Ciężko zarobione pieniądze idą na partnerkę lub gnijesz w samotności!

To smutne, ale twoje życie może iść tylko w dwie strony:

1) wolny strzelec, zarabiasz i masz kasę na swoje hobby (niezależnie czy to nurkowanie na Bahamach czy picie piwa pod klatką) = samotność życiowa

2) zarabiasz jak niewolnik za grosze, a to co zarobisz dajesz partnerce, aby było na ciuchy, jedzenie, kwiaty, perfumy, biżuterię, czynsz = tworzenie związku

Smutne, bo w związku nigdy się nie spełnisz. Całe życie pod pantoflem i w gorsecie społecznym, natomiast jak jesteś sam, to samotność ciebie dobija...

2 minuty temu, Gość To smutne napisał:

To smutne, ale twoje życie może iść tylko w dwie strony:

1) wolny strzelec, zarabiasz i masz kasę na swoje hobby (niezależnie czy to nurkowanie na Bahamach czy picie piwa pod klatką) = samotność życiowa

2) zarabiasz jak niewolnik za grosze, a to co zarobisz dajesz partnerce, aby było na ciuchy, jedzenie, kwiaty, perfumy, biżuterię, czynsz = tworzenie związku

Smutne, bo w związku nigdy się nie spełnisz. Całe życie pod pantoflem i w gorsecie społecznym, natomiast jak jesteś sam, to samotność ciebie dobija...

 

Proponuję wyjść ze stereotypów. Jest wiele kobiet w dzisiejszych czasach które są niezależne finansowo. Tylko wielu panom to przeszkadza, wolą mieć typowo kure domowa uzależniona finansowo żeby mieć złudzenie wladzy. Zdecydujecie się. Albo partnerka albo utrzymanka. Tylko nie płaczcie potem ze nie ma żadnego wsparcia, bycie jedynym zywicielem rodziny jest równiez obciążające psychicznie. 

Baba niezależna finansowo chce tylko faceta który zarabia więcej od niej, więc kandydatów jest niewielu dla takich i zostaje im gnić w luksusie

Nie dziwię się że pieniędze od was uciekają z takim podejściem do nich. Od rana ten pajac się uzala 

miłość do kasy to źródło zła

inaczej pisząc są dwa wybory

1.zarabiac pieniadze smiac sie i cwaniaczyc by przyciagac kobiety

2.przetrwac samemu

No takie życie... Albo  1 albo 2.

W czym masz problem? 

Chciałbyś mieć cipke do ruchania a wcale ani czasu ani pieniedzy na kobietę nie poświęcać? Ktora glupia vy chciała takiego związku? 

6 godzin temu, Gość Kobieta napisał:

No takie życie... Albo  1 albo 2.

W czym masz problem? 

Chciałbyś mieć cipke do ruchania a wcale ani czasu ani pieniedzy na kobietę nie poświęcać? Ktora glupia vy chciała takiego związku? 

chciałbym mieć jak kobieta, mieć partnera seksualnego i korzyści finansowe z tego tytułu. Tak macie wy kobiety. My faceci nie.

Dobrze ci tak

Wziąłeś sobie młodą i pazerną, to cię złapała za... mordę i doi ile sił. Nie żal mi ciebie 

41 minut temu, Gość Facet napisał:

chciałbym mieć jak kobieta, mieć partnera seksualnego i korzyści finansowe z tego tytułu. Tak macie wy kobiety. My faceci nie.

To moze spelnisz sie jako meska prostytutka ?

7 minut temu, Gość Zuzanna napisał:

 

To moze spelnisz sie jako meska prostytutka ?

Jego dziunia na pewno będzie zachwycona   

12 godzin temu, Gość To smutne napisał:

To smutne, ale twoje życie może iść tylko w dwie strony:

1) wolny strzelec, zarabiasz i masz kasę na swoje hobby (niezależnie czy to nurkowanie na Bahamach czy picie piwa pod klatką) = samotność życiowa

2) zarabiasz jak niewolnik za grosze, a to co zarobisz dajesz partnerce, aby było na ciuchy, jedzenie, kwiaty, perfumy, biżuterię, czynsz = tworzenie związku

Smutne, bo w związku nigdy się nie spełnisz. Całe życie pod pantoflem i w gorsecie społecznym, natomiast jak jesteś sam, to samotność ciebie dobija...

 

debilem jestes skoro masz takie poglady i nie dziwi mnie ze gnijesz (jak sam napisales) w samotnosci

powodzenia w dalszym gniciu

jak sie w zwiazku nie spelniasz to nie wchodz w zwiazki, z czym ty masz problem?

Moze nie debilem ale oszukujesz sam siebie. Jesli zarabiales , miales kase na hobby i do tego cos na koncie to szybko znajdzie sie kobieta , ktora zechce Ci towarzyszyc w zuzywaniu tych zasobow. Jesli bardzo chcesz zeby z Toba byla to chetnie uwierzysz , ze Cie kocha za charakter. A jesli w to uwierzysz i sie z nia ozenisz to skonczysz dokladnie tak jak opisales w punkcie 2. Bedziesz tyrac jak niewolnik na "ciuchy, jedzenie, kwiaty, perfumy, biżuterię, czynsz" Tyle ze to bynajmniej nie  "= tworzenie związku". To jest zwykle placenie tej pani zeby z Toba byla. Ja mysle , ze bardziej szczere i uczciwe jest placenie za usluge bez dorabiania do tego ideologii. No ale co kto woli.

O Boze autorze... Nie pracuj tak ciezko

Zawsze jak ktoś prawdę o koboetach napisze na tym forum, to zaczynają lincz XD

.

2 godziny temu, Gość Prawda napisał:

Zawsze jak ktoś prawdę o koboetach napisze na tym forum, to zaczynają lincz XD

Nie tylko na tym forum. Poprostu uwaza sie obecnie, ze kobieta jaka by nie byla I jak sie nie zachowywala ma byc akceptowana I podziwiana. Ze my faceci nie mozemy miec wymagan.

Autor coś chyba poprzeinaczal.  Jeśli w 1 opcji wystarcza Ci na nurkowanie na Bahamach to spokojnie wystarczy Ci na utrzymanie kobiety i tańsze hobby. 

Całe życie stroniłam od pieniędzy facetów i jestem szczęśliwa. Ja pracuję, zarabiam swoje grosze, i  mam na kawę a nawet perfumy...i opłaty. To jest największe moje szczęście - NIEZALEŻNOŚĆ OD PODŁEJ PŁCI MĘSKIEJ!!!

Inna Elka, z Twojego wpisu szczęście aż tryska 

no widzisz, bierz przykład z mądrej kobiety

34 minuty temu, Gość Elka napisał:

Autor coś chyba poprzeinaczal.  Jeśli w 1 opcji wystarcza Ci na nurkowanie na Bahamach to spokojnie wystarczy Ci na utrzymanie kobiety i tańsze hobby. 

Chuj mnie obchodzi tańsze hobby