Kobieta którą każdy chciałby mieć

Czy warto dać jej szansę? Też ją chce ale konkurencja, zazdrość mnie zniechęca. W dodatku jest wyżej postawiona.

4 minuty temu, Gość I dont know napisał:

Czy warto dać jej szansę? Też ją chce ale konkurencja, zazdrość mnie zniechęca. W dodatku jest wyżej postawiona.

Masz jej cos do zaoferowania?

Czy będziesz brał na litość i grał na jej uczuciach?

2 minuty temu, Gość Goście napisał:

Masz jej cos do zaoferowania?

Czy będziesz brał na litość i grał na jej uczuciach?

Nie rozumiem pytania.

32 minuty temu, Gość I dont know napisał:

Nie rozumiem pytania.

Czyli daj jej spokój

Obiektywnie sądzę, że stać ją na kogoś lepszego. Z drugiej strony nie chce jej odtrącać z powodu swoich kompleksów.

spotkanie na www.holka.ga

ona tez cie chce , to w czym problem ? 

W tym, że będę się musiał zmierzyć z faktem, że będą mi próbowali ją odbić.

jesli cie kocha to nie odbija 

5 minut temu, Gość I dont know napisał:

Obiektywnie sądzę, że stać ją na kogoś lepszego. Z drugiej strony nie chce jej odtrącać z powodu swoich kompleksów.

A może zamiast myśleć o kompleksach to zmień sposób myślenia. Pokaż sie od jak najlepszej strony i walcz ,jeśli jest o kogo będzie satysfakcja. 

Ja jestem taką kobietą.  Podobam się mężczyznom bardzo, ze względu na wygląd i cechy charakteru.  Swego czasu związałam się z kimś podobnym do Ciebie....zakompleksionym.Dręczył mnie swoją zaborczoscią i zazdrością . Szybko ucięłam znajomość.  Daj tej kobiecie spokoj .

Danie spokoju będzie oznaczało danie jej kosza.

Kosz jest lepszy niż ciągle szarpanie kogos 

Dręczysz tą kobiete chociaz wyraznie daje Ci do zrozumienia ze Cie nie chce..daj Jej spokoj i nie dorabiaj ideologii..nie walczy sie o kogos kto wyraznie nie jest tobą zainteresowany..Ona nie jest uposledzona,to Ty masz cos nie tak z głową nie dopuszczasz do siebie odmowy

A jesteś pewnie, że ona w ogóle Ciebie chce? Daj sobie spokój. Twoje zakompleksienie zniszczy każdy związek. Popracuj nad sobą. 

Moje zakompleksienie nie bierze się znikąd.

2 godziny temu, Gość I dont know napisał:

W tym, że będę się musiał zmierzyć z faktem, że będą mi próbowali ją odbić.

 No to co? Ożeń się koledzy będą mieli żonę