Kryzys wieku średniego

Mam kryzys wieku średniego. Mam 37 lat i stalam się całkowicie aseksualna dla otoczenia. To boli... gdy przez tyle lat miało się ogromne powodzenie.

jeśli nie zadbałaś o to wcześniej to trudno będzie nadrobić stracony czas, nie każdy ma ochotę na towarzystwo szarych ludzi w swoim otoczeniu

To co teraz mogę zrobić? :(

Ale po co ci to? Dla zaspokojenia próżności?

Ja ubolewam nad tym,że grono znajomych się wykruszyło.

Nie ma z kim wyjść, wyjechać.

A o nowych trudno jakoś.

12 godzin temu, Gość Bylam napisał:

Mam kryzys wieku średniego. Mam 37 lat i stalam się całkowicie aseksualna dla otoczenia. To boli... gdy przez tyle lat miało się ogromne powodzenie.

Ogromne powodzenie i nikogo nie upolowałaś przez ten okres? .

Dla kobiety najlepszy wiek

15 godzin temu, Gość sama też napisał:

Ja ubolewam nad tym,że grono znajomych się wykruszyło.

Nie ma z kim wyjść, wyjechać.

A o nowych trudno jakoś.

Znajomi może się wykruszyli bo są wyrąbani pracą i obowiązkami domowymi i opieką nad dziećmi. Pewnie ledwie znajdują czas na sen i higiene osobistą

Każdy nad tym ubolewa szczególnie jak w młodości wyróżniał się wyglądem na tle innych. Nikt nie rozumie zjawiska zwanego życiem i całego tego prawa dżungli o miłość, a najbardziej się nie rozumie krótkości życia i że za chwile idzie się do grobu i po co to wszystko. Z braku laku zaczyna się szukać odpowiedzi gdzieś wyżej, ale Bóg nie wyjaśnia w zasadzie niczego.

Dnia 21.12.2018 o 08:24, Gość Bylam napisał:

Mam kryzys wieku średniego. Mam 37 lat i stalam się całkowicie aseksualna dla otoczenia. To boli... gdy przez tyle lat miało się ogromne powodzenie.

Głowa do góry ja też jestem już po 30 i wygląd nie ten sam co kiedyś ale wziąłem się za siebie, skończyłem z imprezowaniem, doszlifowałem języki, dużo się ruszam i w pracy dość wysoko awansowałem, także w końcu mi starcza na moje hobby. Wygląd to nie wszystko! podstawa to umieć zainteresować swoją osobą  A nie przepraszam zapomniałem, że u kobiet to tak nie działa. :V :V