Moja "przyjaciółka"?

 Otóż mam jedna najlepsza przyjaciółkę. I jest z nią problematyczne sytuacja a raczej kilka. Bo unika mnie jak wilka. Możemy pisać na necie kilka razy w tygodniu ale jak tylko chce sie spotkać, zobaczyć to NIE. Rozumiem ze czasem ma gorszy nastrój czy niechęć... ale wtedy dowiaduje sie ze siedzi u swojego chłopaka. I jest tak juz wiele...lat. my mieszkamy od siebie 20 minut...juz jej chłopak mieszka dalej. Dlatego nie rozumiem bo zawsze ona twierdzi ze jestem dla niej bardzo ważna? To czemu do niego lata 7 razy w tygodniu a ze mną widuje sie raz na kilka miesięcy?