Wyprawka dla dziecka

Cześć, za 2 miesiące zostanę po raz 1 mamą i mam pytania do bardziej doświadczonych mam  

1. Jaki rozmiar ciuszków przygotować i po ile sztuk mniej więcej na początek? 

2. Jaki wielofunkcyjny wózek polecacie? Ja narazie upatrzyłam sobie Adamex Barletta z fotelikiem Maxi Cosi lub Cybex. 

3. Czy któraś z Was rodziła w prywatym szpitalu? Lub ma porównianie z publicznym? Jakie wrażenia? 

Będę bardzo wdzięczna za rady i opinie. 

Przy okazji wszystkiego dobrego w Nowym Roku  

Na początek najczęściej przydaje się rozmiar 56 cm, pewnie niżej napiszą ci,że 56 cm się nie opłaca i od razu lepiej kupić 62 cm, ale tak na prawdę większość dzieci topi się w 62 cm... Jeśli dziecko nie będzie ulewac, to po kilka sztuk ubranek typu body, śpiochy, polspiochy, pajace, jakieś że 2 bluzki, powinno wystarczy.

Na wózkach się nie znam ja dwa dwóch synów miałam kupiony w 2012 X-lander i ok, teraz jest moda na Adamex

Fotelik mieliśmy Cybex i ok, wiadomo za taką cenę są na pewno ok..

Dwa razy rodziłam w publicznym szpitalu na dobrym oddziale gin-polozniczym gdzie pracuje mój lekarz i było ok.

Moja córka urodziła się malutka i 56 było zolgaa duże

A co do wózka to te 2w1 czy 3w1 są słabe. Nie polecam. O ile gondola była ok to spacerówka jest po prostu ciężka. 

Ubrania 56 wózek proponuję polski vega sava masz do wyboru koła żelowe lub pompowane ja wybrałam żelowe kupiłam gondole z fotelikiem a później dokupiłam spacerówke 

A szpital państwowy polecam! 

Ja  kypilam kilka ubranek (doslownie chyba ze 3,4) rozmiar 56, reszta 62. Mam dwoch synow, jeden mial 3900, drugi 3950 i rozmiar 62 byl wlasnie dobry.

Wozek mam baby designer lupo comfort, bardzo polecam, jezdzi ciagle juz 4 lata(dzieci rok po roku), bardzo eksploatowany, starszak ma doczepiona dostawke i wozek wytrzymuje. Fotelik mielismy maksi cosi, dokupujesz adapter za 50 zl i mozesz wpiac fotelik w wozek, bqrdzo przydatne na zakupach

Rodzulam w panstwowym szpitalu we Wroclawiu, wszystko ok, znieczulie bez problemu. Pierwszy syn mial zapalenie pluc po urodzeniu i trafil na oiom, opieka neobatologa byla wspaniala. Dlarego wybierajac szpital warto na to zwrocic uwage, gdy nie wiadomo czy dziecko przezyje (a tak bylo u nas- lekarze wprost powiedzieli ze nie daja gwarancji) dziecko jedzie do inneho szpitala a Ty zostajrsz w innym

Jak dziecko dostaje zapalenia pluc po porodzie to znaczy, ze warunki w danym szpitalu pozostawiaja DUZO do rzyczenia!

*** zyczenia 

Najlepiej rozmiar 56, chociaż kilka ciuszków w tym rozmiarze się przyda

Ja mam wózek ABC Design salsa 4 i jest super, lekki, skętny, łatwo go złożysz i schowasz, maluszek ma miejsce a i ty masz miejsce na zakupy w koszu   to jest opcja dwa w jednym i jest mimo to leciutki. Nie polegam opcji wózków 3w1 bo te foteliki to jedynie antyradary.

