czy ograniczać dziecku dostęp do elektroniki nawet jesli dobrze się uczy?

Moj dwunastolatek jest cudownym dzieckiem - nie mam z nim właściwie problemów, dobrze się uczy , jest radosny, gra w piłkę... Ostatnio jednak coraz wiecej czasu spedza grajac w GTA - czy wyznaczac jakies limity? NO bo w sumie skoro wszystko zrobi co do niego nalezy - powinien sam decydowac, jak spedza swoj wolny czas, to jest jego nagroda... Ale z drugiej strony slyszy sie , ze to uzaleznia, szkodzi... Co myslicie?

To ta paskudna gra z rozwalaniem wszystkiego i wszystkich? To chyba jednak nie taki cudowny ten dwunastolatek.

GTA - niech gra, ale obserwuj... Zakaz potraktuje jako karę za nic, i będzie się buntować. No i słusznie. Nieuczciwe w stosunku do niego...

Brat jako młody chłopak w to pogrywał i po pewnym czasie agresywniejszy się stał Niewiele i zaraz to było uspokojone (dwie starsze siostry ), ale jednak.

Po prostu obserwuj i w razie czego znajdź mu inną rozrywkę. Albo inną fajną grę upoluj, bez takiej dawki agresji i wulgarności.

Moim zdaniem powinien mieć jakieś ograniczenia czasowe. Z czasem wszystko się zmieni, chłopak bedzie grał coraz więcej i dłużej i po co? W tych czasach wszystkie dzieci żyją telefonami i komputerami. Lepiej temu wcześniej zapobiec

W GTA ? Zartujesz ? Moj 13 nastolatek NIE MOZE w nia grac ! Mial od kumpla,probowal.. jak zobaczylam ze tam trzeba kogos zabic, obrabowac,  okrasc itp. to byla rozmowa i zakaz . I to rozumie.

gra w Fortnite,Call of Duty, NFS..

Tez jest przemoc,tez jest zabijanie.. ale inny poziom inny jest cel tej przemocy..

A czemu nie kupisz mu innej gry? Pełno jest fajnych przygodowych np. Wiedźmin czy inne tego typu.

Ta gra jest przerażająca. Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby pochłaniała coraz więcej czasu...