Czy podobam się koledze z pracy?

Kolega z pracy ciągle mnie zagaduje. Gdy przechodzę koło jego stanowiska zawsze mnie o coś pyta.Gdy przychodzę do pracy to on często przychodzi i nawet gdy jesteśmy e grupie to najwięcej do mnie mówi. Pamięta nawet to co mówiłam mu z pół roku temu. Kiedyś go zapytałam o co mu chodzi to powiedział że jestem spoko i tyle. Ale sama już nie wiem czy tak do końca to prawda czy poprostu nie wie jak powiedzieć że mu się podobam. Jak uważacie? 

Pewnie, że mu się podobasz. Sam tak zagadywałem do momentu kiedy nie zobaczyłem jej chłopaka. Bo kręciła tak niejasno, że nie wiedziałem czy jest sama. A nie mówi - bo może nie być sam.

Tylko chyba on nie ma dziewczyny. Nie wiem jak mam do niego trafić. Raz go zapytałam i to nic nie dało. 

No tak jak powiedział jesteś spoko kumpela.

1 minutę temu, Gość adrian napisał:

No tak jak powiedział jesteś spoko kumpela.

To mi powiedzcie jak mam go zapytać czy mu się podobam żeby się przyznał jak jednak coś jest na rzeczy. 

41 minut temu, Gość Gość napisał:

To mi powiedzcie jak mam go zapytać czy mu się podobam żeby się przyznał jak jednak coś jest na rzeczy. 

A czy on ci się podoba ? Czy tylko jesteś ciekawa ? Bo tak to nie widzę sensu go się pytać i psuć relacji między wami 

2 minuty temu, Gość Gość 01 napisał:

A czy on ci się podoba ? Czy tylko jesteś ciekawa ? Bo tak to nie widzę sensu go się pytać i psuć relacji między wami 

Fajnie mi się z nim rozmawia no i jakby miało coś z tego być to nie miałabym nic przeciwko. Tylko nie wiem co myśleć o jego zachowaniu. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Kolega z pracy ciągle mnie zagaduje. Gdy przechodzę koło jego stanowiska zawsze mnie o coś pyta.Gdy przychodzę do pracy to on często przychodzi i nawet gdy jesteśmy e grupie to najwięcej do mnie mówi. Pamięta nawet to co mówiłam mu z pół roku temu. Kiedyś go zapytałam o co mu chodzi to powiedział że jestem spoko i tyle. Ale sama już nie wiem czy tak do końca to prawda czy poprostu nie wie jak powiedzieć że mu się podobam. Jak uważacie? 

Przecież Ci powiedział "Jesteś spoko". Czego chcesz? Liczysz na to, że mu się podobasz i chciałby się z Tobą umówić? Kiedy mnie się ktoś podoba to mu o tym mówię, kiedy mam ochotę kogoś poznać bliżej dążę do tego. Kiedy mam ochotę jeść komuś z ręki wtedy jem.. Szukasz tego czego być może nie ma. 

Sądzę że mu się podobasz skoro do Ciebie zagaduje itd tylko jest trochę nie śmiały żeby gdzieś Cię zaprosić . Ja też szybko przełamuje bariery W pracy z ludźmi ale jak przychodzi co do czego to wymiękam żeby się spytać czy jest coś na rzeczy czy nie i żeby się gdzieś tam umówić . Po prostu ty go gdzieś zaproś albo spytaj się w prost jeśli się nie wstydzisz , boisz . 

7 minut temu, Gość Mgoś napisał:

Przecież Ci powiedział "Jesteś spoko". Czego chcesz? Liczysz na to, że mu się podobasz i chciałby się z Tobą umówić? Kiedy mnie się ktoś podoba to mu o tym mówię, kiedy mam ochotę kogoś poznać bliżej dążę do tego. Kiedy mam ochotę jeść komuś z ręki wtedy jem.. Szukasz tego czego być może nie ma. 

Może być nie śmiał i to go ogranicza nie każdy jest tak nachalny i łazi za kimś jak cień 

Czyli kiedy jakikolwiek pan do mnie mówi, zagaja rozmową to oznacza że mu się podobam? Bzdura do potęgi entej. 

4 minuty temu, Gość Gość 01 napisał:

Sądzę że mu się podobasz skoro do Ciebie zagaduje itd tylko jest trochę nie śmiały żeby gdzieś Cię zaprosić . Ja też szybko przełamuje bariery W pracy z ludźmi ale jak przychodzi co do czego to wymiękam żeby się spytać czy jest coś na rzeczy czy nie i żeby się gdzieś tam umówić . Po prostu ty go gdzieś zaproś albo spytaj się w prost jeśli się nie wstydzisz , boisz . 

Zaprosiłam go na sylwestra odmówił bo ,, podobno,, jedzie do siostry że będzie jeszcze okazja. 

Ale skoro cały czas do niej zagaduje i gada jakieś bzdury i się wygłupia to musi być coś na rzeczy chyba że jest jedyną dziewczyna w pracy to ok rozumiem 

2 minuty temu, Gość Gość 01 napisał:

Ale skoro cały czas do niej zagaduje i gada jakieś bzdury i się wygłupia to musi być coś na rzeczy chyba że jest jedyną dziewczyna w pracy to ok rozumiem 

Jest mnóstwo dziewczyn. 

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Zaprosiłam go na sylwestra odmówił bo ,, podobno,, jedzie do siostry że będzie jeszcze okazja. 

