Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Pytanie do 40latkow i starszych

Polecane posty

Gość Gosc

Czujecie ze jestescie niedorozwinieci  ?  Przeciez  kiedys nie bylo tych wszystkich metod,  stymulacji i sztabu psychologow . Czujecie  ze przez to cos z wam i nie halo,  czy jednak jakims  cudem  wyrosliscie na normalnych  ludzi?   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

20 lat temu też jeszcze nie było. Czujesz cud u siebie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie stymulowanie mnie, nie przykładali się do rozwoju, nie bawili, nie pokazywali, nie tłumaczyli, nie przytulali.

40 lat, zero studiów i marna praca, samotną. 

Tak, szkoda że mnie nie stymulowanie, może byłabym inteligentniejsza i bardziej pewna siebie, a tak to lipa:( czasu nie cofniesz.... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatamniewiem

Moi rodzice i dziadkowie nie sa niedorozwinięci, a zapewniam, że nikt ich nie stymulował. Gorzej z teraźniejszym pokoleniem, 90% przygłupów i tyleż niedorozwojów, włącznie z autorem wątku. Wystarczy poczytać forum. Może sa to potomkowie chłopów pańszczyźnianych, bez obrazy, komuna przegoniła inteligencję, wcześniej Hitler zrobił co swoje. Należy dbać o resztke inteligencji w narodzie, jest na wagę złota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Legrana

To zależy, czym się stymuluje. Mnie w latach 80-tych stymulowała babcia zabierając mnie wszędzie ze sobą - do sklepu, kościoła, banku, na działkę. Dzięku staniu w kilometrowych kolejkach jako 5-latka nie chodząca do przedszkola nauczyłam się czytać - z nudów pytałam babcię, jaka to litera, jak to przeczytać itd. W ten sposób uczyłam się życia. Telewizję (czarno-białą) oglądało się raz na tydzień - w niedzielę po południu. 

Dzisiaj narzędzi do stymulowania jest całe mnóstwo, tylko pytanie, czy na pewno o to chodzi? Pewnie, czasy się zmieniły, ale czy wszystko musi być takie krzykliwe, kolorowe, hałaśliwe itd.? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc

Miałam i mam  madra rodzinę, wystarczyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ksiązki 🙂 Niema nic lepszego do updejtowania oprogramowani w mozgu 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka 76
Dnia 17.12.2018 o 09:51, Gość Gość napisał:

20 lat temu też jeszcze nie było. Czujesz cud u siebie? 

Jak czytam o tych wszystkich metodach i stymulacjach , madrych ksiegach , jezyku niemowlat jakiejs tam `Trejsi ` to zaczynam sie zastanawiac czy to nie cud , ze  rodzice a w szczsegolnosci babcia daly rade mnie wychowac na normalnego czlowieka , sprawnego intelektualnie oraz manualnie  ( dlatego pytam w temacie , troche przewrotnie i zaczepnie , jak to u was ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×