Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziewczyna ma tradycję z bratem

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyna ma taką tradycję z bratem że w swoje imieniny zapraszają się do kina, to znaczy że solenizant stawia bilet. Teraz ja pojawiłem się w jej życiu a ona w dniu swoich imienin kupiła bratu bilet, a mnie zapytała się czy chcę z nimi też iść, a jeśli tak to bilet muszę sobie sam kupić. Jak powinienem zareagować? Nie chodzi tu o kasę, tylko o szacunek i godność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup bilet i nie bądź żydem ziomek, pękasz bez powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem Żydem, nie chodzi o kasę, stać mnie. Chodzi mi o co innego. Jak Wy zachowalibyście się w mojej sytuacji? Może rzeczywiście wyolbrzymiam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyolbrzymiasz To fajna tradycja:) a bilet dla Ciebie...to jak się zachowała to takie uchonotrowanie brata. Weź ją ucałuj i powiedz idź z bratem a jak już obejrzycie film pójdziemy na pizzę. Ja stawiam. Nie rób z niczego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli radzisz mi żebym podziękował za "zaproszenie" i nie poszedł z nimi, a po kinie zaprosił ich na pizzę? Czyli nie wyolbrzymiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyolbrzymiasz. Ta rada z tym zeby poszli sami nie byla pisana ironicznie. Ja tez bym tak zrobil. Na pizze nie musisz zapraszac, ale skoro to jej imieniny to mozesz ja gdzies zabrac po kinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja zostałem przez nią zaproszony. Zapytała czy chcę iść z nimi do kina. A ja spytałem jak dzielimy się biletem. Odpowiedziała, że skoro dzis piatek, czyli weekend, czyli bilety droższe, to muszę sobie sam kupić:) z tym że podobno wczesniej brat jej zafundował kino w swoje imininy, więc teraz chce mu się zrewanzować... A ja nie mam żadnych roszczeń, tylko zwyczajnie pytam się jak mam sie zachować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli oni już mają kupione bilety to skąd wiesz, że będzie miejsce obok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mają kupionych. Dziewczyna ma bony/benefity z pracy na dwa bilety do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chcesz obejrzeć ten film to idź a jak nie to nie - proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z jednej strony chcę iść, z drugiej nie chcę czuć się frajerem i mieć wrażenia że psuję tradycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewyolbrzymiasz laska To materialistką ten kto zaprasza ten płaci ona cię zaprasza i mówi kup sobie bilet Sorry ale to jest prostactwo Miałem podobną dziewczynę okropna po czterech miesiącach zrezygnowałem Zapraszała mnie za coś i kazała płacić za to tragedia zero szacunku i już traktuje ciebie jak bankomat Odpuść sobie chyba że to tylko taki incydent a resztę zachowuje się dobrze i jak ona zaprasza to ona płaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
G****o prawda . Nabzdyczyleś się jak indor bez powodu. Kup sobie bilet i idź do kina a nie udawaj biedaczyny. Nie jesteś na jej utrzymaniu i nie mz obowiązku cię finansować bo o to co chodzi, dlatego się zaindorzyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za dekiel, ona cie rzuci za 2 tygodnie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaindorzyłem. Normalne pytanie, bo ja bym jej postawił bilet, tym bardziej jeśli komuś innemu kto ze mną idzie to zrobiłem. Podoba mi się rozwiązanie dane na początku, że z kina rezygnuję ale po kinie zapraszam ich na pizzę i to ja stawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile wy macie lat? 16 i żyjecie z kieszonkowego, że ustalacie z wyprzedzeniem takie sprawy jak głupi bilet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież to nie twoje święto chłopie, to po jakiego...ma tobie fundowac bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uważam że nie powinieneś iść to jest święto jej brata niech spędzą je razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona hce cie slplawic zeby poszli sami pewnie brat bedzie ja w tym kinie ro-chal, tak tak to tez element ich tradycii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×