co oznacza 'świecenie dupą" u kobiety? bardzo chcę wiedzieć.

Są osoby które lubią jakiś styl i nawet do pracy na słuchawce będą zakładać szpilki. To nie jest świecenie dupą tylko indywidualizm.

Widzisz mordeczko znowu mylisz fakty patrzysz tylko na buty, same buty nic nie robią podkreślam chodzi o ubiór od góry do dołu że jesteś odj****a jak przyczepa na dożynki. Jak lubisz się tak ubierać to się ubieraj nikt ci nic nie powie nikt ci uwagi nie zwróci może nawet usłyszysz komplementy. Ale zbytnie przyciąganie wzrokow kojarzy się większości facetów z tym że kobieta lubi przebierać w facetach stąd boją się ich. Wtedy powstaje taka opinia jak w temacie.

To był tylko przykład, ale są osoby które czerpią przyjemność z dopracowanego wyglądu. Mam kilka znajomych które lubią styl pin-up. One są zrobione codziennie - jak nie są to znaczy, że są chore. Faceci są po prostu puści, nie rozumieją, że kobiety mogą interesować się własnym wyglądem i dbać o siebie bo lubią, nie dlatego, że chcą podrywać facetów. Do tego jest dużo "unikatowych" trendów które nie są seksowne. Co wtedy robią faceci? Plują jadem, że jak te kobiety mogą robić coś z wyglądem co się facetom nie podoba (np. płaskie buty, dredy, tatuaże, luźne kurtki)

A o co chodzi ze SZCZUCIEM DUPĄ? Bo to nowość w temacie??

Dodam od siebie że również lubię się dobrze ubrać zawsze mam ułożone pięknie włosy zaczesane do tyłu bo mam dosyć długie a boki krótkie taki typowy zaczes przykuwam do niego dużo uwagi krem matujący + guma do włosów z daleka czuć jak pięknie pachnie. Gładko ogolony, wysoki wysportowany. Zazwyczaj dosyć kolorowe koszulki lub bluzy które są na mnie opięte gdy noszę rozmiar m ale poco mam kupowac l żeby na mnie wisialo. Parfumy które mi się podobają też mają mocna woń do tego jeansy rozmiar 32/32 lub spodnie tak zwane jaggery w takim kolorze moro wojskowym. Buty zawsze wyszorowane powyzej kostek Lonsdale skórzane z niebieska podeszwa lub jordany bo są wygodne i mi się podobaja. Noszę pozłacany zegarek lecz nie dla szpanu tylko bardzo fascynują mnie g-shocki lub Eco drive uwielbiam zegarki. Noszę Eco driva wspaniały czasomierz i co nie mogę znaleźć dziewczyny chłopak 22 lata 186 cm wzrostu 82 kg na wadze lekko wycięty chodzę 3 rok na siłkę. I co słyszę tylko opinie czy jestem bawidamkiem. Albo jak rozmaiwam z dziewczyną i ją jakoś pochwale lub skompelentyje w sposób aby zrobiło jej się miło. To żadna nie chce utrzymać kontaktu a nie jestem ani natrętem ani desperatem a każdy ocenia mnie z góry. Też wychodzę na taką męska świecąca dupę w ich oczch. Co mi na to odpowiecie.

Co to jest to "szczucie dupą"?

Nie znam cię, więc nie musi chodzić o sam wygląd.

Potrafię się rozgadać jeżeli temat mnie zainspiruje to mogę cię zalać tekstem. Ale z kims nowo poznanym ciężko wybadać jak gębę otworzyć nie umiem tak może przez to, zazwyczaj jakieś krótkie rozmowy i temat się urywa. Po czasach gimnazjum nie mam praktycznie wgl kontaktu z kobietam. Typowo męskie technikum potem praca w moim zawodzie nic kobiet. Dlatego nienawidzę początków znajomości, jest to najgorsze co mnie może spotkać, znamy się kilka dni non stop to temat leci. Ale poznam cie to dosłownie ciężko obracać tematami. Tyle mogę dodać koleżanko/kolego.

no niestety, pewnie chodzi właśnie o ten braku tematów. Ludzie raczej nie starają się na siłę kogoś poznać jak ta osoba z nimi nie rozmawia.

Tzn że nadstawia sama tyłek. https://cutt.ly/ywXd9

up

20:32 Ja Ci odpowiem. Taki opis siebie, jak podajesz, podoba się bardziej innym facetom homo niż kobietom. Zbyt wystrojony jesteś i zbyt idealny. A Twoje zachowanie, gdy starasz się być przesadnie miły dla kobiet, działa odstaszająco, tak samo jak zbyt mocne perfumy, które zamiast przyciągać, irytują i drażnią. Kobiety lubią zadbanych mężczyzn, ale przy tym skromnych i naturalnych, bez obwieszania się zegarkami i biżuterią. Kobiety boją się, że nie będą przy Tobie równie idealne i nie będą błyszczeć tak jak Ty. Po drugie, kobiety lubią mężczyzn o ciekawych twarzach. Każda musi odnaleźć to, co się jej w danym mężczyźnie podoba, ale twarz często jest głównym wabikiem. Widocznie nie masz czym przyciągać kobiet. Coś robisz źle lub jesteś zbyt idealny. Tobie może wydawać się, że jesteś superatrakcyjny a kobiety mogą to widzieć zupełnie inaczej.

