Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Świetlik

Współczesne babcie nie zajmują się wnukami

Polecane posty

Gość Olaboga

Kobiety które podrzucaja swe dzieci jesteście niepowazne, jak możecie oczekiwać od kobiety która swoje dzieci odchowala, że będzie teraz wychowywać wasze? Jak wam się nie chce dziećmi zajmować to wynajmijcie nianie, ale jak widać skapicie na nią i oczekujecie od starszej osoby ze wam dzieci wychowa. Nie dziwcie się ze później dziecko was oleje skoro je traktujecie jak kukulke. Babcia może miec kontakt z dzieckiem, odwiedzac was ale nie na zasadzie że z nim sama siedzi caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Pytanie tylko czy to poświęcenie jest tego warte. Całe życie się zarzynać i do czegoś zmuszać tylko po to aby nie umrzeć samemu? 

Wlasnie co jest z tymi babciami,ze opieke nad wnuczkiem nazywaja POSWIECENIEM a nie RADOSCIA. I zadna najlepsza opiekunka nie zastapi babci (oczywiscie tej prawdziwej empatycznej a nie tej "poswiecajacej sie").

Co babcia poswieca dla wnuka?

Faceta,prace, kolko szydelkowania? serial w tv? Znajomosci w necie?

Co sie wydarzylo,ze wnuk stal sie przykrym obowiazkiem a nie czysta radoscia i miloscia babci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Wlasnie co jest z tymi babciami,ze opieke nad wnuczkiem nazywaja POSWIECENIEM a nie RADOSCIA. I zadna najlepsza opiekunka nie zastapi babci (oczywiscie tej prawdziwej empatycznej a nie tej "poswiecajacej sie").

Co babcia poswieca dla wnuka?

Faceta,prace, kolko szydelkowania? serial w tv? Znajomosci w necie?

Co sie wydarzylo,ze wnuk stal sie przykrym obowiazkiem a nie czysta radoscia i miloscia babci?

No chwila, od opieki dziecko ma rodziców. Nie ładnie obowiązki zrzucac na starszą osobę która ma prawo do odpoczynku. Babcia co najwyżej może się godzinkę z wnukiem pobawić lub poczytać bajkę i to by było dla niej przyjemnością. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
4 minuty temu, Gość Goosc napisał:

No chwila, od opieki dziecko ma rodziców. Nie ładnie obowiązki zrzucac na starszą osobę która ma prawo do odpoczynku. Babcia co najwyżej może się godzinkę z wnukiem pobawić lub poczytać bajkę i to by było dla niej przyjemnością.

I to moje marzenie.

Ale ta sama zmeczona babcia z tego co pamietam zostawiala mnie u swojej mamy na kazdy weekend i wakacje,wiec moze stad ten zal dzisiejszych matek. Moze chca miec to samo co ich mamy. A te mialy wygode w macierzynstwie i teraz na starosc. (skad ten egoizm?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
28 minut temu, Gość Mania napisał:

Ja wam powiem krotko:jakie zycie taka smierc. 

Opiekuje sie pania z alzhaimerem,wychowala wnuczki,pomagala corce,ta pracowała a mama zajmowała się dziecmi i domem. Wnuczki,corka,zięć-wszyscy jej pomagaja teraz,nie oddali do domu starcow.

Moja babcia,egoistka. 2 dzieci,kilka aborcji. Nigdy sie nami nie interesowala a juz tym bardziej moją mama. Umarła sama. 

Takze zastanowcie sie co piszecie. Nie plećcie głupot o tym ze mogą sobie nie interesowac sie wnukami i dziecmi. Zeby cos dostac w zamian,trzeba cos od siebie dac. 

i bardzo ta babcia przezywala ze sama umarla? pewnie wywalone miala jak do tej pory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
57 minut temu, Gość Monika napisał:

acha zmadrzaly,bo sie pojawila pigulka antykoncepcyjna...

bez niej w zyciu nie wyszly z domow (co jeszcze nie jest zle),ale odeszly od swojej natury (co moze miec tragiczne skutki).

Zdrada kobiety wobec wlasnej kobiecosci -takiej krzywdy nie wyrzadzi jej nikt procz niej samej (i nie mowie o kobiecosci jako o seksualnosci i obiekcie pozadania dla mezczyzn,ale o wplywanie hormonami na swoja nature i bycie tak naprawde sztucznym tworem regulowanym przez tabletke).

