Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rak

Numerologiczna 4

Polecane posty

Gość Rak

Jestem numerologiczna 4 z podliczby 40 i zodiakalnym rakiem- to chyba kara na całe życie :( Wczoraj przeczytałam wszystkie numerologiczne cyfry i tylko 4 jest najgorsza... w dodatku w życiu mi się nie układa na żadnej płaszczyźnie. Jestem nieśmiała, skryta, nie potrafię wyjść do ludzi, pieniędzy jak nie było tak nie ma, związek? Mogę tylko pomarzyć, jestem niewidzialna w oczach facetow i coś w tym musi być, bo 4 to podobno męska cyfra. Sprawdzałam wczoraj dużo pięknych aktorek kina typu marylin monroe czy betty grable- żadna z tych wszystkich kobiet nie była 4... Przyjaciół nigdy nie miałam bo ludzie jakoś nie ciągną do mnie, bardziej to ja byłam ta co wychodziła z inicjatywa :( Aktualnie mam depresje, zamknęłam się i nie mogę wyjść z tego dołka. Chciałabym popełnić samobójstwo ale nie mogę tylko ze względu ma mamę :( Zazdroszczę wszystkim otwartym dziewczyna, które maja swój urok i wszystko im się udaje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rak

Dodam jeszcze, ze prawie wszystko co przeczytałam zgadza się ze mną. Ja kiedyś uważałam się za dziewczynę ładna, mam symetryczna twarz, ładne włosy, dbałam kiedyś o siebie i zawsze dobrze wyglądałam i dużo osób mówiło mi, ze jestem śliczna dziewczyna (tylko dziewczyny, starsze panie i jakieś zule z przystanku, nigdy faceci...) :( koleżanki trochę brzydsze i grube zawsze miały dużo adoratorów- nie ja... faceci nawet nie chcą na mnie splunąć :( W dodatku w szkole, pracy i praktycznie wszystko czego się nie dotklam- wszystko mi się sypało, zawsze jakieś problemy. Nawet jeśli na początku było okej to moje szczęście trwało tylko chwile bo za jakiś czas gowno z tego wychodziło :/ jestem już wrakiem człowieka, wychodzi na to, ze nije życie to pokuta- ale za co? :( Jestem wrakiem człowieka, chyba w nowym roku pójdę do psychologa pogadać bo dłużej już tak nie mogę. Serio dojdzie do tego, ze się powieszę i zakończę to marne życie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Uspokoj się. Znam kogoś kto jest 4 i życie ma jak z płatka. Sama liczbą życia nie naznacza człowieka. Liczą się też inne aspekty. Widocznie je masz nieciekawe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rak
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Uspokoj się. Znam kogoś kto jest 4 i życie ma jak z płatka. Sama liczbą życia nie naznacza człowieka. Liczą się też inne aspekty. Widocznie je masz nieciekawe. 

To prawda. Inna będzie 4 lew a inna 4 skorpion. Ja jestem rakiem, najgorszy znak zodiaku jaki może być, odczuwam to całe życie. Wczoraj pierwszy raz zagłębiłam się w to bardziej i jestem przerażona bo wszystko się sprawdza w 100%. Nie chce się użalać nad sobą ale to naprawdę irytuje :/ 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tamta osoba to też rak. Dla mnie to ty jesteś histeryczka. Jeśli wiesz ze masz słaba psychikę to nie czytaj takich rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam wiele Raków i są to baaardzo ciepłe, miłe osoby. Zaradni i osiągający sukcesy.

Zmień swoje nastawienie do siebie bo na prawdę źle się to może skończyć. Sama sobie przyciągasz niepowodzenia głupimi myslami. Marsz do psychologa albo codziennie piszesz 100 razy na kartce: "jestem mądra, piękna, wszystko mi się fantastycznie dobrze układa a życie jest piękne". 

Za 10 dni tu wrócę i chcę widzieć radosną dziewczynę która sobie radzi z życiem🤪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ole ole

Jeśli chcesz się bawić w taką analizę zrób sobie horoskop natalny - wszystkie planety, ascendent oraz to w jakich są domach. Poczytaj o tym. Na pewno masz jakieś dobre aspekty. Zrób też progresję - jak będzie za parę lat oraz co mogło się stać parę lat wcześniej, gdy przestało Ci się układać (czy jakaś planeta przeszła do innego znaku i domu). Możesz rzucić okiem też na tranzyty. Ale nie przejmuj się tym bardzo, nawet jak wieje wiatr i jest trudno, możesz obrócić żagiel i będzie lepiej. :) Ale warto się poznać - swoje mocne i słabe strony. Bo wtedy można lepiej odnajdywać się w rzeczywistości.

Gdzie masz Wenus? Gdzie masz Księżyc? W czym masz ascendent? I w jakim domu Słońce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×