Ja rodziłam w publicznym i było ok

tfu, antymandaty

Ja urodzilam bez problemow w szpitalu panstwowym, moj lekarz juz dawno nie pracuje tam, mialam super polozne, moj porod byl bezproblemowy. Jesli zastanawiasz sie nad cc i dlatego pytasz o prywatna klinike - prosze, idz tam, zaplac i bedziesz miala zgodnie z zyczeniem, nie wspieraj patologii, jaka jest dawanie lapowek. Ja tez balam sie porodu, ale urodzilam i nie przyszlo mi nawet na mysl, zeby cos zalatwiac na lewo. A jesli po prostu chcesz byc otoczona opieka caly czas, miec pokoj 1 osobowy itp.to jest dobra opcja, ale prywatne kliniki nie maja oddzialow neonatologicznych, wiec to jest minus, gdyby cos sie dzialo z dzieckiem. Szpitale panstowowe tez dysponuja jedynkami za dodatkowa oplata, mozna tez oplacic polozna, zebys ja miala do dyspozycji, a przynajmniej masz spokoj psychiczny, ze obok jest oddzial neonatologii. Ile jest kobiet, tyle opinii. Ja chcialam rodzic w sasiednim miescie, bo oslawiony oddzial polozniczy, ale powstrzymal mnie brak wlasnie ww.oddzialu dla noworodkow. Wspominam bardzo milo wszystko:-) 

Co do rzeczy do szpitala, na pewno nie bierz za duzo, bo po prostu Ci sie nie przyda. Kilka sztuk ubran i tez raczej 56, przydal mi sie rozek, bo szpitalny ubrudzil sie kalem, niedrapki sa bardzo pozyteczne. Wiekszosc szpitali ma na stronie swojej liste co wziac. Pewnie po porodzie dostaniesz tez pieluszki od szpitala:) o reszcie nie pisze, bo pewnie juz wiesz:)

Wozek mialam Jedo, pompowane kola, super na nasze beznadziejne chodniki. Zycze zdrowia, sily i nie martw sie na zapas:) 

Aha i co jeszcze moge doradzic w sprawie ubranek - najlepsze sa te rozpinane, bo zakladanie przez glowe przy delikatnym ciemiaczku i niewprawnych rekach to mordega. 

1. Pytając o rozmiar ubranek pytaj też o markę, bo to ważne. W H&M np. 56 jest jak standardowe 50. Warto więc kupować nr niżej. Podobnie wg mnie w Reserved. Pepco to niestety nienajlepsza jakość a i rozmiarówka dość komiczna. Cocodrillo ma moim zdaniem standardową rozmiarówkę. Z resztą firm może ktoś inny pomoże

2. Wozek dopasuj do własnych potrzeb. W zależności czy mieszkasz na 4 piętrze bez windy lub na parterze z tarasem. Czy może mieszkasz na wsi i planujesz spacery po polnych, nierównych drogach. Czy zamierzasz z nim dużo podróżować itd. itp.

Ciężko konkretnie napisać bo jedna będzie szukała modnego wózka, gdzie tylko wygląd będzie ważny, inna lekkiego a jeszcze inna zwrotnego.

Zrezygnuj z kombinacji 3 w 1. Foteliki są naprawdę kiepskie a to on, moim zdaniem jest dużo ważniejszy od wózka. Od siebie polecam foteliki z bazą Isofix bo to dodatkowe bezpieczeństwo.

3. Odnośnie porodu niestety nie pomogę, nie urodziłam w Pl.

Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania ❤

Ja bym jeszcze doradzila, zebys rozwazyla porod z obecnoscia meza. Aha i koniecznie wez na porodowke wode. 

Ja do szpitala zgłaszam się jutro. Ciuszków na 56 mam dosłownie kilka, na 62 już więcej ale też bez szału. Zawsze można dokupić a z doświadczenia innych jak za dużo masz tych najmniejszych to czasem nawet nie zdążysz ich użyć, bo dziecko wyrośnie. Fotelik mamy cybex ale nie od kompletu z wózkiem. Dużo ważniejszym wyborem będzie następny fotelik. 

Urodzilam w prywatnym szpitalu w warszawie (medicover). Nieplanowane cc. Maz caly czas ze mna, w trakcie ciecia tez. Staly nadzor, lekarz, polozna, anestezjolog. Na miejscu neonatologia i intensywna terapia.Znieczulenie najwczesniej jak mozna (zdazylam miec zzo). Pokoj jednoosobowy z wygodna lazienka, non stop wsparcie, porada dietetyka, fizjoterapeuty (uroginekologiczna), laktacyjna. Drogo po cholerze ale jak dla mnie warto. 

