Ja to zawsze będę przegrywał, spodobała mi się jedna dziewczyna i bardzo mnie lubi i ja ja i aż nam się humor poprawia jak się widzimy, ale ona ma na ogonie takiego bandziora, i mógłbym skończyć wizyta u ortodonty gdyby on zauważył coś a napewno zauważy

Tu się wszyscy znają i nic się nie da ukryć. On wyglada jak popek (serio bardzo podobny) i jest groźny a ja niski i nie umiem się bić. A taka nieskrępowana sympatia nas łączy niewymuszona czysta bez stresu i udawania ...

To ona jest jego własnością, czy co?

Uważasz, że jakiś rzep ma za nią decydować z kim się będzie spotykać?

Czy ty myslisz ze wszyscy chcą bic innych nawet tych którzy zamierzaja odbic im dziewczyne?skad taka teoria..wyobraz sobie ze niektórzy sa cywilizowani i umieją rozmawiac a poza tym dziewczyna ma prawo wybrac z kim chce byc..jak cie pobije trafi do pudła i chyba zdaje sobie z tego sprawe

pamietaj ze kazde babsko to wyimaginowany obraz romantycznosci delikatnosci i milosci.

Pół roku temu złamał komuś na osiedlu nos i podobno chodziło o nią, co prawda potem strachal się bo chyba ma jakieś zawiasy, ale on jest agresywny z nożem czasami chodził. 

no to niefajnie