mam 30 lat

pracuje jako nauczycielka. nie mam swojego mieszkania, wynajmuje pokoj bo na nic innego mnie nie stac. ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie sie przeprowadzac. nie chcialabym raczej mieszkac z moim chlopakiem, prowadzic statecznego zycia. pasuje mi siedzenie po nocy przed komputerem, mycie naczyn kiedy chce, wydawanie kasy na co chce. zyje troche jak studentka. czy to normalne ze mi to odpowiada i nie chce wiecej?

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

pracuje jako nauczycielka. nie mam swojego mieszkania, wynajmuje pokoj bo na nic innego mnie nie stac. ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie sie przeprowadzac. nie chcialabym raczej mieszkac z moim chlopakiem, prowadzic statecznego zycia. pasuje mi siedzenie po nocy przed komputerem, mycie naczyn kiedy chce, wydawanie kasy na co chce. zyje troche jak studentka. czy to normalne ze mi to odpowiada i nie chce wiecej?

Wszystko z Tobą w porządku bo nie chcesz stracić cnoty z pierwszym lepszym.

Gorące całusy w ci*pkę od mojego wacka Kocico najdroższa.

Dopóki ci to odpowiada, to w czym problem? Nie patrz na innych, bo nikt inny nie odgadnie co Ci jest do szczęścia potrzebne. 

6 minut temu, Gość gosc napisał:

pracuje jako nauczycielka. nie mam swojego mieszkania, wynajmuje pokoj bo na nic innego mnie nie stac. ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie sie przeprowadzac. nie chcialabym raczej mieszkac z moim chlopakiem, prowadzic statecznego zycia. pasuje mi siedzenie po nocy przed komputerem, mycie naczyn kiedy chce, wydawanie kasy na co chce. zyje troche jak studentka. czy to normalne ze mi to odpowiada i nie chce wiecej?

Rozumiem, że nie masz chłopaka.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Rozumiem, że nie masz chłopaka.

Mam. Napisalam przecież o nim.

8 minut temu, Gość gosc napisał:

pracuje jako nauczycielka. nie mam swojego mieszkania, wynajmuje pokoj bo na nic innego mnie nie stac. ale z drugiej strony nie wyobrazam sobie sie przeprowadzac. nie chcialabym raczej mieszkac z moim chlopakiem, prowadzic statecznego zycia. pasuje mi siedzenie po nocy przed komputerem, mycie naczyn kiedy chce, wydawanie kasy na co chce. zyje troche jak studentka. czy to normalne ze mi to odpowiada i nie chce wiecej?

No ale chyba nie wydajesz kasy na wibratory, bo najlepiej palcem pieścić ci*pkę Kochanie ;)

Wacek mi stoi jak czytam dziewico nauczycielko Twój tekst:) Miło Ci? :)

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Mam. Napisalam przecież o nim.

Skąd wiesz, że on jest Ci wierny dziewico?

Jesteś trochę niedojrzała i tyle. Nic w tym złego tylko najgorzej jak Ci się odmieni kiedyś. 

eh autorko wybacz o tej porze jakis pseudo zartownic pisze zawsze jakies bezdetne teksty i najwidoczniej upodobal sobie Twoj temat

a co do Twojego zycia, dlugo jestes z facetem? pewnie keidys zechcesz z nim zamieszkac, jesli to ten jedyny