Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gxcj

Jak się "odkochać"?

Polecane posty

Gość Gxcj

Witam! Zacznę od tego, że jakiś czas temu spotykałam się z facetem, starszym co prawda, więc nie miało to racji bytu (6 lat różnicy, ale przy naszym młodym wieku to sporo), no ale cóż, trochę zawrócił mi w głowie. Był pierwszym, który pokazał mi, jak przyjemne mogą być relacje damsko-męskie (nie, nie przespałam się z nim, ale myślę, że gdyby to dalej zaszło, w końcu i tutaj bym mu uległa..) Tak jak wspomniałam nie miało to żadnej przyszłości, bo i nie mogliśmy się często widywać, i on po prostu był "trudny", nie potrafił się NIGDY w nic poważnego z dziewczyną zaangażować.. Ale podobałam mu się, to on zaczął o mnie zabiegać. Teraz minęło ponad pół roku i dalej jesteśmy znajomymi, ale bieg wydarzeń zdecydował o tym, że już nie mogłam znieść tego naszego niewiadomo czego, i to przerwałam, on nie mógł mi niczego obiecać, nie miało to zwyczajnie sensu.. Po takim czasie zdecydowałam się nawet pójść z nim na studniówkę. Bo chciałabym, aby ten dzień był wyjątkowy, a z nim naprawdę świetnie się bawię. Ostatnio udało nam się wyjść razem na imprezę i wiadomo, alkohol zrobił swoje, calowaliśmy się i byliśmy dla siebie przesadnie mili (a raczej on, on wszystko inicjował). Czy żałuję..? Nie wiem, podświadomie tego chcialam. Wyszaleliśmy się na maksa, kocham z nim tańczyć! Nawet jeśli jest to bardzo nieprzyzwoity taniec, mam to gdzieś.. A każda próba poloneza z nim jest dla mnie ogromnym wydarzeniem. Nie wyobrażam sobie, że po studniówce przestanę go widywać. Nie znoszę jego charakteru, ale o tym też mogłabym pisać i pisać, to nieistotne.. A mimo to tak mnie do niego ciągnie i ciągle o nim myślę. Nie wiem, co mam zrobić, te ostatnie wydarzenia tak głównie na mnie podziałały.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przechodziłam przez coś podobnego. Próbujesz mu pokazać, że Ci zależy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gxcj

Oczywiście, że nie! Udaje, że jest mi obojętny i normalnie mówię mu o innych facetach jako o czymś naturalnym (bo naturalnie są inni faceci, nie ograniczyłam się do niespełnionej miłości), nie piszę do niego, nie podrywam, nic z tych rzeczy.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gxcj

Tylko, że Ci inni faceci to odskocznia. O nim jednym wciąż myślę.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heh.

Bawi sie Toba, widzi, ze jestes naiwna gesia. Jakas impreza,, a Ty dajesz mu wkladac jezyk do gardla i obmacuje Cie w tancu. Wie, ze przy nastepnej okazji rozlozysz nogi. Nie dziwie mu sie, ze nie chce nic powaznego z taka lolitka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gxcj

Bawi się mną? Kiedy spotykamy się jak normalni znajomi, to było jedyne wyjście gdzie alkohol dał się nam we znaki, ale od razu się od tego pocałunku odsunęłam.. I to wcale nie obmacywanie, a dobra zabawa, nie przyzwoity taniec, bo obraca mną tak, że robię salto XD no i ogólnie się wygłupiamy, to takie bardzo luźne🤔 a na codzień jest inny, nie bajeruje mnie, odkąd mu powiedziałam, że nie odpowiada mi taka relacja, spotkanie się żeby tylko dobrze spędzić czas, bo prędzej czy później będę mogła się w to zaangażować.. A on co, chyba w szoku, że przed nim nóg nie rozłożyłam, a był taki kochany.. Nie no, wiem doskonale, że on się nie spotyka z dziewczynami, tak jak było to ze mną, i to od bardzo dawna, on nie szuka związku, nie chce być ustatkowany, wiedziałam o tym już wcześniej, ale w to brnęłam, a teraz mam XD było już okej i o nim zapomniałam, ale te ostatnie wydarzenia sprawiły, że mi wróciły wspomnienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gxcj

I przy każdym naszym spotkaniu jak posuwał się dalej, to mu na to nie pozwalałam, kiedy spytał czy nie jest to dla mnie przyjemne, powiedziałam że nie.. XD i nie chciałam się z nim potem spotykać, gdybym była ślepo zakochana i bardzo naiwna dałabym mu dupy i liczyła że i on się zakocha. A było inaczej, obyło się bez bliższych zbliżeń. To ostatnie to incydent XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Biedactwo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×