Mam kolegę w pracy który uwielbia modę. Zawsze jest ładnie ubrany i często pokazuje co nowego kupił (zwłaszcza buty, których ma dosłownie cały schowek pod schodami, kiladziesiąt par). Przy tym jest z zachowania zupełnie normalnym, miłym facetem i mimo jego hobby (bo to jest na swój sposób hobby) nie świeci się jak choinka. Patrząc na niego nigdy byście nie pomyśleli, że ma szafę jak Paris Hilton.

A wracając do temu tak ogólnie - dużo osób lubi modę. Ja traktuję to tak jak np. urządzanie wnętrz - aczkolwiek dużo tańsze :D

up

Nie no z twarzą jest wszystko okej zazwyczaj spotyka pozytywne opinie właśnie wyglądam bardziej atrakcyjnie dla dużo starszych dziewczyn tak mi się wydaje bo te starsze mnie zaczepiają a potem ile on ma lat o Jezu xd, a przesadnie miły nie jestem spokojnie nie pucuje się do lasek jak jakiś maczo. Raczej chodzi o tą rozmowę zdecydowanie lub ten zbyt idealizm problem w tym że ja nie zamierzam się zmieniać tylko po to że ktoś mnie inaczej postrzega niż to faktycznie jest bo to bez sensu. To tak jakby ktoś specjalnie próbował być inny niż jest żeby się komuś przypodobać.

To albo jesteś zbyt idealny, albo do ideału ci daleko bo nie potrafisz rozmawiać. Brak kompetencji w tworzeniu nowych relacji wyklucza bycie ideałem.

Mądrze powiedziane nikt nie jest idealny. Tworzenie relacji jest kompletnie na 0 poziomie nwm jak to zmienić osobiście chociaż się staram być jakoś otwarta osoba na ludzi to coś mnie blokuje w rozmowach. Jestem ekspertem od niezręcznej ciszy.

Moja metoda to po prostu gadać - niekoniecznie mądrze. Jestem gadułą, czasem punktem zaczepnym rozmowy dla mnie jest komentowanie otoczenia. Lepiej gadać o d***e maryni niż o niczym - przynajmniej nie ma niezręcznej ciszy ;)

A jak z pisaniem? Na początku nie ma zbyt wiele do pisania z kimś a wiadomo warto by się odezwać po poznaniu chociaż raz na dzień lub dwa. Lubie gaduły ale nigdy nie trafiłem na wolną gadułę, zawsze te laski tak zamknięte w sobie i ciche że daj spokój szybko tracą na atrakcyjności przez to. 

Zdecydowana wiekszosc dziewczyn i kobiet w przeroznym wieku nosi opiete dzinsy i to ma byc szczucie dupa? Jakos nie widuje pan w workowatych dolnych czesciach garderoby, ale przesadzacie... widze po sobie jak z wiekiem cialo traci na atrakcyjnosci i uwazam, ze poki mozna i ma sie co, to wrecz nalezy to podkreslac.

No to widzisz - jak ciebie odrzuca małomówność to innych też. Co pisać? Wszystko. Jak ci minął dzień, co widziałeś ciekawego itd.

Faktycznie nie zwróciłem na to uwagii masz mnie. 

świecenie doopą to dosyć amatorskie lecz dobrze widoczne dla profesjonalisty desperackie próby "mody" w celu zwrócenia na siebie uwage, jest to żałosne, niewygodne i zajmuje tak wiele czasu że owe desperatki ( bo to zwykle kobiety ) nie mają nawet czasu aby pomyśleć o tym co naprawde robią, czyli robią z siebie dziwadła do kwadratu. Moda jest dla desperatek wypranych mózgowo przez TV, oraz forma konkurencji, durnej bo durnej ale konkurencji. 

Szczucie doopą to zakompleksiona i desperacka próba wywołania porządania u płci przeciwnej, w celu samego bycia zauważonym, nie w celu zdobycia lub bycia zdobytym. Czyli debilizm do kwadratu, szczególnie u ludzi młodych, do 30stki.

Pokazales niezwykly talent pisania dlugiego posta i w sumie nic konkretnego. Poza tym, ze masz jakis problem z moda to nie wiem nic z tego posta.

Bardzo ciężko jest dupą nie świecić jeżeli niektórzy każdy przejaw własnego stylu czy zainteresowania modą uważają za desperację. Skoro wszystko co nie jest nudne, szare i nijakie jest "be" to może po prostu trzeba w workach po ziemniakach chodzić?

17 godzin temu, Gość gość napisał:

Pokazales niezwykly talent pisania dlugiego posta i w sumie nic konkretnego. Poza tym, ze masz jakis problem z moda to nie wiem nic z tego posta.

bo jesteś tępa i nie pojmujesz prostych zagadnień, to jak tłumaczyć mrówce o locie w kosmos, strata czasu

16 godzin temu, Gość gość napisał:

Bardzo ciężko jest dupą nie świecić jeżeli niektórzy każdy przejaw własnego stylu czy zainteresowania modą uważają za desperację. Skoro wszystko co nie jest nudne, szare i nijakie jest "be" to może po prostu trzeba w workach po ziemniakach chodzić?

nie chodzi o mode i że to "be" tylko sposób w jaki desperatki próbują to używać, bo mają kompleksy i nie potrafią NICZYM innym zainteresować tylko czymś tak płytkim jak tymczasowy wizerunek, bardzo żałosne 

Dalej nie wiadomo o co ci chodzi, brak konkretow. Moze zamiast siedziec w srodku nocy na forum to spij, bo brak snu sprzyja takim nieskladnym postom

Dalej nie wiemy czym jest świecenie dupą