Gość gość Napisano Grudzień 2, 2018 Ostatnio pomagałem jej w czymś (liczenie towaru) trochę to trwało. Ona przy tym lekko sie wypinała, schylała tak, że widziałem jej plecy, przyciągało to moją uwagę, a w pewnym momencie usiadła tak seksownie na podłodze, bo coś tam było nisko. Rozszerzone nogi, uda, to było mega seksi. I teraz mam to w głowie. I zastanawiam się po co. Ja jestem kawalerem, ona się z kimś spotyka. Ale jesteśmy przyjaciółmi. Myślę tylko czy ona coś chciała, czy na coś ma ochotę i czy jej coś o tym wspomnieć, że np mi się podobało. Tylko co? To że tak fajnie usiadła jak coś liczyła, czy w ogóle to pomaganie. Albo lepiej nic. A może ona ma na mnie ochotę. A może tylko sprawdza co ja na to. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach