Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość A1223

Babcia nic nie kupuje już wnukowi, bo dowiedziała się, ile zarabia syn. Czy to jest normalne, czy przykre?

Polecane posty

Gość A1223

Teściowa jest z tych, które zawsze lubiły kupować prezenty wnukom, jakieś ciuszki, jakieś zabawki, książeczki, zeszyty z ćwiczeniami dla maluchów, etc.

Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem roszczeniowa, ale teściowa zawsze tak robiła i trochę nas do tego przyzwyczaiła.

W zeszłym roku pociągnęła mnie kiedyś za język ile zarabia jej syn a mój mąż...nie wiedzziałam jak wybrnąć, niestety powiedziałam jej prawdę. Jakbym odmówiła  odpowiedzi to byłoby to chyba jeszcze gorsze. W końcu to matka...sama nie wiem, źle zrobiła że zapytała, ja bym tak nie mogła. Jakoś jego nie pyta, bo wie że ją zgasi. A mnie to ona zawsze umie podejść, dlatego przestałam ją gościć pod nieobecność męża. Powiedziałam jej w kazdym razie prawdę. A mąż zarabia sporo.

No i od tego czasu ona już nic nie kupuje wnukowi, zawsze kupowała bez okazji jakiś drobiazgi, a teraz nigdy, chyba że na urodziny czy Mikołajki wyjątkowo.

No i czy uważacie że to jest uzasadnione? Mogła od początku nie kupować, a teraz to wygląda tak jakby uznała że za dobrze nam i nic od niej nie dostanie wnuk bo kasy jest dużo więcej niż ona myślała.

Podobnie niestety moi rodzice, mieli zupelnie inne podejscie do nas jak mielismy mniej. Teraz nie chcą do nas przyjechac w odwiedziny, zapraszaja tylko w kolko do siebie, a to jest daleko, mysle ze chodzi im o to ze jak my mamy tyle kasy to my powinnismy ponosic koszty za paliwo etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1223

niestety zarówno teściowa, jak i moi rodzice zapomnieli chyba, że w czasie kiedy oni oglądali latami TV calymi popoludniami to mój mąż się uczył i ciężko pracował, ja przed urodzeniem dziecka zresztą podobnie. Nic samo nie przyszło, ale zmiana w zachowaniu naszych rodziców jest widoczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gonis

No tak, jak twój mąż się ciężko uczył i pracował twoi rodzice i teściowie też powinni byli się ciężko uczyć i pracować, a nawet mądrzejsze dzieci w tym czasie urodzić, a tak niestety nie ma za darmochę ciuchów, żarcia, prezentów bez powodu, jak żyć Panie Premierze, jak żyć... Jeszcze ciężej się uczcie i pracujcie, to na pewnym poziomie będziecie mieć gdzieś prezenty, no i dla swoich wnuków odkładajcie, aby nie było im smutno jak tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie rozumiem o co chodzi. Daje prezenty na okazje, a wcześniej pewnie dawała bo chciała wam pomóc. Teraz wie, że ta pomoc wam niepotrzebna więc przestała. Co w tym dziwnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

głupia pizdo, a może rodzice odejmowali sobie od ust aby wnukom kupić bo myśleli, że was nie stać, a jak się dowiedzieli ile zarabiacie i że was stać to inwestują w swoje zdrowie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkkkk

Nie jest normalne. Mój mąż zarabia ponad 10tys, mąż mojej siostry 3tys a nasze dzieci dostają IDENTYCZNE prezenty. Moja mama mówi, że nie interesuje jej kto ma więcej. Kupuje wnukom 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiza

Ale twoj maz jak studiował to chyba rodzice goutrzymywali, poza tym co wy kupujecie rodzicom, czy jakoś ich wspieracie ? Zaproponuj aby twoi przyjechali do was i zapłać im za paliwo. Niby masz kasę a problemy masz z cudza kasa . Kupuj sama dziecku a matkom wysyłaj kwiaty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka

niestety, troche to przykra sytuacja. szczególnie jak dzieci zaczną pytać czemu babcia się nimi nie interesuje.

chyba żeby spróbować odwrócić sytuację i trochę podoceniać babcie, właśnie jak wyżej zostało wspomniane wysyłać kwiaty itp. podpisywać że to od wnuków... wtedy może serce zmięknie i ruszy się sumienie. jest taka fajna kwiaciarnia gdzie do kwiatów można dołaczyc filmiki. proponuje nagrać dzieci, ze tesknia, wysłac babci to może to przemysli. teraz zblizaja sie święta to fajnie by było naprostowac relacje :) trzymam kciuki

a i ta wspomniana kwiaciarnia nazywa sie "cudoo" o ile sie nie myle, jesli jestes zainteresowana to polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ija

Autorko.. a moze tesciowa nic nie kupuje, bo obawia sie , ze smiejesz sie za jej plecami z jej prezentow ? Bo sama mozesz kupic ladniejsze, lepsze ?  Skoro masz kasy jak lodu po co ci jej zwyczajne,skromne prezenty ? Chce uniknac sytauacji, ze wezmiesz, a potem wyrzucisz, bo" tani badziew" ?

A moze rodzice nie maja kasy na paliwo ? Moze zdrowie juz nie te ? Nie ten refleks, wytrzymalosc ?

Skoro dobrze wam siepowodzi.. rodzice i tesciowa nie czuja siew obowiazku was czy wnuka sponsorowac, chocby drobiazgami. Dobrze, ze pamietaja o urodzinach i innych rocznicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra

dlaczego w Polsce 50parolatkowie mają "siły już nie te", "nie ta wytrzymałość"??????? a co oni powiedzą jak beda mieli lat 70???

autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Jak będziesz miała 50lat to sama się przekonasz dlaczego tak mówią.

A na razie jesteś młoda zdrowa i bezdennie głupia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaja ale jaja

moja kupuje prezenty chociaz woalabym zeby tego nie robila bo nienawidze dostawac prezentow. Moje dzieci i moj obowiazek lozenia na nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komputer tr

w mojej rodzinie jest zazdrosc , ze maz dobrze zarabia i nie ma prezentow  😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yyyyhn vf

Moja matka nic nie kupuje wnukowi, nawet na okazje. Twierdzi ze mam 500plus i jestem bogata.

Pierwezej corce mojej kupowala czy z okazji czy hez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesymistyczna optymistka

Jeżeli dostaje skromną emeryturę to nie powinno Cię to dziwić, że nie chce wydawać na bzdury, bez których dziecko pewnie i tak się obejdzie. Dziecku wystarczy to, co wy kupicie. Ma jej nie wystarczać od pierwszego do pierwszego, żeby było ją stać kupować zabawki, ubranka i inne graty? Gdybyś nie była roszczeniowa to ten temat by nie powstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Tak, to normalne. Od kupowania takich rzeczy na co dzień są RODZICE. I nieważne, ile zarabiają: skoro się decydują na dziecko to chyba świadomie i wiedzą, czy ich stać? Bo jak nie stać, to się dzieci nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ija
14 godzin temu, Gość masakra napisał:

dlaczego w Polsce 50parolatkowie mają "siły już nie te", "nie ta wytrzymałość"??????? a co oni powiedzą jak beda mieli lat 70???

autorka.

Jak dozyja 😉 Zdziwiona ? Zobacz jakie wpisy sa gdy kobieta zajdzie w ciaze ok 40 stu lat.. babcia i do trumny, a nie dziecko wychowywac ! 

Ale jako darmowa nianka to sily ma miec i babcia 50 cio letnia 😛

 

Juz ci to napisali.. pozyjemy zobaczymy.. jak ty bedziesz sie czula w wieku 50 lat 😉 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Zauważyłam, że nawet najbiedniejsi dzielą się tym, co mają z bardziej potrzebującymi. Ale Wy teraz nie jesteście bardziej potrzebującymi, więc chyba nie chciałabyś, żeby rodzice czy teściowie kupowali np. tańsze zamienniki wypisanych przez lekarza leków po to, żeby im zostało troszkę kasy na prezencik dla wnuczęcia, Jeżeli macie finansowo lepiej od nich to zastanówcie się, czy nie wypadałoby, żebyście teraz Wy czasami sprawili im jakiś prezent, żeby chociażby odwdzięczyć się im za to, co wcześniej kupowali Waszemu dziecku, wtedy, gdy to Wam powodziło się gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To chyba normalne, ze jak wy mieliscie mniej to tesciowie przyjezdzali.  Teraz macie wiecej to chyba czas sie odwdzieczyc?  Powody babci nie kupowania wiecej prezentow bez powodu moga byc rozne np. wlasnie obawa, ze malo znacza lub nie potrzebujesz wiecej pomocy i te pieniadze sa im bardziej potrzebne.  

Nie rozumiem takiego upominania sie.  Babcia nadal daje prezenty na rozne okazje i jestescie mile widziani u tesciow.  Sami macie dobrze wiec wszystko co dostajecie jest ekstra.  Najgorzej jak ludzie maja duzo, a chca jeszcze wiecej i oczekuja od starszych rodzicow, ktorzy ich wychowali i schede pewnie tez zostawia ostatniej kropli ich krwi.  Osobiscie prosze moich rodzicow o nie wydawanie pieniedzy poniewaz nie potrzebuje, a oni tak.  Co za chore podejscie do zycia.  Pazernosc ludzi nie ma granic i co to za tejmnica wielka w najblizszej rodzinie kto ile zarabia.  Najwyrazniej ukrywaliscie to, zeby jak najwiecej wyciagnac od swoich rodzicow- wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×