Czy Wy też czujecie magię Krismas?

Czy Wy też, tak jak nasze wspaniałe vlogerki, tak czekacie na święta? Już od 1 grudnia wskakujecie w sweter z reniferem, katujecie świąteczną playlistę na Spoti a w powietrzu unosi się uświęcony zapach krismasowej janki? Nie znam nikogo w normalnym życiu, kto by tak przejmował się Świętami. Ok, są, ale jak dla mnie to bardziej wolne od pracy i tyle. Nie lubię świąt, nie ogarniam magicznej atmosfery, nie lubię świątecznego jedzenia i ten festiwal żarcia napawa mnie obrzydzeniem. Pytam serio, bo ja nie pojmuję jak można tak przeżywać święta.

boze narodzenie jest poganskim swietem, Jezus Chrystus nawet sie nie urodzil 25 grudnia santa=satan do tylu

no właśnie nie czuję niczego w tej kwestii..w moim sercu jest obecnie lato. Kiedyś jako dziecko super przeżywałam tą magię obecnie jakoś w ogóle nie..nawet nie myślę o tym, że te święta w ogóle będą. Ot tam, da dni i po krzyku. Ale jedzenie akurat lubię, barszcz czerwony z uszkami i pierogi z grzybami chętnie zjem :) I kupię coś dzieciom które nie mogą dostać prezentu od rodziców a piszą listy do mikołaja na stronie listydomikolaja org

nie znam zadnych vlogerek,ale ty jestes straszna maruda..nie lubie,nie bede,nie znam..nie nie nie Ja kocham swieta, doczekac sie nie moge,ale na wszystko jest swoj czas. Na razie kompletuje prezenty mikolajkowe, swiateczny klimat planuje wprowadzic okolo tygodnia do swiat, bo wczesniej nie ma sensu,zeby bokiem do swiat nie wyszedl. Ale kocham swieta, ta atmosfere,wigilie,dzielenie sie oplatkiem, kolędy, ubieranie choinki,pieczenie piernikow i ciastek. To ma swoj urok,jesli masz z kim dzielic te dni i masz dla kogo sie starac.Poza tym nic na sile, swieta nie moga byc perspektywa harowy po pracy ani koniecznoscia ugotowania 12 dan dla 25 osobowej rodziny. A co do komercji,to odbija sie to ode mnie.

Ja kocham święta. Jako dziecko nie mogłam zawsze się doczekać, ta atmosfera.... Potem miałam 3 lata smutne bo nie mogłam zajść w ciąże i święta to było spowiadanie się przed rodziną dalszą : "kiedy dziecko?". Jakbym to miała wiedzieć. A odkąd jest z nami córeczka to znów święta są cudowne, czuję tę magię

Ty nie czujesz magii, ja nie czuję magii, powiem więcej, vlogerki też nie czują magii świat :) One czują piniądz :) tworzą pseudo klimat za pomocą swiatelek i innych d**ereli po to, aby wyświetlenia się zgadzały, do tego miła muzyczka i już zrelaksowane widzki pod kocykiem z kubeczkiem w sweterku oglądają z wypiekami na twarzy te "klimatyczne" produkcje. A tak naprawdę to tylko jeden wielki blok reklamowy promujący produkty z kalendarzy adwentowych. Ba, to się nawet nie powinno nazywać kalendarz adwentowy, bo nijak się to z adwentem i radosnym oczekiwaniem na Jezusa nie wiąże. Wszystko zostało sprowadzone do konsumpcjonizmu.

Po co oglądacie vlogi bab których nie trawicie? Kto mi wyjaśni?

ja tez już czuję święta, mieszkanie zawsze mam ozdobione od połowy listopada :D Dodatkowo jeszcze zamówiłam już fajne girlandy na stół, wymyślne bombki i girlandy wiszące do okien http://godanparty.pl Będę jeszcze kombinować i poszukam - całkiem przed świętami papierowe talerzyki i kubeczki dla dzieci, one uwielbiają z takich rzeczy jeść, zwłaszcza jak jest na nich podobizna mikołaja na przykład :)

To ci współczuję :) u mnie właśnie świąteczne piosenki włączone a ja rozglądam się za prezentami na internecie :)

jak mozecie obchodzic boze narodzenie ktore nie ma nic wspolnego z Chrystusem!!!