rzeczywistość

buahahah, weż już spier'dalaj trollu z tym swoim bólem doopska :O coraz więcej debili tu siedzi, nawet porozmawiać się nie da bez głupawego off topu

Patologią mentalną to jest nadużywanie słowa "patologia"; najczęściej z powodu ograniczenia mentalnego i/lub wąskiego zasobu słów.

Racja, wychodzę z tego topicu, bo nie przywyklem dyskutować z patologicznymi ludźmi. Przez chwilę poczułem się jakbym był na tak niskim poziomie jak twój. Żegnam ofiarę prostackich genów

Autorko a co na to twoja mama? Czemu siedzi z takim prymitywem?

Tu autorka :) Co tu się dzieje, kobieta wyraziła swoje zdanie i chwała jej za to. Pozdrawiam :*

Mój ojciec nie dość, że jest antywzorem to jest jeszcze moim największym wrogiem. Nikt mnie tak nienawidził jak on.

Troll autorka z Białorusi już też tu jest :O

hej, moja mama akurat jest z tych co to przy mężu, no i tez mnie to męczyło. Fakt że jego więcej nie było niż był to był spokój. Mówiłam jej że nie ma się czego bać, rozwodu itp. ale niestety ja niewiele mogę zrobić.

Powiedział prostak, który nie widzi nic prymitywnego w chamskim podrywaniu innych kobiet przy własnej żonie :D:D:D To dopiero trzeba być troglodytą, dno... :O I który robi "patologię" z kogoś, tylko z powodu użycia potocznego wyrażenia. Idź, idź już stąd i się nie ośmieszaj ;)

a ten ułom co tak sie pluje to przypadkiem nie "bicu" ? on tez potrafi się tak debilnie nakręcac bez powodu

mogę być i trolem z Białorusi bucu wioskowy :)