Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Histeria u niemowlaka a wymioty

Polecane posty

Gość Gość

Mam córkę prawie 6 msc, która od urodzenia jest dość płaczliwa ( cszczegolnie jeśli chodzi o usypianie ) dziś przed drzemką tak się rozkręciła, że zaczęła kaszleć i nagle zrobiła się cała bordowa, miałam wrażenie że chwilowo straciła oddech, a później zwymiotowała chyba całą butle, już nie raz zanosiła się płaczem ale nigdy bez wymiotów, córka jest na kp i mm(bebilon pepti) nigdy nie miała kołek, wiec myślę, że  ten płacz nie jest spowodowany bólem, tylko czy to normalne żeby dziecko płakało aż do wymiotów, czy ktoś miał taki problem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To nie jest nic nadzwyczajnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gos

A może to żabki idą? I stad taki płacz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscc

Niemowle nie ma innej mozeliwosci zasygnalizowania,ze cos jest nie tak, tylko przez płacz. trzeba poszukac przyczyny, a ta jest z pewnoscią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filemona

Mój 5 miesieczniak też zaczął nagle wpadać w histerię przy próbie uśpienia go czy to na drzemkę czy na noc. Chciałam go usypiać jak już widziałam, że trze oczy, ziewa, marudzi czy wręcz poplakuje. Tak wył, że było to koszmarne, ciężko go było uspokoić. Skonczylo się jak przestałam go usypiac. Teraz jak widzę, że już się ma na drzemkę, biore go na ręce, siadam z nim w fotelupozwalam mu się ułożyć jak chce, daje smoka o ile chce, on w tym czasie patrzy się po pokoju aż w końcu zawiesza wzrok zazwyczaj na półce z książkami. Wtedy widzę, że zaraz zasnie, tyle go i faktycznie zamyka oczka i śpi. Nic na siłę. Jak mi zapłacze to odwracam jego uwagę, coś mu pokazuje aż się wyciszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fqa

Moja to tylko jadąc  w wózku potrafi zasnąć bez  problemu, w domu czy jest noszona, czy bujana, czy nawet przystawianą do piersi to zawsze jest płacz, najgorzej wieczorami, nawet po całym „rytuale” wieczornym, mam wrazenie  ze musi się wypłakać, w końcu zasypia ze zmęczenia ( nie ważne czy na rękach czy odłożona) strasznie mi jej szkoda, ale nie potrafię temu zaradzić, ani ja ani moj mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Fqa napisał:

Moja to tylko jadąc  w wózku potrafi zasnąć bez  problemu, w domu czy jest noszona, czy bujana, czy nawet przystawianą do piersi to zawsze jest płacz, najgorzej wieczorami, nawet po całym „rytuale” wieczornym, mam wrazenie  ze musi się wypłakać, w końcu zasypia ze zmęczenia ( nie ważne czy na rękach czy odłożona) strasznie mi jej szkoda, ale nie potrafię temu zaradzić, ani ja ani moj mąż

Coś musi być nie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fqa
Dnia 19.12.2018 o 21:59, Gość Gość napisał:

Coś musi być nie tak. 

No na pewno - tylko co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krakersss

Może badanie słuchu trzeba powtórzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem kobieta
1 godzinę temu, Gość Fqa napisał:

No na pewno - tylko co????

Ile ma? Może kolki wieczorne, tyle że to najczęściej tak od 1-4m.z.

Do autorki dziecko szczególnie małe płacząc drażni struny głosowe może zacząć kaszlec a ostry kaszel powoduje odruch wymiotny. Gdy córka się zachodzi i widzisz ze czerwienieje jest jedną metoda czasem pomaga. Ale jest dość dyskusyjna i trzeba ostrożnie. Starsze lekarka mówiła że można bardzo  lekko dmuchnąć. Z daleka ok 30cm powietrzem w buzię dziecka. Ono wtedy to powietrze łapie i zamyka buzię na moment tym samym spazmy są mniejsze. Ale jak mówiłam jest to metoda stara i kontrowersyjna. 

Mój jak był mały miał kołki też były płacze tyle że właśnie 1-4 moesiac ale nie wymiotowal. Zdarzyło się mu za to jak miał histerie w starszym. Wieku. Ok 2lat tak płakać nie wiem jiz o co chodziło coś chyba chciał dostać a nie mógł. Tak się rozplakal że nie szło by się biedak uspokoił. Zaczął kaszlec i wtedy z tego kaszlu pociagnelo go. Pytałam wtedy lekarza mówił że tak może być przy histerii podrażnienie struny głosowe i odruch kaszlowy który u małych dzieci jak jest silny może prowadzić do jednorazowych wymiotów. Tyle że on nie miał zatrzymań oddechu, może warto to orzy okazji z lekarzem skonsultować. 

Pozdrawiam trzymajcie się. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×