Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

O co tu chodzi?

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie, pare miesiecy temu przydarzyła mi sie naprawde MEGA dziwna sytuacja...a mianowicie mój chłopak nagle wyjechał do Londynu do pracy pod koniec marca. Kiedy tam był dzwonił do mnie praktycznie codziennie. O wszystkim mnie informował. Bywało tak, że gadaliśmy bez przerwy do samego rana. Pewnego dnia kiedy jeszcze tam był powiedział, że podjął decyzje i chce miec ze mną dziecko. Powiem szczerze, że bardzo sie ucieszyłam ale jakos nie bylam pewna czy on to dobrze przemyslał i czy rzeczywiscie tego chce, ale dni mijały a on coraz częściej o tym mowil i juz zaczął wszystko planować !!! w koncu uznałam , ze on naprawde tego chce. Wrócił z Londynu pod koniec maja i było cudownie. Spedził tylko ze mną pierwsze dni w Polsce. Potem mi coś odwaliło kiedy on zaczął załatwiać swoje sprawy i zaczęłam mu mówic ze jak nie zacznie poświęcać mi więcej czasu to będzie koniec.  Powtarzał, że to wykluczone zebyśmy sie rozstali, ze mnie kocha i będziemy razem, a ja ciągle naciskałam i w koncu dowaliłam tekst "zakochaj sie w innej". Tak wiem, teraz wszyscy będą mnie tu hejtować i pisać, że byłam głupia, nieodpowiedzialna, niedojrzała i jeszcze nie wiadomo co. Zgodziłabym się z takimi opiniami , ale tak naprawde nie w tym rzecz. Tydzien po tym wydarzeniu, napisałam do niego z przeprosinami a on zadzwonił i powiedział, ze ma inną!!! Na początku nie uwierzyłam w to zupełnie! Nikt nie mógl w to uwierzyć, nawet jego najlepsi koledzy. Pamietam ze chwile po rozmowie z nim spotkałam na mieście jego kumpla i jak mu powiedzialam ze on ma inną to ten uznał , że ja chyba jestem jakaś chora albo oszalałam. Dodał , że on był u niego trzy dni wcześniej i nic nie mówił o zadnej nowej dziewczynie.....Napisałam do takiego Adriana, też jego bardzo dobry kumpel, który pracował z nim w Anglii, wie o nas wszystko i zna całą historię. Jak mu to opowiedziałam to powiedział, że nie uwierzy jak nie zobaczy na własne oczy. Następnego dnia co sie dzieje...otóż na instagramie on nagle dodaje z nią zdjęcie (on nigdy nic z nikim nie dodawał bo nie lubił ) i jakie są komentarze? wszyscy w szoku!!! jego przyjaciele na czele!!! zaczęłam sie zastanawiac o co tu chodzi...facet zakochany we mnie, wydzwaniał ciągle z Londynu, chce miec dziecko a tu nagle coś takiego i w dodatku wszysycy dookoła zaskoczeni jakby nikt nic nie wiedział wcześniej.

Pozniej często probowal sie kontaktowac ze mną na rózne sposoby, a od pewnego czasu sie z nim spotykam...tak wiem jak to brzmi, on ma dziewczyne a ja z nim chodze do łózka ;(

tylko uwaga ona ma dziecko i niby ono jest jego....to dziewczyna , która ma 3 lata, więc ona musiała sie urodzic wtedy jak ja go poznałam.....i teraz kolejna dziwna rzecz.....on niedawno logował sie na fb na moim tel i sie nie wylogowal...wiem , że zle zrozbiłam moze bo naruszyłam jego prywatnosc sprawdzająć pewne rzeczy ale musiałam, wiadomości zadnych nie czytałam tylko weszłam w dziennik aktywnosci i tam bylo wszystko kiedy kogo dodał do znajomych , co polubił i takie tam...wiecie co sie okazało? że on ma ją w znajomych dopiero od 21 marca....a 27 marca juz leciał do londynu...wiec jak to mozliwe ze ma z nią 3 -letnie dziecko? wychodzi na to, że powiedziała mu o tym dziecku dopiero wtedy? to troch bez sensu....sprawdziłam tez ze polubił dwa zdjecia tego dziecka dopiero pod koniec maja czyli jak miał wracać do Polski. Nic mi sie tu nie zgadza. Myślałam, że on wiedział zawsze o tym dziecku i jakims cudem udalo mu sie to ukryc przez te 3 lata ale to w sumie byloby niewykonalne bo ktos predzej czy pozniej by sie wygadał, a ja miałam bardzo dobry kontakt z jego rodziną i niektórymi znajomymi. Czy to jest możliwe żeby wiedział o dziecku i nigdy wczesniej nie miał jej w znajomych i nie wyszukiwał na fb? bo to tez udało mi sie sprawdzic, jego historie wyszukiwań z kilku lat i wczesniej nigdzie jej tam nie bylo. Co prawda kiedys wspomnial, że zna juz ją od iluś lat więc tym bardziej miałby ją w znajomych i miałby z nią kontakt gdyby łączyło ich to dziecko.

jest jeszcze jedna sprawa, z fikcyjnego konta raz napisałam do tej dziewczyny, juz nie wazne o czym pisałam z nią, ale obiecaałam sobie , ze nigdy wiecej tego nie zrobie, to było naprawde głupie, zrobiłam to pod wpływem chwili, ale do rzeczy...ona napisała jedno MEGA dziwne zdanie : " moje dziecko mówi do niego tato" ......wiec zadałam jej pytanie czy to jego a ona odpowiedziała "no jego jego".

Co myślicie? Wiem, że na tym forum jest mnóstwo ludzi, którzy tylko trollują i piszą mega chamskie komentarze, ale jednak liczę na wasze zrozumienie i rady. I proszę jeszcze zeby nie potępiać mojego zachowania typu, że sama go przeciez zostawiłam czy coś takiego. Doskonale wiem, co zle zrobiłam więc prosze sie nie wysilac i nie wytykać moich błędów tylko napisać porady ;)

Z góry dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ciekawy

wiesz cos wiecej o tej lasce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gość ciekawy napisał:

wiesz cos wiecej o tej lasce?

podobno miała wielu chłopaków i jest "łatwa", nie wiem, nie chce osądzac ludzi , ale tak słyszałam, z resztą juz wiele razy go zdradzila i on doskonale o tym wie i nawet potrafi spokojnie o tym mówić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania

Sory za tak prywatne pytanie , ale kiedy ostatnio to z nim robilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość mania napisał:

Sory za tak prywatne pytanie , ale kiedy ostatnio to z nim robilas?

w czwartek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mam nadzieje, że w końcu zaczniecie sie udzielać ;) juz mam mętlik w głowie, los nas łączy i rozdziela na zmiane odkąd sie znamy, ciągle krążymy wokół siebie, jesteśmy razem, pokonujemy trudności, rozstajemy sie i wracamy do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poirytowana

Myślę, że bardzo prawdopodobne, że to dziecko nie jest jego BIOLOGICZNE. Poznał tę laskę i jej dziecko, obudził w nim się instynkt i zapragnął mieć dziecko z Tobą... po czym mówisz mu, żeby się zakochał, więc wziął sobie tą, która już ma dziecko... A bycie ojcem daje mu spełnienie i nie chce tego tracić. 

Wyjaśnijcie to między sobą. Albo skończ tą relację, bo nie ma sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×