Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Paprotka

Iść na wesele w wysokiej ciąży?

Polecane posty

Gość Paprotka

Mam być świadkową na ślubie mojej dobrej koleżanki. Problem jednak polega na tym, że jestem w ciąży i ten ślub jest na dwa tygodnie przed terminem porodu. Wiadomo, że wszystko zależy od tego jak będę się czuć, ale chcę się dowiedzieć czy miał ktoś podobną sytuację i czy się udało przetrwać wesele? Czy raczej od razu jej powiedzieć, żeby się nie nastawiała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati02067

Ja też byłam na ślubie w ciąży. Do terminu były równe 14dni. Miałam spakowana torbę w domu. Na wesele nie było daleko bo jakieś 7 km od domu. Zamierzałam się dobrze bawić. Ale koniec końców przed północą byłam bardzo zmęczona. Na dodatek były mega upały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paprotka

Też pewnie będą upały, bo to w lipcu ma być. Ale dzięki za odpowiedź, to już coś że do północy wytrzymałaś. Jest nadzieja 😉 

Ktoś jeszcze się podzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

O ile urodzisz w terminie i zalezy jak sie bedziesz czula. Tez jest ryzyko, ze panna mloda w ostatniej chwili zostanie bez swiadka. Ja bylam.w 37 tc tylko na slubie, brzuch mnie ciagnal, biodra bolaly i zle się czulam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak urodzisz na weselu to dasz młodym w prezencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moim zdaniem odpowiedzialnej będzie zrezygnować z bycia swiadkową. Po pierwsze możesz wcześniej urodzić, po drugie nawet jeśli nie to zapewne będzie Ci już ciężko i ani panna młoda nie będzie miała z Ciebie pożytku a i Ty możesz się męczyć a po trzecie po co Ci i młodej ten stres czy będzie jednak miała swiadkową czy nie. Jeśli wszystko będzie ok to pójdziesz na wesele jako gośc. Bycie dobra swiadkową wymaga siły i dyspozycji bo to nie tylko posiedzenie z młodymi ale pomoc przy wielu rzeczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paprotka

Wiem wiem, byłam już 3x. Muszę z nią porozmawiać. Może nie od razu odmówić, ale powiedzieć, że mogę nie być w stanie jej tak pomagać w trakcie wesela jak by tego potrzebowała. Mogę i urodzić wcześniej, powinna mieć plan b. Mamy jedną wspólną koleżankę, też jest zaproszona. Może zaproponuję, żeby ona była "w pogotowiu" jakbym nie wydoliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paprotka
35 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak urodzisz na weselu to dasz młodym w prezencie

Dobry pomysł, tylko ciężko będzie zapakować w ozdobny papier

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
22 minuty temu, Gość Paprotka napisał:

Dobry pomysł, tylko ciężko będzie zapakować w ozdobny papier

To najpierw  wloz do pudelka , i pudelko w papier 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dwa tygodnie przed terminem to już można urodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Trochę ryzykowne: możesz już być mamą (ja urodziłam na 3 tygodnie przed terninem), lub zacząć rodzić na weselu (musiałabyś jechać z torbą i kwestia jak daleko będzie do szpitala), nie wiadomo też jak będziesz się czuła (ja miałam końcówkę w lato i naprawdę było mi juz ciężko, a nie byłam grubciem ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja bym odmówiła bycia świadkową. Ale na wesele, o ile wcześniej nie urodzisz, możesz iść jak się będziesz dobrze czuła. Chyba, że to gdzieś daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paprotka

Nie jest bardzo daleko to wesele. Jak będę w stanie to na nie pójdę i kto wie, może wszystko będzie ok ale pewności mody nie ma. Jak się zgadzałam na to świadkowanie to nie byłam jeszcze w ciąży i też nie widziałam, że zaraz w niej będę. A ona jeszcze tak to ujęła, że jestem jej najbliższą osobą i że nie widzi nikogo innego na tym miejscu... No trudno, po nowym roku się mamy spotkać to jej uświadomię, że musi mieć też inną opcję niż ja. Myślałam, że jak jej powiem o tej ciąży i terminie w lipcu to zajarzy, że może być problem, ale nie pomyślała o tym. Nie ma nikogo z małymi dziećmi w jej towarzystwie to może myśli że 2 tygodnie do terminu to jeszcze dużo czasu 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powiedz jej, że gdybyś nie ma była w ciąży to bardzo chętnie ale, że to będzie tuż przed porodem to odpowiedzialnej będzie jak zrezygnujesz bo nie chcesz jej w ostatniej chwili wystawić bo np zaczniesz rodzic. Wytłumacz i jeśli jest rozsądna to zrozumie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×