Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy rzeczywiście matki są szczęśliwsze?

Polecane posty

Gość Gość

Czy rzeczywiście jest tak że kobiety które mają dzieci i męża, że bije od nich wewnetrzny blask? A bezdzietne singielki to smutne i przegrane mimo wszystko kobiety z poczuciem straconego czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foka

Nie zauważam radości bijącej od matek na polskich ulicach. A jak prowadzą do przedszkola to byle szybciej, popędzają dziecko, ciągną za ręce bo jeszcze do roboty muszą się wyrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wszystko zalezy od kobiety i tego czego oczekuje od zycia. Ja jestem wykonczona, trudno tryskac radoscia,z powodu zmeczenia, nadmiaru obowiazkow i braku czasu dla siebie. Dzieci kocham, ale zycie jest o wiele latwiejsze bez nich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prowo głupie, ale...znam umęczone matki i świetne młodsze starsze panny z kotami. I odwrotnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość foka napisał:

Nie zauważam radości bijącej od matek na polskich ulicach. A jak prowadzą do przedszkola to byle szybciej, popędzają dziecko, ciągną za ręce bo jeszcze do roboty muszą się wyrobić.

No bo takie zycie. Malo kto ma babcie i pomoc. Pracowac trzeba, zajac sie dzieckiem trzeba, ogarnac dom tez. Ludzie teraz zyje w biegu , z zegarkiem reku , myslac jak kredyt mieszkaniowy splacic. Kiedys nami zajmowaly sie babcie, teraz pierdzielenie o tym, ze trzeba mieszkac osobno, byc samodzielnym, babcie tez nie pala sie do pomocy i w efekcie rodzice sa na nogach po 18h zeby ogarnac zycie. A dziecko pd 7 do 17 siedzi w przedszkolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Riki tiki55

To chyba zależy od matki ja jestem pozytywna i szczęśliwa. Wiadomo jak w każdym życiu jest trochę tych złych momentów,  ale zdecydowanie więcej jest tych dobrych. Syn ma podobny charakter do mnie i bardzo dobrze się dogadujemy .Ważny chyba też jest żeby mama miała trochę czasu tylko dla  siebie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbabb

Zalezy od człowieka. Ja jestem szcesliwą matką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moja matka całe życie była nieszczęśliwe. I zawsze zazdrościła bezdzietnej siostrze ojca. Zawsze mówiła o niej, że ta to ma dobrze, bo nie ma dzieci.

A ja jestem szczęśliwą, bezdzietną żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×