Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XYZ

Postanowienie noworoczne- terapia

Polecane posty

Gość XYZ

Chciałabym zacząć swoją pierwszą terapię w Nowym Roku. Takie postanowienie, zamiast chudnięcia itd., tylko się boję... Jak to wygląda w przypadku osób cichych, niezbyt wygadanych? Mówiąc wprost- bałabym się, że ciągle będzie zapadała głucha cicha... 
Poza tym- co chyba najważniejsze- czuję się nikim, boję się, że terapeut(k)a będzie w głębi duszy czuć do mnie obrzydzenie, a będzie ze mną rozmawiał tylko z konieczności. Boję się, że będę zabierać czas i miejsce, komuś, kto tego będzie bardziej potrzebował i komu da się pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Terapeutka nie bedzie czula obrzydzenia, choc znalezc dobra to nie takie latwe.

ProsZe zapoznaj sie jednak z tym, ze sa rozne nurty psychoterapii. terapia psychodynamiczna, dosc popularna, trwa nawet wiele lat, nie ma zadnej struktury widocznej dla pacjenta, terapeuta nie pracvuje z Toba aktywnie nad twoimi celami, tylko jedynie wtraca swoje komentarze.

 

Ja na takiej terapii bylem 2.5 roku i cos to dalo, ale nie tyle, ile za to zaplacilem.

Moze pomysl o polaczeniuu terapii z cochem, takim czyms pomiedfzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda

Podbijam. Też mam taki plan, bo czasem czuję, że jestem już o krok od sznura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ

Ja myślałam o psychoterapii humanistycznej (rogerowskiej)- ktoś z Was coś o niej słyszał lub miał styczność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×