No właśnie z tym dokupowaniem, to się tak mówi, ale w realu to raczej rzadko kobieta leci tydzień po porodzie dokupować ubranka...no niby można w necie ale to się też czeka na przesyłkę co najmniej dwa dnia, a to często potrzeba na już...no a nie każdy ma na tyle kumatego zakupowo męża, że potrafi kupić co trzeba

Także lepiej mieć zapas ubranek na te pierwsze dwa miesiące... majątek to nie kosztuje, można też używane za grosze,a masz spokojną głowę.

Dzięki Dziewczyny za wszystkie odpowiedzi! Są bardzo pomocne Nad szpitalem prywatnym Medicover właśnie się zastanawiam jeszcze, ale jest wiadomo bardzo drogi, więc to taka luźna myśl. Dziś jadę kupić jakieś ciuszki, mam nadzieję, że dobrze wybiorę Pozdrawiam! 

Kup tylko body i pajace 56 i tylko kilka sztuk. Nie kupuj jakis dziwnych rzeczy typu swetry, rajstopy, leginsy. Takie dziwactwa to od 62.

1. Zależy czy chcesz wydawać kasę na coś co dziecko będzie nosiło tylko przez chwilę, czy wolisz wydać mniej ale żeby dziecko się topiło w tych ciuszkach przez jakiś czas ? Jeżeli to pierwsze to kupuj więcej ubranek na 52, jeżeli to drugie to 56 a nawet 62. W moim przypadku było tak, że z racji, że oboje jesteśmy z mężem wysocy i wiedziałam, że dziecko też będzie długie to kupowałam ubranka głównie w rozmiarze 56 i 62. Córka urodziła się mając 57 cm, ale topiła się nawet w 56 :D I koniec końców dokupowałam kilka sztuk na 52 cm, ale wiadomo- szybko wyrosła. Pamiętaj żeby zwracać uwagę nie tylko na rozmiar, bo różne sklepy mają różne rozmiarówki. Co do ilości, to ja wolałam mieć więcej i nie stresować się potem, że trzeba nastawiać pralkę itp. Ale to już zależy od Ciebie. Ja kupowałam bodajże po 10 sztuk spodenek i body, do tego kilka pajaców. Aha, z góry odradzam Ci kupowanie pajaców na guziczki, jeżeli już to tylko zamek albo magnesy bo strasznie frustrujące jest rozpinanie i zapinanie tego, a jak wiadomo noworodki przewija sie nawet 15 razy dziennie :) Także wg mnie spodenki to najwygodniejsza opcja.

2. My mieliśmy ( a w zasadzie dalej mamy ) Anex 3w1 i jestem z niego bardzo zadowolona. Żadnych problemów z nim nie było, sprawował się świetnie jako gondola i później też spacerówka. Posłuży nam również przy drugim dziecku. Fotelik mieliśmy cybex i również zastrzeżeń nie mam ( na szczęście nigdy nie został wystawiony na ostateczną próbę). Dobre foteliki ma też firma recaro.

3. Ja niby rodziłam w publicznym, ale miałam wykupioną położną, opiekę po porodzie i potem jednoosobową salę z wysokim standardem, w której oczywiście mógł przebywać też 24h mój mąż, . Nie wyobrażam sobie rodzić w innych warunkach, ale doradzać Ci nie będę bo to wszystko zależy od Ciebie, od tego co oczekujesz i jaki masz na to budżet. Ja wydałam na wszystko nie więcej niż 5ki byłam traktowana jak księżniczka. Wg mnie totalnie się opłacało, ale są też kliniki gdzie za poród musisz zapłacić przynajmniej 3* tyle, a poziom usług wcale nie jest wyższy.

