Zauważyłam że coraz więcej kobiet decyduje się na młodszego partnera

I to już nie dotyczy celebrytek ale normalnych kobiet, często dziewczyny z pracy mają mlodszych mężów, narzeczonych, zwiazki są trwałe i udane, czy Wy też to zauwazylyscie? Może same jestescie w takich związkach? 

Mam mlodszego męza, jestesmy juz dziadkami. Parę znajomych podobnie.Niewiele - 2- 4 lata, róznicy nie widać. Dobre małżeństwa. Te, ktore maja starszych ( a bywa ,ze o 10wiecej lat) niestety  zostaja wdowami - bo męzczyzni jednak zyja krócej. Bardzo to smutne, taka samotnośc na stare lata.  Mam nadzieje nie zostac wdowa, nie wypbrazam sobie tego

Ja mam starszego i zachowuje sie gorzej niz dziecko do tego nie ma szacunku do mnie natomiast moja znajoma ma o 10lat mlodszego ,i bardzo ja szanuje moze nie ma tyle kasy co moj ale jak bym miala cofnac czas wolalabym biedniejszego ale mlodego

7 minut temu, Gość Lol napisał:

Ja mam starszego i zachowuje sie gorzej niz dziecko do tego nie ma szacunku do mnie natomiast moja znajoma ma o 10lat mlodszego ,i bardzo ja szanuje moze nie ma tyle kasy co moj ale jak bym miala cofnac czas wolalabym biedniejszego ale mlodego

Też to zauważyłam!!

Sama przez wiele lat miałam starszego o 9 lat i traktował mnie jak idiotke, denerwowal sie, robil uwagi o byle co! Później znalazlam 3 lata młodszego, różnica kolosalna, szacunek, zrozumienie, czułość, no po prostu niebo a ziemia 

nie zauwazylam, osobiscie lubie starszych facetow,mlodzi mi sie nie podobaja. Moze dlatego,ze sama mam 30 lat i mlodsi to takie koguty nieopierzone. Moze z perspektywy 40-50 inaczej sie patrzy na mezczyzn

Dla mnie różnica kilku lat u dorosłych ludzi, to żadna różnica. 2,3 lata to rówieśnicy. Nie ma o czym gadać w sumie. 

Dobrze, że kobiety biora młodszych, ma to sens, bo dłużej żyją. Poza tym faceci zwykle szybciej i brzydziej się starzeją, bo o siebie nie dbają, to co to za pożytek ze starszego :P

Macie racje dziewczyny, bierzcie mlodszych. Ja wzielam starszego o 10lat i dziadzisko az wymiotowac sie chce. Przepasc. 

Dokładnie 2, 3 lata różnicy to jest nic lepiej mieć młodszego, bo kobiety dłużej żyją a tak co? Dziad umrze i kobieta sama zostaje w pustym domu

6 minut temu, Gość Rita napisał:

Dla mnie różnica kilku lat u dorosłych ludzi, to żadna różnica. 2,3 lata to rówieśnicy. Nie ma o czym gadać w sumie. 

Dobrze, że kobiety biora młodszych, ma to sens, bo dłużej żyją. Poza tym faceci zwykle szybciej i brzydziej się starzeją, bo o siebie nie dbają, to co to za pożytek ze starszego :P

zalezy od faceta :)

Poza tym mlodszy maz mobilizuje - bardziej sie dba o sprawnośc, o urode o bycie na bieżaco ze wszelkimi nowinkami. Kiedy  mowie, ze miedzy nami jest 2 lata róznicy, to i tak wszycy uwazaja ,ze to ja jestem ta młodsza. I tego sie trzymam 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie 2, 3 lata różnicy to jest nic lepiej mieć młodszego, bo kobiety dłużej żyją a tak co? Dziad umrze i kobieta sama zostaje w pustym domu