Co za bzdury, można wolność uzyskac  np poprzez założenie spirali, nie trzeba od razu hormonów jak ktoś nie lubi.plusem jest ze przez 5 lat nie trzeba pamiętać o niej. Mam ibsobie chwalę, nigdy nie będę niewolnica męża czy dzieci. Ale kobieta ma prawo decydowac o sobie i swoim ciele tak samo jak babcie maja prawo do tzw drugiej mlodosci, tylko skrajni egoisci by chcieli jeszcze to jej zabrac. Teraz starsi ludzie zmadrzeli, podróżują uczęszczają na kursy, unowersytet III wieku, spotykaja się. Jest coraz więcej atrakcji dla osób starszych i bardzo dobrze! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc
9 minut temu, Gość Monika napisał:

I to moje marzenie.

Ale ta sama zmeczona babcia z tego co pamietam zostawiala mnie u swojej mamy na kazdy weekend i wakacje,wiec moze stad ten zal dzisiejszych matek. Moze chca miec to samo co ich mamy. A te mialy wygode w macierzynstwie i teraz na starosc. (skad ten egoizm?)

Zajmuj się dzieckiem z pokorą skoro je wydałas na świat i dziób na kłódkę. Babcia nie ma widać ochoty się wnukami zajmowac ale ty niestety takiej wygody mieć już nie będziesz, dziecko to twój obowiazek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
48 minut temu, Gość asdfghjkl napisał:

Z punktu widzenia natury tak. Odstrasza mezczyz od "niepolodnych kobiet" zajma sie ta poczas  owulacji,ktora milo i kokieteryjnie bedzie patrzec na faceta 🙂

Teraz jak kobieta jest sztuczna od stop do glow przyszly samiec nie moze byc pewien czy nie ulokuje swoich genow w jakiejs chorej maszkarze (ale zrobionej na bostwo) bo z punktu widzenia natury powinnismy dazyc do jak najlepszej selskcji genetycznej partnerow.

I pamietajmy ze to co dla jednego szkaradne dla innego bedzie genetycznym strzalem w dziesiatke, dlatego maskowanie sie na jedna modle to najgorsze co mogli zrobic ludzie wlasnemu gatunkowi. Stad potem tak duzo rozczarowan. Ludzie chce byc wygodni miec wiecej a odchodzac od natury robia sie coraz bardziej niesczesliwi...no ale na to nic juz chyba nie poradzimy 🙂

Hahaha, ja już mojego samca upolowalam, biorę tabsy aby dalej realizować się na polu zawodowym a nie bawić pieluchami. Oboje jesteśmy spelnieni, ja nie boję się ciąży więc bez stresu oddajemy się rozkoszy. Mąż bardzo sobie chwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
8 minut temu, Gość Goosc napisał:

Zajmuj się dzieckiem z pokorą skoro je wydałas na świat i dziób na kłódkę. Babcia nie ma widać ochoty się wnukami zajmowac ale ty niestety takiej wygody mieć już nie będziesz, dziecko to twój obowiazek. 

No takiej jak moja matka na pewno haha

I wtedy i dzis.

A dzieci zajmuje sie z przyjemnoscia (a nie z pokora) i nie podrzucam nikomu, wspominam tylko te piekne chwile jakie ja mialam z babcia i dziadkiem i zastanawiam sie skad u mojej mamy tyle egoizmu,ale mysle,ze jest po prostu rozpieszczona :), bo nigdy w przeciwienstwie do mnie nie musiala sie sama dziecmi zajmowac.

Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Hahaha, ja już mojego samca upolowalam, biorę tabsy aby dalej realizować się na polu zawodowym a nie bawić pieluchami. Oboje jesteśmy spelnieni, ja nie boję się ciąży więc bez stresu oddajemy się rozkoszy. Mąż bardzo sobie chwali

To super :)

Pozdrawiam i gratuluje dystansu i poczucia humoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Monika napisał:

Wlasnie co jest z tymi babciami,ze opieke nad wnuczkiem nazywaja POSWIECENIEM a nie RADOSCIA. I zadna najlepsza opiekunka nie zastapi babci (oczywiscie tej prawdziwej empatycznej a nie tej "poswiecajacej sie").

Co babcia poswieca dla wnuka?

Faceta,prace, kolko szydelkowania? serial w tv? Znajomosci w necie?

Co sie wydarzylo,ze wnuk stal sie przykrym obowiazkiem a nie czysta radoscia i miloscia babci?

Nic sie nie wydarzylo. Kobieta ma jakies swoje zycie I w tym zyciu pojawia sie wnuk. Pojawienie sie wnuka nie jest rownoznaczne z jakas szczegolna radoscia.