1. Mój synuś urodził się 3800, 54cm. Ubranka 56 były ok, ale w 62 się topił. Teraz spodziewam się drugiego dziecka i wiem, że dokupię jeszcze kilka ubranek 56, choć niby nie posłużą długo. Kupuj tylko rzeczy rozpinane z przodu lub na boku. Absolutnie nie zapinane na plecach, bo taki maluch prawie cały czas na pleckach leży. Odpadają też wkładane przez głowę. Te dopiero, jak maluch zacznie sztywno trzymać główkę. Dla mnie najwygodniejsze były pajacyki i body rozpinane na całej długości. Spodenki mogą drażnić pępuszek maleństwa i nie są zbyt wygodne przy przewijaniu. Kaftaniki i sweterki to nieporozumienie u leżącego dziecka, tylko się podwijają od pleckami. Niedrapki nie są potrzebne, bo nie powinno się ich zakładać. Dziecko powinno mieć możliwość dotykania się rączkami. Krzywdy sobie nie zrobi paznokietkami, które zresztą odłamią się bardzo szybko same. Jedynie w przypadku założenia dziecku wenflonu mogą się przydać, bo dziecko może się podrapać plastikowym końcem. 

2. Ja wózek kupowałam 4 lata temu, więc pewnie na rynku już są nowe, ciekawsze modele. Zależało mi na 3w1, bo dużo jeździmy a wpięcie fotelika w adapter na ramie z gondoli jest bardzo praktyczne, gdy maluch uśnie w samochodzie. Fakt, że ciężko jest z porządnym fotelikiem w takim zestawie. Najczęściej foteliki dają strasznie słabe a przecież to najważniejsza część zestawu, bo przekłada się na bezpieczeństwo dziecka. Mnie udało się znaleźć wózek 3w1 z bardzo dobrym fotelikiem firmy Graco, ale już nie pamiętam jaki to był model. Gondola się sprawdziła, natomiast spacerówka byłą dobra w teren, bo koła dawały radę na gorszej drodze. Do miasta natomiast kupiliśmy w końcu inną lżejszą i zajmującą też o wiele mniej miejsca po złożeniu, jakiejś australijskiej firmy, nie pamiętam już jakiej, a nie chce mi się lecieć do piwnicy sprawdzać. Lekka i zwrotna. Bardzo fajna.

3. Rodziłam w szpitalu państwowym, ale miałam przy porodzie "swojego" lekarza, więc było ok. W ogóle mój poród przebiegał fajnie. Ból był na tyle niedokuczliwy, że nawet nie poprosiłam o zzo, bo go nie potrzebowałam. A szpital celowo wybrałam taki, w którym nie robią z tym problemu. Gdy okazało się, że odeszły zielone wody a KTG było nieprawidłowe, od razu wzięli mnie na cc. Po porodzie "mój" lekarz nie miał już dyżurów, ale nie mogę na nic narzekać. Pielęgniarki na oddziale były w większości ok i pomagały przystawiać dzieciaczki, salowe miłe, doradca laktacyjny pomocny. Oczywiście opieka nad maluchem należała do mam. Po cc było dość ciężko, ale cały dzień mógł być ze mną mąż, więc pomagał. Dopiero o 22 musiał opuścić oddział. Byłą możliwość wykupienia jedynki za  tys., gdzie mógłby być całą dobę, ale nie skorzystaliśmy z tego. Wybrałam szpital państwowy przede wszystkim dlatego, że mają lepsze zaplecze, gdyby coś się z dzieckiem działo.

Polecam zestaw niemowlaka do zakupu u mamaginekolog.Bardzo fajne pierwsze ciuszki, jakos bardzo dobra.

Co do pojedynczych sal to ja mam mieszane uczucia. Ok, moze byc z toba ojciec dziecka (ktory zazwyczaj jest calkiem zielony w opiece nad noworodkiem). W sali 2 czy 3 osobowej sa inne mamy, ktore w razie czego sluza rada, jesli to Twoje pierwsze dziecko to sa to naprawde pomocne rady, na pierwsza noc mozesz "sprzedac" dziecko na jakies 3 h pielegniarka, jesli nie masz nic przeciwko to nakarmia modyfikowanym, jesli chcesz to nastawiasz budzik i chodzisz co 2 h na karmienie. I nie miej wyrzutow sumienia ze oddajesz dziecko, jeszcze masa nieprzespanych nocy przed Toba;)

5 minut temu, Gość Emiska 30 napisał:

