Czy przyjaciółka chce czy nie chce utrzymywac ze mna kontakt?

Niestety z moja w sumie juz byla przyjaciolka nasze drogi sie rozeszly bo poszlysmy na inne studia. Spotkałysmy sie niedawno po 3 latach u naszych znajomych. przez ten czas mialysmy sporadyczny kontakt. Pogadałysmy chwile, powiedziala, ze fajnie sie bylo spotkac bo rzadko jest okazja, a ja na to, ze kiedy bede w jej miescie ( bo sie tam przeprowadzma niedlugo) moze bedzie wiecej okazaji na co ona " tego nam zycze kochana".

waszym zdaniem juz nie chce sie ze mna przyjaznic i sie tak wymiguje?

O co ci chodzi? Napisała: "tego nam zycze kochana". Nie rozumiesz tego stwierdzenia?

2 minuty temu, Gość efewfewfwfw napisał:

Niestety z moja w sumie juz byla przyjaciolka nasze drogi sie rozeszly bo poszlysmy na inne studia. Spotkałysmy sie niedawno po 3 latach u naszych znajomych. przez ten czas mialysmy sporadyczny kontakt. Pogadałysmy chwile, powiedziala, ze fajnie sie bylo spotkac bo rzadko jest okazja, a ja na to, ze kiedy bede w jej miescie ( bo sie tam przeprowadzma niedlugo) moze bedzie wiecej okazaji na co ona " tego nam zycze kochana".

waszym zdaniem juz nie chce sie ze mna przyjaznic i sie tak wymiguje?

Chyba jesteś niedorozwinieta, o czym swiadczy twoja interpretacja jej słów. Jakie ty studia skończyłaś? Krzak w Koziej Wólce?

Bo mi nie chodzi o interpretacje dosłownie tego co powiedziała, ale pomyslalam, ze gdyby na prawde chciala utrzymywac ze mna kontakt powiedziałaby cos  w stylu " no jasne, pewnie, ze tak", a nie " tego nam życze" bo to brzmi wg mnie troche jak wymowka w stylu " chcalabym, ale nie wiadomo jak wyjdzie".
Czy przesadzam?

tzn. dla tych, którzy nie zrozumieli tego co napisałam: chodzi mi o to, że zostało to powiedziane niby miło, ale nie jestem pewna czy nie bylo to wymigiwanie się pod pozorem miłej odpowiedzi