ZARAZ IDĘ DO SKLEPU ZAJRZEĆ NA PÓŁKE Z PROMOCJAMI Z PRZECENIONYMI PRODUKTAMI MUSZE SE COŚ UPOLOWAĆ NA OBIAD FAJNE RZECZY MOŻNA ZA GROSZE WRĘCZ WYCZESAĆ

np ostatnio był Łosoś w opakowaniu w przyprawach 250g łososia i to kosztowało zaledwie 1,99zł a tylko z racji takiej że miało już tylko 1 dzień terminu ważności, no i usmażyłem sobie i zjadałem łosia na obiad, bo normalnie to bym sobie nigdy nie mógł pozwolić na łososia, przecież to kosztuje nawet w promocji gdzieś 40zł/kg więc taki 250 gramowy kawałek kosztowałby 10zł!!! a normalnie bez promocji to łosoś z 50zł/kg kosztuje czyli 250g kawałek to 12,50zł!!! a ja z półki przecenionej wziąłem sobie za 1,99zł i to dwa opakowanka, jedno miałem na obiad a drugie sobie zamroziłem i zjadłem kiedyś tam na inny obiad. Albo np wyłapałem też dużą maślanke smakową, taką jak uwielbiam i wiecie ile kosztowała? 99groszy!!! albo np wczoraj właśnie wyłapałem za 99groszy taki duży 400 gramowy serek homogenizowany, no zeżarłem go ze smakiem bo po prostu od dzieciństwa już takich serków nie jadłem, a to było cudo po prostu i 400g to naprawdę duża porcja za głupie 99 groszy, a jeszcze to był dobrej jakości serek, nawet na opakowaniu producent się chwali że zaledwie 3 składnikowy bo 89% twarogu, cukier i wanilia, a do tego jeszcze wczoraj wziąłem sobie paste humus 200g też za 99groszy, no normalnie to bym tego nigdy nie posmakował, bo to dla mnie towar luksusowy który na stole mojego domu nigdy nie gościł, a jeszcze mieli ciut drożej bo za 1,49zł ale były to parówki z szynki bez konserwantów polepszaczy i glutaminianów z bardzo krótką listą składników i było ich aż 250g to było 6 dużych parówek które wrąbałem se wczoraj na kolacje w towarzystwie kawałka chlebka i keczupu, no mówie wam ostatnimi czasy pokochałem tą promocyjną półke w markecie, zaraz na kolejne polowanie, ciekawe co dziś będzie fajnego

aha zapomniałem powiedzieć że jeszcze w zeszłym tygodniu to za 1,49zł były pierogi "U Jędrusia" 400gramowe i kupiłem se wtedy dwie paczki jedne z kapustko i grzybami na obiad a drugie z jagodami se wziełem na kolacje, cudowne były, odsmażyłem se je na masełku na patelni i normalnie pierogowy dzień miałem przepyszny, szczerze mówiąc to dziś też mam ochote na pierogi, mam nadzieje że jakieś leżą dzisiaj na promocyjnej półce