Kontrakt dla dziecka z problemami w szkole

Witam, w skrócie: syn, lat 8, klasa 2. W przedszkolu bezproblemowy, od 1 klasy problemy z adaptacja, słabszy kontakt z kolegami, ogromne zaniżenie własnej wartości. W drugiej klasie znacznie się nasiliło, obecnie jesteśmy pod opieką pedagoga, psychologa, 2 razy w tygodniu biofeedback, rozmowy z dzieckiem, wizyty w szkole na porządku dziennym. Syn w sytuacji stresowej zupełnie sobie nie radzi z emocjami: wybuch gniewu, poparty krzykiem, wybiega z klasy, etc. Czasem wystarczy błahostka, sama widziałam taka akcję. Szkoła chce nami spisać kontrakt: żeby nie było że jestem na nie ale są dwa punkty co do których mam wątpliwości 1. Rodzice odpowiadaja za funkcjonowanie dziecka w szkole. 2. Szkoła nie ponosi odpowiedzialności za samowolne opuszczenie sali lub budynku, wychowawca odnotowuje nieobecność. 

Chodzi o 8 latka, który działa jak w amoku więc czy szkoła może aż tak pozbyć się odpowiedzialności?

Szukałam statusu szkoły ale nie opublikowali w dzienniku Librus.

Jeśli dziecko jest w normie intelektualnej to nikt nie będzie go pilnował żeby gdzieś nie poszedł. Sam jest w stanie zrozumieć, zaakceptować zasady. Idź do poradni. Może będzie podstawą do nauczyciela wspomagającego, dadzą zalecenia dla szkoły i rodzica.