Ohmibod, Lovense, Lush

Mam pytanie - czy jest tu ktoś (a raczej zapewne któraś z pan na kamerkach, bo to ich "narzedzie pracy") kto kupił / używa któregos z tych sprzętów?

Ciekawi mnie jedna rzecz - co w nich jest takiego, ze jak już ogladający je zdalnie włączą, to dziewczyny wygladają jakby je - bez kitu - prąd kopał? Drgają, wija sie, bełkocza z niekontrolowania sie.. przeciez to nie za duże gówienko.... i co, kopie az tak mocno?  Gdzie, czy to w jakis okreslony punkt?  Przeciez normalny pełnowymiarowy wibr jest wiekszy, lepiej wypelnia, wibruje (chyba?) podobnie, zmiesci sie w nim wiecej mocy (baterii) a jak długo ogladam porno (i amatorki, ulubione  ) nigdy nie widzialem, zeby na zwyklym wibrze kobiety tak podskakiwały... co w tym jest?

Tak poza tematem... po obejrzeniu dawno temu pierwszych takich "scen" i poczatkowym zachwycie (lubię kobiety wijace sie z rozkoszy i dobitnie ogłaszajace swoja rozkosz : >) stwierdzilem, ze w zasadzie to jest dla mnie aseksualne... mi one bardziej wygladaja na cierpiące, torturowane albo razone pradem. : /

nie ma nikogo?

udają, wiem bo się tym bawiłem z laską. Pewnie oglądałeś je na portalach z kamerkami gdzie za kase zrobią wszystko

no tak, dokladnie, na kamerkach. Ale zeby wszystkie, jak jeden mąż tak miotało?  umówiły się czy jak?