Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy tez tak duzo jecie ciast i ciastek jak moja rodzina?

Polecane posty

Gość gość

Praktycznie codziennie się jada u nas ciasta i ciastka.. U was tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może raz na miesiąc jakieś ciasto jest, i to głównie w lecie, coś z owocami. Jak już mamy ochotę na deser to robimy małe porcje crème brulée czy panna cotty raczej, albo jakiś sorbet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w tygodniu jemy ciasto albo ciasteczka :) a co? Statystyki prowadzisz? Jak my nie będziemy jeść to ty tez a jak będziemy to ty tez żeby się dostosować ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jadlabym, jak ktoś by zrobił. Czasem teściowa podrzuci kawałek sernika czy czegoś, to zjadam ja prawie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś -ale idiotka z ciebie, jak temat ci nie pasuje to nie wchodz. Ja autorze jem co dzien cos słodkiego typu pączek, muffinka, albo sobie kupuje mały kawałek ciasta, ale one tak podrozały ze to horror

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piekę. Ale w Niemczech to normalne, że ok 15-16.00 kawa i kawałek ciasta lub ciastko. Codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety do kawy codziennie jakies ciastko, ciasto lub czekolada. Lubie niestety piec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ani troche nie lubie słodkich ciatek . Lubie ostre rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My też może raz w tyg... A i tak jestem gruba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie cierpie slodyczy i slodkiego smaku ( jestesmy szczupli)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jemy, nie lubię slodkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dzieci jedza codziennie slodkie tak samo jak ja. Jestesmy szczupli. Nie wierz autorko w te brednie tutaj co ci pisza , ze ona takie ą ę jedza raz na miesiac "deser z owocami" :D Smieszne! aW moim otoczeniu ( a mam do czynieniaz ludzmi od robotnika do lekarza) wszyscy jedza slodkie i daja je swoim dzieciom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To może zmień otoczenie? Nie każdy lubi słodycze, nie każdy lubi ciasta. Ja mogę kawałek ciasta zjeść okazjonalnie (i to jakieś lekkie, nie cierpię wszelkich z kremami, serników etc.), jakby mi ktoś kazał je jeść codziennie to by to dla mnie była tortura :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 8:15 tak ciężko Ci uwierzyć że ktoś nie lubi słodkiego? I nie chodzi o bycie bio, eko, fit... U mnie w domu słodkiego nie zobaczysz. Wszyscy jesteśmy slonolubni. Ze słodkości to jedynie owoce-choć i tu wolimy te kwaskowate, mąż np nie zje słodkiego kruchego jabłka-musi być twarde i soczyste. Za to codziennie są krakersy, paluszki czy orzeszki (zarówno naturalne jak i prazone solone), często wieczorem robię pop corn na patelni i razem wcinamy i gramy w planszówki. Sądzę że większość je jakieś desery, ale nie każdy słodkie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
średnio raz na 2-3 miesiące jak się gdzieś trafi, że ktoś upiecze. Sama piekę bardzo rzadko (jedynie na jakieś święta, urodziny lub gdy mamy gości, a mamy bardzo rzadko). Ciastek i ciast ze sklepu nie jadam, bo mam straszne rewolucje jelitowe po tych różnych dziwnych dodatkach, więc unikam by potem nie cierpieć. Mąż słodyczy nie jada w ogóle, a dzieciom nie kupujemy, bo zwyczajnie o tym nie pamiętam będąc w sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, prawie wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tydzień ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rAZ NA TYDZIEN, ALE NIE ZAWSZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciasto tylko przy okazji imprez (urodziny, święta itp) czyli czasem 2 razy w miesiącu a czasem nic przez 2 miesiące. Ciastka 3-4 razy w tygodniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jakbym mogla, to bym jadla codziennie :) Uwielbiam slodki smak, uwielbiam piec ciasta. No ale ograniczam sie do pieczenia 1-2 razy w tyg, bo inaczej bylabym szersza niz wyzsza :) Tyle ze my preferujemy ciastka suche (bez masy) np. drozdzowe, babki, pierniki, herbatniki itd Hobbystycznie robie tez torty dla innych ale sama nie przepadam. Ale jestem w stanie zrozumiec ze niektorzy nie lubia slodkiego bo np. ja moge zjesc cala tabliczke czekolady, a moja przyjaciolke mdli po dwoch kostkach :) Pozdrawiam wszystkich cukroholikow!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas nie.W domu rodzinnym ciasta i ciasteczka jedliśmy od święta. Gdy wyszłam za mąż męża zdziwienie było ogromne bo jego mama i babcia co sobotę piekły po dwie blachy ciasta. Ja piekę ciasta tylko na święta oraz dzieciom do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko na jakieś urodziny,święta. Jestem za gruba żeby jeść raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciasta raz na miesiąc . Ciastko kruzhe jakos raz w tygodniu . Lubie slodkie ale jakos nastolatka byłam gruba i nie zeby moje dziecko tez było grube . Wiem ze cukier jest jak narkotyk i wiem jak ciężko sie z tego wyleczyć . Owoce , jogurty tez sa słodkie i to wystarczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tak jak ktos powyzej, nie lubie slodyczy i slodkiego smaku , wole zjesc chili niz ciastko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jem wcale, od dziecka nie cierpię słodyczy co zawsze wszystkich wprawiało w osłupienie, bo jak to dziecko odmawia słodyczy. U mnie w domu rodzinnym słodycze mogły leżeć na wierzchu, a ja ich nie ruszałam. I tak mi zostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwielbiam ale sie ograniczam, jakbym mogla to bym tez jadla codziennie a tak to omijam stoiska cukiernicze szerokim lukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×