Moje dziecko nie chce spać

Pomocy ! Ktoś podmienił chyba moje dziecko . Bąbel spał pięknie do 5 miesiąca , niedawno się przeprowadziliśmy i myślałam ze to jest problem , nie chciał spać co godzinę pobudka z płaczem , noszenie na rękach , usypianie walka i próba pomocy ale to już trzy miesiące , potem myślałam ze to przez zeby bo z góry wychodziła jedynka , wyszła . Bez zmian . Pomysł ze suche powietrze , tak wiec wietrzenie i nawilżanie dalej bez zmian . Wprowadziłam codzienny rytuał kąpiel masaż szum sen spokój , dalej bie pomogło . Robimy wszystko co się da . Eliminujemy to co nas niepokoi . Nic nie pomaga . Puste łóżeczko , ani spanie w gniazdku . Telewizor w ciągu dnia nie jest włączony ... nie wiem już co robić . Olo ma 7 miesięcy , może ktoś wie jak może mi i jemu pomoc ? 

A mozr kolejne zeby? Moze zle rozszerzanie diety? A moze skok rozwojowy? U tak malych dzieci sa ciagle i gdy jeden sie skonczy zaczyna sie drugi. 

Kurczę już właśnie sama nie wiem , tez myślałam nad skokiem ale dwa miesiące jest ciagle to samo . Noc w noc. Najgorsza jest bezradność , a chciałabym mu choć trochę pomoc , czy ułatwić spanie w nocy. Myślałam ze pierwszy syn zle śpi , ale teraz jestem w szoku

A moze za dlugie albo za duzo spi w dzien? Moze te drzemki sa juz za pozno w sensie ze spi o 17 a o 20 kładziesz go spac.