Co do pojedynczych sal to ja mam mieszane uczucia. Ok, moze byc z toba ojciec dziecka (ktory zazwyczaj jest calkiem zielony w opiece nad noworodkiem). W sali 2 czy 3 osobowej sa inne mamy, ktore w razie czego sluza rada, jesli to Twoje pierwsze dziecko to sa to naprawde pomocne rady, na pierwsza noc mozesz "sprzedac" dziecko na jakies 3 h pielegniarka, jesli nie masz nic przeciwko to nakarmia modyfikowanym, jesli chcesz to nastawiasz budzik i chodzisz co 2 h na karmienie. I nie miej wyrzutow sumienia ze oddajesz dziecko, jeszcze masa nieprzespanych nocy przed Toba;)

Ty tak na serio? Ja bylam w pojedynczej sali z moim dzieckiem i my obydwoje 'zieloni' i jakos dalismy rade, szczegolnie ja po cc. Zreszta dziecko tylko spalo i jadlo, wiec jaka tu robota przy dziecku? Tylko przewinac i podac do karmienia, a pielegniarki pomagaly jesli trzeba bylo , a nawet bez pytania przewijaly, podawaly tez mnie do karmienia. Jak mozesz radzic sprzedanie dziecka zaraz po porodzie, kiedy powinno sie byc blisko.

No coz, moze ja jestem wyrodna matka ale oddalam swoja pocieche na te 3 h czy nawet o zgrozo 4 h do poloznej. Na szkole rodzenia same polozne nam to radzily bo wazniejsze jest aby matka odpoczela (rodzilam w nocy wiec nie dalam rady nie spac kolejnej nocy). Nie kazdy jest pewny siebie, ja czulam sie bezpieczniej wiedzac ze inna mama jest zaraz obok mnie, polozne nie przewijaly dzieci, braly tylko na kapanie, sluzyly rada ale same nie biegaly nad dziecmi.

Przy kupnie wózka nie skupiaj sie na gondoli bo ona posłuży ok pół roku. Większą uwage zwróć na spacerówke czy nie jest za mała dla starczego dzicka, ciężka, mało zwrotna. Te z zestawu 3w1 są toporne i zajmują dużo miejsca w bagażniku. Drugi raz bym 3w1 nie kupiła, tylko tanią gondole i dobry fotelik, a później spacerówke typu joie czy valco snap. Ubranka 56 u nas były dobre przez miesiąc. Rodziłam w państwowym. Pierwszego dnia byłam sama na sali i miałam pełen komfort co jest ważne tuż po porodzie. Na drugi dzień było nas dwie ale byłam już bardziej na chodzie, więc nie wspominam źle, ale chętnie za jedynke bym zapłaciła tylko u mnie nie było takich sal. Mąż był przy porodzie co było dużym udogodnieniem, pomagał i wspierał. Przy kolejnym porodzie też będzie.

Ja sie przymiezam do Jedo Lark, bo nie wyglada tak topornie jak te typowe 2w1 i 3w1. Do tego chuste elastyczna Pentelka.

Co do pierwszych ciuchow 56 to body i pajace, albo body i spodenki bez gumy, ale pajace sa lepsze moim zdaniem. Cool Club, F&F i Pinokio maja malutkie rozmiary w porownaniu z np. Reserved i szwedzkimi.

Co do magnesow to nie mam przekonania, bo we krwi jest duzo zelaza i nie mam pewnosci czy tyle magnesow blisko ciala, szczegilnie tak malego dziecka, jest w ogole bezpieczne i zdrowe. To dopiero wchodzi na rynek, wiec za jakis czas sie moze okazac, ze z badan wynika, ze jednak szkodza lub zaburzaja krazenie. Wole nie ryzykiwac. Napy nie sa tragedia, tym bardziej, ze do pieluchy rozpinasz tylko dol, a reszte podwijasz. Coraz wiecej producentow ma tez suwaki.

Nie potrafie logicznie uzasadnic wydatku na prywatny szpital. Publiczne nie sa takie zle. A sale 2 lub 3-osobowe to tez nie taka tragedia. Przynajmniej jest z kim pogadac jak sie koncza pory odwiedzin. No i kasa zostaje w kieszeni.