Co moze poswiecac babcia? A co? Uwazasz, ze babcia nie moze miec wazniejszych rzeczy niz wnuk? Serio? Moze miec faceta, prace, szydelkowanie, kolko rozancowe czy serial w tv. Moze wolec wyjscia z kolezankami na spotkania w klubie senior I wyjazdy do sanatorium.

Pisalam o poswieceniu w kontekscie opieki nad dziecmi. Opieka nad dziecmi jest praca. Czasami ciezka praca. Praca za ktore normalnie opiekunki biora wynagrodzenie. Od babc oczekuje sie, ze beda ta prace wykonywac za darmo I jeszcze powinny byc wdzieczne ze moga to robic.

A budowanie wiezi z rodzina nie musi polegac na opiece nad wnukami! Rozrozniajmy te dwie sprawy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina

To już było, wymyślcie coś nowego, a w temacie nic więcej od tego, że babcia nic nie musi, musi matka, rzyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
49 minut temu, Gość Monika napisał:

No takiej jak moja matka na pewno haha

I wtedy i dzis.

A dzieci zajmuje sie z przyjemnoscia (a nie z pokora) i nie podrzucam nikomu, wspominam tylko te piekne chwile jakie ja mialam z babcia i dziadkiem i zastanawiam sie skad u mojej mamy tyle egoizmu,ale mysle,ze jest po prostu rozpieszczona :), bo nigdy w przeciwienstwie do mnie nie musiala sie sama dziecmi zajmowac.

Pozdrawiam

Przeciez zajmowanie sie dziecmi to dla Ciebie przyjemnosc. Twoja mama to widzi i nie chce ci tej przyjemnosci odbierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Gadzina napisał:

To już było, wymyślcie coś nowego, a w temacie nic więcej od tego, że babcia nic nie musi, musi matka, rzyg.

Co zrobic skoro to prawda? Nic madrzejszego nie wymyslimy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znowu durna podpucha o babciach i wnukach i te same do znudzenia odpowiedzi. Kopiuj/wklej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Co zrobic skoro to prawda? Nic madrzejszego nie wymyslimy 🙂

Skoro to prawda, to po co ciągle się dziwic że nie zajmują się wnukami? Dziwne jakby zajmowały się.Nie muszą, nie chcą i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przeciez zajmowanie sie dziecmi to dla Ciebie przyjemnosc. Twoja mama to widzi i nie chce ci tej przyjemnosci odbierac.

Zapewne ;)

Ale oprocz mnie sa jeszcze dziecki,ktore najzywczajniej za babcia tesknia,albo widza babcie swoich kolegow i pytaja czemu one nie moga z babcia pojsc do kina (badz wszystko inne co sie robi z babcia).

A sadzac po poziomie zlosliwosci jaka cechuje Twoje odpowiedzi i braku myslenia,ze nie chodzi o matke ale o wnuki wlasnie podejrzewam,ze taka wygodnicka babcia (i pewnie wczesniej mama) bylas Ty.

Powiedz mi wiec: dla czego posiwecasz swoje wnuki?

Co jest az tak wazne. Dzieci urosna za kilka lat nie beda juz potrzebowaly babci... a wiez,ktora moglas z nimi stworzyc owocuje na cale zycie. Ja swoja babcie odwiedzam do dzis jest bardzo stara i schorowana,ale usiadzie i zagra choc w kolko i krzyzyk z wnukami.

Bo tak sie definiuje zaniedbanie: jesli mozesz cos zrobic a tego nie robisz. Prababcia wyjsc do kina nie moze ale zagrac w stara gre tak i dlatego ja i moje dzieci ja szanujemy mamy z nia wiez,a Tobie zycze no coz... mniej samotnosci,mniej pustych relacji i powierzchownych znajomosci. Czegos prawdziwego na trzezwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
14 minut temu, Gość Monika napisał:

Zapewne ;)

Ale oprocz mnie sa jeszcze dziecki,ktore najzywczajniej za babcia tesknia,albo widza babcie swoich kolegow i pytaja czemu one nie moga z babcia pojsc do kina (badz wszystko inne co sie robi z babcia).

A sadzac po poziomie zlosliwosci jaka cechuje Twoje odpowiedzi i braku myslenia,ze nie chodzi o matke ale o wnuki wlasnie podejrzewam,ze taka wygodnicka babcia (i pewnie wczesniej mama) bylas Ty.

Powiedz mi wiec: dla czego posiwecasz swoje wnuki?