dziad moze umrzec w kazdym wieku. To kwestia wieku kobiety,bo 20 latka raczej mlodszego nie zechce : za głupi, zbyt malo rozsadny,gorsza sytuacja zawodowa i finansowa. 30 latka podobnie,czego moze oczekiwac od 25 latka swiezo po studiach? seksu? wiecej raczej nie, poza tym faceci zazwyczaj pozniej dojrzewaja, wiec taki facet to dzieciak. 35-40 latka moze chciec 30+ latka młodszego od siebie to samo 40,50...  ale tez takiej 40-50 raczej zaden 20-30 latek nie zechce,bo za stara (choc znam zwiazek gdzie ona miala 50 lat,a on 25). Poza tym co moze miec 40-50 latka z 20-30 latka? seks. Na dzieci ciut pozno, albo coraz pozniej. Poprawe sytuacji materialnej...z tym to roznie.Zazwyczaj starsza osoba ma lepsza sytuacje  finansowa, dom i td.  takze z mlodszymi to jest roznie. Chyba ze to jakies chore zauroczenie, gdzie planuja wspolne zycie i sa zakochani w sobie,ale w tym wypadku jest tak samo jak w opcji ze starszym facetem.Kobiecie szybciej obwisnie, zmarszczki sie pojawia i jak dlugo mlody facet bedzie zakochany?

My jesteśmy z tego samego roku i miesiąca

gosc wczesniej - piszesz o zwiazkach z 20letnia roznicą wieku, a to raczejw zadna strone  dobrze nie dziala, choc oczywiscie moga byc wyjatki. Ale kilka lat nie jest problemem.

ja miałam meza 13 lat starszego, cos okropnego, chciał ze mnie zrobic skapciała pania na jego usługi. Teraz mam faceta 9 lat młodszego, jest super :)

Ze skrajności w skrajnosc. Moj maz jest 7 lat starszy i jest idealnie

Polecam związki gdzie On jest tak ze dwa lata młodszy, idealnie 

5-10 lat młodszy - najlepsza różnica. 

Mlodszego oplaca sie brac jesli nie ma sie wzgledem partnera oczekiwan ze bedzie utrzymac rodzine ( do czasu az dzieci pojda do przedszkola). U starszy ch jest jednak wieksza szansa stabilizacji finansowej I to ze jest dorosly do bycia ojcem.  Jak sie nie chce miec dzieci to tylko mlodszy!;);)

3 lata młodszy polecam 

Ja też polecam młodszych

Faceci z wiekiem robią się okropnie marudni, dziadzieją, lepiej wziąć ciut młodszego moim zdaniem 

Jeśli facet wiąże się z młodszą partnerką to znak że nie ma takiego ciśnienia na młodą. Kocha kobietę taka jaka jest.

A ci faceci co oglądają się za młodymi dupami i z takimi się wiążą po kilku latach szukają kolejnej młodszej. Szczególnie jak obecną się już trochę zestarzala i nie ma 25 lat ale trzydzieści parę. Jak już urodzi dziecko to wiadomo nie będzie tak atrakcyjna.

nie rozmieszajcie mnie! Mam w otoczeniu malzenstwo gdzie kobieta jest starsza o 11 lat i jak bylam mala to myslalam, ze to syn i matka, mimo ze to bogaci ludzie i ja stac bylo na wszytsko ( nie zakladala 2x tego samego ciucha) Moja znajoma tez ma meza mlodszego o 7 lat i tez widac  ale to moze tez kwestia tego, ze ona o siebie nie dba ( strasznie utyla) 

Gość kjraj

Ale co tu rozsmieszajacego? Co z tego, ze widac róznicę? jak maz jest starszy to tez ją widac.

U nas wsrod znajomych jest pelno par z mlodszym partnerem/mezem roznica do 10 lat i wszystkie pary bardzo super zgrane, ladne i kochajace sie a roznicy nie widac.

Ps. ta znajoma co tak przytyla to moze jest chora?

mnie tylko starsze kobitki interesują , są zajebiste   . takie po 40stce już i starsze .

25 minut temu, Gość flesdk napisał:

U nas wsrod znajomych jest pelno par z mlodszym partnerem/mezem roznica do 10 lat i wszystkie pary bardzo super zgrane, ladne i kochajace sie a roznicy nie widac.

 

Ps. ta znajoma co tak przytyla to moze jest chora?

pewnie na lenia 

stare pudla