To nie wiem może poczekaj trochę czasu albo mnie zaproś na sylwestra 

Oczywiście taki żarcik sytuacyjny 

2 minuty temu, Gość Gość 01 napisał:

Oczywiście taki żarcik sytuacyjny 

Ale ja dalej nie wiem co robić i co myśleć o tym. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale ja dalej nie wiem co robić i co myśleć o tym. 

To spytaj się go jeszcze raz jak dalej ci odpowie że jesteś spoko i nic więcej nie pociągnie dalej jakoś tematu w tym kierunku to po prostu olej temat widocznie jesteś tylko spoko i myśli sobie że fajnie mieć taką znajomą 

zawołaj go do kibla pod jakimś pretekstem i zrób mu loda z połykiem.

jeśli spuści ci się do gardła, to znaczy, że kocha, jeśli na twarz i włosy, to znaczy, że tylko lubi.

4 minuty temu, Gość Gość 01 napisał:

To spytaj się go jeszcze raz jak dalej ci odpowie że jesteś spoko i nic więcej nie pociągnie dalej jakoś tematu w tym kierunku to po prostu olej temat widocznie jesteś tylko spoko i myśli sobie że fajnie mieć taką znajomą 

Raz zgadaliśmy się na pewien temat mówił między innymi że nie chce mieszkać sam to ja mu na to tak z głupa żeby szukał dziewczyny. On powiedział że będzie może dziś, jutro lub za 10 lat. Zastanawiałam się czy serio czy tak mi powiedział żebym może coś powiedziała już sama nie wiem. Męczy mnie ta sytuacja. 

No nic poczekam co będzie dalej. 

Gość jest nieśmiały i wstydzi się przyznać, że mu się podobasz. Weź mu zrób loda w toalecie, bo pewnie o tym właśnie marzy, tylko boi się przyznać.

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Raz zgadaliśmy się na pewien temat mówił między innymi że nie chce mieszkać sam to ja mu na to tak z głupa żeby szukał dziewczyny. On powiedział że będzie może dziś, jutro lub za 10 lat. Zastanawiałam się czy serio czy tak mi powiedział żebym może coś powiedziała już sama nie wiem. Męczy mnie ta sytuacja. 

Olej go skoro pytałaś się go raz czy jest coś na rzeczy powiedział że jesteś spoko potem zaprosiłaś go na sylwestra odmówił bo jedzie do siostry trzeci raz dałaś mu do zrozumienia żeby sobie szukał dziewczyn i Cię zkwitowal że może za 10 lat , to raczej nie jest Tobą zainteresowany i traktuje Cię jak dobra kumpela z pracy . Szczerze bym się z gościem zamienił na miejsca

jak dziewczyna zaprosi to też jest fajnie

Zeg

5 minut temu, Gość Gość 01 napisał:

Olej go skoro pytałaś się go raz czy jest coś na rzeczy powiedział że jesteś spoko potem zaprosiłaś go na sylwestra odmówił bo jedzie do siostry trzeci raz dałaś mu do zrozumienia żeby sobie szukał dziewczyn i Cię zkwitowal że może za 10 lat , to raczej nie jest Tobą zainteresowany i traktuje Cię jak dobra kumpela z pracy . Szczerze bym się z gościem zamienił na miejsca

Żegnam 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

No nic poczekam co będzie dalej. 

Nie czekaj, tylko zaciągnij go do łóżka. Zaproponuj mu seks po prostu i się dowiesz co tak naprawdę do Cb czuje zamiast się tu bić z myślami na forum. Na pewno on tego pragnie, a jeśli odmówi, to znaczy, że gej albo idiota i nie warto się z nim zadawać.

.... 

Jeśli naprawdę chcesz się przekonać co do Ciebie czuje, to spróbuj go uwieść w pracy. I to teraz, nie czekaj z tym do sylwestra. Niczym przecież nie ryzykujesz, a przynajmniej będziesz wiedzieć na czym stoisz. Ty musisz przejąć inicjatywę, skoro on robi tylko podchody. Jeśli facet jest Tobą naprawdę zainteresowany, to ci ulegnie, a jeśli zacznie coś kręcić, to znaczy, że go nie interesujesz. Tylko musisz mu powiedzieć wprost, że Ci na nim zależy, że ci się podoba i masz na niego ochotę czy coś takiego... I zobacz jak zareaguje, bo każdy normalny, zakochany facet na jego miejscu by cię z rąk nie wypuścił po takich słowach. Jeśli coś do niego czujesz, możesz mu nawet zaproponować "małe odprężenie" w czasie przerwy, szybki numerek czy  coś - jeśli odmówi, to trzymaj się od niego z daleka, bo to najpewniej gej.

Jako facet napiszę że z opisu tylko jedna osoba jest tutaj zainteresowana i jesteś to Ty. Zagaduje więc nie jest skrępowany przy Tobie, łatwo mógłby zaprosić a tego nie robi. Jak mi się podoba kobieta to obserwuje ją, widać po mnie zdenerwowanie i nie ma mowy o swobodnej gadce o glupotach. Chce dobrze wypaść. To jak mi się bardzo podoba albo się zakocham. Odpuść

Trudno powiedzieć, najlepiej zapytaj, czy ma ochotę z Tobą gdzieś wyjść to będziesz wiedziała :) Może być po prostu miły, niektórzy lubią sobie pogadać ze wszystkimi