Teściowa pożyczyła od Nas pieniądze i cisza. Jak się upomnieć?

Teściowa pożyczyła ode mnie pieniądze. Spora kwota jak dla mnie, bo 2tys zł. Prosiła o dyskrecję aby mój mąż (jej syn) się nie dowiedział :o nie wiem czemu?! Chyba po to, że teraz mi się głupio upomnieć, a on się nie upomni, bo NIBY nie wie....... Tak na prawdę to odrazu mu powiedziałam, bo gdyby z konta zeszło 2tys bez słowa to byłoby dziwne. Tak czy siak by się dowiedział. No nie ważne,bo udajemy, że zgodnie z jej prośbą - nie wtajemniczyłam go......... Pożyczyła te pieniądze NA TYDZIEŃ. Było to na początku września. Minął ten tydzień... Przyszedł czas zwrotu - czyli około 10tego września zapytała czy poczekam "jeszcze chwilę" a ja, że ok, spoko. No i kurde cisza do dziś. Ani słowa, ani kompletnie zero, nic, niczego. Mijają już 3mce :o Jak to rozegrać aby nie wyszło chamsko? Dodam, że kasę ma bo papierosy to 2paki dziennie, jakieś wyjazdy to u niej norma :o Widujemy się mniej więcej co 2tygodnie, ale nawet nie wspomina :o Poradzcie coś.........

A co Ty tesciowj się boisz? Powiedz worost, ze ma Cci oddac, bo z rekawa ich nie wyciagnelas.

Ja bym powiedziała wprost skoro rżnie głupa. Dokładnie tak , jak tu nam naoisaĺaś. No ludzie są granice. Nieważne, że teściowa. A mąż co na to skoro wie? Taka kwota jak schodzi z konta, to chyba normalne, że małżonek wie o tym.

Najhorzej to dac się wejść pod but tesciowej. Pozeolisz sobie raz to bedziesz miala przesrane

Autorka pyta jak to zrobić żeby nie było chamsko!!

No to normqlnie niech powie, zeby je oddala. Chamsko to z pretensjami. Boze ludzie ja Wy sobie w dalszym zyciu poradzicie??...

Chamska to jest teściowa. Najpierw karze przed mężem kłamać, 2 tyś to nie 2 zł. A potem 3 mięsiące tralalala

Dokładnie! tralalala to dobre określenie :p Zapytaj czy mogłaby już oddać, bo potrzebujesz. Tyle i nara.

Wierzyć się nie chce, że to prawda. Że takie niemoty zakładają rodziny, że nie wie co ma powiedzieć, albo inna - pyta czy dać na 3 dzień noworodkowi jedzenie ze słoika... niedojdy życiowe smartfonowe youtubowe tępoty albo to prowokacje. Co za pokolenie jełopów jak Boga kocham

Niedojdy życiowe smartfonowe youtubowe tępoty hhahahahhahahahahhahahaaahahahahhaha

Jak się upomnieć? najlepiej werbalnie, jeśli nie otworzysz paszczy i nie powiesz otwarcie, to wiele nie załatwisz. NIe bardzo rozumiem, co się powstrzymuje?

Moze najzwyczajniej zapomniala? Wiem, brzmi niewiarygodnie ale moze ma poczatki zanikow pamieci, serio. Albo moze liczy. ze Ty zapomnialas, lub ze nie masz odwagi sie upomniec. Skoro maz tez wie, jesli bedzie krecic, powiedz ze musisz poinformowac meza :-) , wowczas niech on sie upomina.

Jak? Grzecznie zapytac kiedy odda pozyczona kwote.z Nie robic draki, ale z reakcji i rezultatu wyciagnac wnioski.