Co jest az tak wazne. Dzieci urosna za kilka lat nie beda juz potrzebowaly babci... a wiez,ktora moglas z nimi stworzyc owocuje na cale zycie. Ja swoja babcie odwiedzam do dzis jest bardzo stara i schorowana,ale usiadzie i zagra choc w kolko i krzyzyk z wnukami.

Bo tak sie definiuje zaniedbanie: jesli mozesz cos zrobic a tego nie robisz. Prababcia wyjsc do kina nie moze ale zagrac w stara gre tak i dlatego ja i moje dzieci ja szanujemy mamy z nia wiez,a Tobie zycze no coz... mniej samotnosci,mniej pustych relacji i powierzchownych znajomosci. Czegos prawdziwego na trzezwo.

Tylko, ze nie mozna tworzyc relacji na sile. Bo to nie beda prawdziwe relacje. Jesli ktos nie ma potrzeby tworzenia relacji, to nie ma. I tyle. Jesli Twoja matka nie potrzebuje miec "prawdziwych relacji" z Twoimi dziecmi, to jej do tego nie zmusisz. A dzieciom nic sie zlego nie stanie. Po prostu nie beda mialy wiezi z babcia. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tylko, ze nie mozna tworzyc relacji na sile. Bo to nie beda prawdziwe relacje. Jesli ktos nie ma potrzeby tworzenia relacji, to nie ma. I tyle. Jesli Twoja matka nie potrzebuje miec "prawdziwych relacji" z Twoimi dziecmi, to jej do tego nie zmusisz. A dzieciom nic sie zlego nie stanie. Po prostu nie beda mialy wiezi z babcia. I tyle.

To wiem,ale swieta babci i dziadka nie wymarze z kalendarza i niesty ale dzieci musza znosic te przykrosc,ze robia w szkole prezenty dla "nikogo" i wystepuja na apelu dla mnie,kiedy ich rowiesnicy dla dziadkow.

Chyba czasem lepiej jak babcia nie zyje. Mozna by ten prezent jej zaniesc na grob.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
21 minut temu, Gość Monika napisał:

To wiem,ale swieta babci i dziadka nie wymarze z kalendarza i niesty ale dzieci musza znosic te przykrosc,ze robia w szkole prezenty dla "nikogo" i wystepuja na apelu dla mnie,kiedy ich rowiesnicy dla dziadkow.

Chyba czasem lepiej jak babcia nie zyje. Mozna by ten prezent jej zaniesc na grob.

 

No i masz odpowiedź, nikt nie chce kontaktów z tobą i twoim dzieckiem, może wolałby abyś nie istniala, bo kto chciałby żyć w toksycznym otoczeniu "życzliwej" jak ty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
42 minuty temu, Gość Monika napisał:

To wiem,ale swieta babci i dziadka nie wymarze z kalendarza i niesty ale dzieci musza znosic te przykrosc,ze robia w szkole prezenty dla "nikogo" i wystepuja na apelu dla mnie,kiedy ich rowiesnicy dla dziadkow.

Chyba czasem lepiej jak babcia nie zyje. Mozna by ten prezent jej zaniesc na grob.

 

Czasem lepiej tez nie miec dzieci. I wnukow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Czasem lepiej tez nie miec dzieci. I wnukow...

W sedno !  :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
3 minuty temu, Gość Gadzina napisał:

W sedno !  :)

Wcale nie w sedno,bo o tym czy masz dzieci decydujesz sama...a to jaka masz matke niestety juz nie :D

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze wy mogac wybrac wybralyscie bezdzietnosc swiadomie i nie musicie byc teraz na sile babciami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Monika napisał:

Wcale nie w sedno,bo o tym czy masz dzieci decydujesz sama...a to jaka masz matke niestety juz nie :D

Pozdrawiam i mam nadzieje, ze wy mogac wybrac wybralyscie bezdzietnosc swiadomie i nie musicie byc teraz na sile babciami ;)

Oczywiscie, ze o tym decyduje sie samemu. Tylko nie zawsze rodzic ma wplyw na to co z tego dziecka wyrosnie. Dziecko ksztaltowane jest przez rozne czynniki i mozna je wychowywac najlepiej jak sie moze a i tak nic z tego nie wyjdzie. Wiec decyzja o dzieciach jest pewnym ryzykiem.

A juz na "jakosc" wnukow wplywu nie ma sie zadnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
28 minut temu, Gość Gadzina napisał:

No i masz odpowiedź, nikt nie chce kontaktów z tobą i twoim dzieckiem, może wolałby abyś nie istniala, bo kto chciałby żyć w toksycznym otoczeniu "życzliwej" jak ty 

Nie. Nie mam odpowiedzi. Dla mnie to tylko wysnuty zlosliwie wniosek nie podparty zadna teza ani faktami,wiec daruj sobie.

