dziwne miejsca w których uprawiałyście seks

W jakich dziwnych miejscach uprawiałyście seks?

Może zacznę od siebie. Lubimy z chłopakiem dość nietypowe miesca. W tym roku znaleźliśmy naprawdę fajną miejscówkę: pofabryczny budynek na pustkowiu.

Tak nam się spodobało, że wracaliśmy tam kilkanaście razy. Fajne było to, że tam są 3 kondygnacje i jest naprawdę wiele zakamarków.

W ramach celelbrowania zdarzyło mi się tam zbić jakieś stare żarówki, pustą butelkę po wódce, tańczyć nago na takim dużym stole dla chłopaka ( zajebiste doznanie),

raz poszliśmy do jakiejś zasyfionej łazienki i zrobiliśmy tam małą demolkę... Ale poza tym naprawdę fajnie spędzaliśmy tam czas ze sobą. Mamy po 23 lata.

Ok, na razie tyle ja. Czekam na wasze "miejscówki".

chodzi mi generalnie o trochę dłuższe wpisy, żeby można się trochę było wczuć w specyfikę miejsca.

Jak robiłem w Monachium to po pijaku poderwałem Włoszkę, bardzo młodą, max 18 lat, wszystkie kible w klubie były zajęte, więc zabrałem ją na miasto i weszliśmy za najbliższą kamienicę i ruchałem ją pod bramą pijaną jak Messerschmitt :D

Poszłam pod sklep alkoholowy  było pare lumpòw obracali mnie w bramie. 

Niestety, szkoda, że tutaj tylko taki poziom.

3 minuty temu, Gość fck napisał:

Niestety, szkoda, że tutaj tylko taki poziom.

A co ty myślisz dzieciaku, że seks jest zawsze związany z romantycznymi okolicznościami, czy ekscytującymi opowieściami w tle? Jeśli tak uważasz, to masz mleko pod nosem i życie znasz z filmów i seriali.

Najczęściej właśnie tak to wygląda, poznajesz gdzieś na imprezie puszczalską zdzirę, bajrujesz ją i wieziesz taksówką na kwadrat, ruchasz i zapominasz. Tyle...

Dali mi się napić tak poznałam swojego ukochanego męża. 

chyba tak to u Ciebie wygląda. Normalni ludzie robią to ze sobą w związkach.

Moja żona jak była młoda  ,to bardzo lubiła takie klimaty. Najbardziej lubiła lodzik w nietypowym miejscu . Korytarz w akademiku w nocy, sala wykładowa , a nawet cmentarz . Teraz już jest inna , boi się 

Poznałam swoją miłość w pracy byliśmy tak ku sobie,  zrobiliśmy to w ubikacji w pracy, do dziś jesteśmy z sobą. 

 Kilka godzin szybciej poznaną dziewczynę z Lubania, brałem na stojaka w pędzącym pociągu.

gość ona: to jednorazowa akcja, czy potem mieliście podobne przygody?

Jak Ci się podobają nasze akcje?

dodam 

obok ktoś wypròżniał się. 

6 minut temu, Gość fck napisał:

gość ona: to jednorazowa akcja, czy potem mieliście podobne przygody?

Jak Ci się podobają nasze akcje?

Ty mi się zapytaj gdzie nie ru..ałem :D Nawet w biały dzień na dużym stadionie, gdzie było mało ludzi siedliśmy w ostatnim rzędzie i mi na nim usiadła ;) Skakała aż miło :)

1 minutę temu, Gość Ona napisał:

dodam 

obok ktoś wypròżniał się. 

Przestań. W nocy na korytarzu.

gość ona: serio? Czy ktoś się podszył? Odpowiedz na pozostałe pytania:)