Poza tym generalizujesz babcia nie oznacza WSZYSCY. Babcia to babcia nikt poza tym.

Z drugiej strony zakladajac toksycznosc matki jak przekladasz to na wnuka? (z wygodnictwa ot bo mam pretekst bo mam jest toksyczna i be wiec oleje tez wnuki?)

To wszystko pojscie na latwizne nic wiecej.

Ale jak pisal wczesniej ktos madry : do niczego nikogo nie zmusimy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

juz na "jakosc" wnukow wplywu nie ma sie zadnego.

Znow pojcie na latwizne.

Moja cudowna babcia miala na mnie ogromny wplyw (bo jej sie po prostu chcialo).

A postawa "nie mam wplywu" "nic sie nie da zrobic" "to i tak bez sensu" "tak juz musi byc" cechuje ludzi,ktorzy nie biora zycia w swoje rece i potem maja dzieci i wnuki (choc tak naprawde nigdy ich nie chcialy). I tu chyba doszlysmy do sedna problemu. Waszego braku decyzyjnosci na to jak potoczy sie wasze zycie.

"a bo to prze kogos" przez sasiada,przez towarzystwo,przez synowa... zawsze jest na co zwalic...

Ja nie rozumiem takich charakterow,bo uwazam,ze jak sie sie cos chce to nie ma zreczy niemozliwych,a zlej baletnicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Monika napisał:

Znow pojcie na latwizne.

Moja cudowna babcia miala na mnie ogromny wplyw (bo jej sie po prostu chcialo).

A postawa "nie mam wplywu" "nic sie nie da zrobic" "to i tak bez sensu" "tak juz musi byc" cechuje ludzi,ktorzy nie biora zycia w swoje rece i potem maja dzieci i wnuki (choc tak naprawde nigdy ich nie chcialy). I tu chyba doszlysmy do sedna problemu. Waszego braku decyzyjnosci na to jak potoczy sie wasze zycie.

"a bo to prze kogos" przez sasiada,przez towarzystwo,przez synowa... zawsze jest na co zwalic...

Ja nie rozumiem takich charakterow,bo uwazam,ze jak sie sie cos chce to nie ma zreczy niemozliwych,a zlej baletnicy...

Oj, nie wiem czy bylabys taka zadowolona jakby bacia chciala matkowac = wychowywac twoje dzieci. Wprowadzac jakies swoje zasady, czasami rozbiezne z tym co chca rodzice itd. Mysle, ze bys inaczej wtedy spiewala. Jakos zawsze taka postawa babc jest mocno pietnowana przez matki.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Bo jest zasada,ze babcia jest babcia i ma sama wyrobic sobie z dzieckiem relacje.

Babcia to nie opiekunka ktorej mozemy cos nakazac (dlatego jest taka niezastapiona).

Jedyne na co nie pozwalalbym to jakies razace naruszenia norm (wlasnie wywolane alkoholizmem) a reszta... to ich relacja babci i wnuka. Piekna,niepowtarzalna i nie do odrobienia.

Musze leciec dziekuje za udzial w dyskusji.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
15 minut temu, Gość Monika napisał:

Znow pojcie na latwizne.

Moja cudowna babcia miala na mnie ogromny wplyw (bo jej sie po prostu chcialo).

A postawa "nie mam wplywu" "nic sie nie da zrobic" "to i tak bez sensu" "tak juz musi byc" cechuje ludzi,ktorzy nie biora zycia w swoje rece i potem maja dzieci i wnuki (choc tak naprawde nigdy ich nie chcialy). I tu chyba doszlysmy do sedna problemu. Waszego braku decyzyjnosci na to jak potoczy sie wasze zycie.

"a bo to prze kogos" przez sasiada,przez towarzystwo,przez synowa... zawsze jest na co zwalic...

Ja nie rozumiem takich charakterow,bo uwazam,ze jak sie sie cos chce to nie ma zreczy niemozliwych,a zlej baletnicy...

Dokładnie, widać jesteś zła baletnica..., miałaś fajna babcie, ale nie jesteś fajna, nie umiesz wziąć  życia we własne ręce i potem masz dziecko, biedne, bo babcia winna, babcie traktujesz przedmiotowo, to nie twoja zabawka i nie musi tańczyć  jak ty zagrasz. Daruj sobie te mądrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadzina
29 minut temu, Gość Monika napisał:

Babcia to babcia nikt poza tym.

 

To właśnie min. te fakty, wątpię czy zrozumiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×