Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie o ksiedza

przyjmujecie ksiedza po koledzie?

Polecane posty

Gość pytanie o ksiedza

ja sie zastanawiam,czy przyjac. W tamtym roku byl niezbyt mily i obgadal sasiadow, ze mieszkaja bez slubu. Koperte oczywiscie wzial 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zkwkxks

Nie przyjmuje od 10 lat i dobrze mi z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bnddd

Przyjmujemy w trakcie kolędy a nie po kolędzie Haushalt 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie. Jesteśmy niewierzący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsia

Ja przyjmuje w trakcie koledy ,po kolędzie nie robie żadnych poczęstunków ,kolacji itp.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, bo jestem ateistką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiscie

Moja rodzina zawsze przyjmowała i teraz też przyjmuję, co za problem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o ksiedza

o matko naprawde musicie sie czepiac zwrotu "po koledzie" zamiast odpowiedziec na pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Takie pytanie...jak te wizyty wyglądają? Nie trzeba się na to jakoś zapisywać? Po prostu sobie przychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przyjmuje co roku.Nie daje pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie przyjmuję domokrążców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Clara1

U mnie w domu zawsze się przyjmuje, w tym roku mamy nowego księdza, dość młody, przyszedł pieprzyl coś i poszedł, a koperty nie wziął no powiedział że on z tego i tak nic nie ma więc żeby przynieść na tace :')) więc zaoszedzila mama haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Trzeba się zapisać jak jest już po kolędzie.W trakcie nie trzeba, sam przyjdzie.Przyjmuje się, że ksiądz idzie tam gdzie otwarte są drzwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Trzeba się zapisać jak jest już po kolędzie.W trakcie nie trzeba, sam przyjdzie.Przyjmuje się, że ksiądz idzie tam gdzie otwarte są drzwi.

Dzięki, zawsze byłam ciekawa jak to wygląda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nsjdud
11 minut temu, Gość pytanie o ksiedza napisał:

o matko naprawde musicie sie czepiac zwrotu "po koledzie" zamiast odpowiedziec na pytanie?

Troche dystansu do siebie moja droga. Nie spinaj się tak na drobny żarcik. Chyba humor cię opuścił na sama mysl o spotkaniu z księdzem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie o ksiedza

a jak piszemy tu anonimowo to powiedzcie ile dajecie ksiedzu kasy? Wiecie, ze moja znajoma, ktora dziala w kosciele powiedziala mi ze ksiadz sobie pisze w notatniku przy nazwiskach jak ktos dal koperte dopisek "Chrystus" a jak ktos dal duzo to "wyjatkowy Chrystus" 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Clara1 napisał:

U mnie w domu zawsze się przyjmuje (...) przyszedł pieprzyl coś i poszedł, 

Ahaaa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, merkaba napisał:

tak błogosłami dom by sie nam powodziło

I co? Powodzi się Wam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

przyjmuję bo co z patafianem chodzącym co roku mam zrobić w mojej dziurze, tutaj byłabym wyklęta jakbym nie przyjęła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość pytanie o ksiedza napisał:

ja sie zastanawiam,czy przyjac. W tamtym roku byl niezbyt mily i obgadal sasiadow, ze mieszkaja bez slubu. Koperte oczywiscie wzial 😄

Jak głupia dałaś, to wziął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyk

Ja przyjmuję. Ostatnio zamiast pieniędzy włożyłem mu pół gieta marihuany do koperty, bo nie miałem gotówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania

Też przyjmuje  od 5lat ale jakoś specjalnie  się na to nie szykuje. U mnie zawsze chodzi dzień po świętach więc zawsze ja jestem w domu a mąż w pracy. Chodzę z dziećmi do kościoła.  U nas ksiądz jest  fajny,przyszedl tu 3lata temu i tyle się dzieje, turnieje, uczy dzieci grać w szachy, bardzo interesuje go pomoc innym.  Co rusz przyjeżdżają dary żywnościowe, załatwia zdolnym dzieciom stypendium z Caritas a tym mniej zamożnym kolonie nad morzem.  Pieniędzy po koledze nie bierze, ja mu nie daje a on nie grzmi z ambony i nie wytyka palcami. Poprzedni tak robił. Ogólnie teraz ksiądz na medal. Widać że i starzy i młodzi mogą na nic polegać. Nawet nie chce kasy za msze. A poprzedni miał cennik.  Tylko że u nas te baby to tak ponauczane że i tak wciskają.a on za to kupuje dzieciom słodycze, zawsze są paczki na święta, cukierki po mszy dla dzieci... Jeździ starym polonezem, musi mieć auto bo non stop coś organizuje, jak trzeba to i gdzieś zawiezie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Mania napisał:

Też przyjmuje  od 5lat ale jakoś specjalnie  się na to nie szykuje. U mnie zawsze chodzi dzień po świętach więc zawsze ja jestem w domu a mąż w pracy. Chodzę z dziećmi do kościoła.  U nas ksiądz jest  fajny,przyszedl tu 3lata temu i tyle się dzieje, turnieje, uczy dzieci grać w szachy, bardzo interesuje go pomoc innym.  Co rusz przyjeżdżają dary żywnościowe, załatwia zdolnym dzieciom stypendium z Caritas a tym mniej zamożnym kolonie nad morzem.  Pieniędzy po koledze nie bierze, ja mu nie daje a on nie grzmi z ambony i nie wytyka palcami. Poprzedni tak robił. Ogólnie teraz ksiądz na medal. Widać że i starzy i młodzi mogą na nic polegać. Nawet nie chce kasy za msze. A poprzedni miał cennik.  Tylko że u nas te baby to tak ponauczane że i tak wciskają.a on za to kupuje dzieciom słodycze, zawsze są paczki na święta, cukierki po mszy dla dzieci... Jeździ starym polonezem, musi mieć auto bo non stop coś organizuje, jak trzeba to i gdzieś zawiezie. 

to tacy księża jeszcze są,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fjgh
2 godziny temu, Gość pytanie o ksiedza napisał:

ja sie zastanawiam,czy przyjac. W tamtym roku byl niezbyt mily i obgadal sasiadow, ze mieszkaja bez slubu. Koperte oczywiscie wzial 😄

Oczywiście, że nie. Raz przez przypadek otworzyłam drzwi. Powiedziałam, że dziękuję za taką wizytę 😉 mruknął coś pod nosem i poszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fjgh
45 minut temu, Gość gosc napisał:

to tacy księża jeszcze są,

Ja nawet i takiemu bym nie ufała. Z człowiekiem musi być coś nie tak jak rezygnuje z normalnego życia. Natury nie oszuka nawet jak założy czarną "kieckę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, Gość Gość napisał:

I co? Powodzi się Wam?

oczywiście   ze sie nam powodzi   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

U nas też jest ksiądz w porządku. Starszy, z powołaniem, nigdy nie weźmie koperty od ludzi ubogich czy starszych. My dajemy kopertę, a wręcz ją wciskamy, bo ksiądz nie chce z racji tego, że synowie są ministrantami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Nie przyjmuję od parunastu lat, do kościoła nie chodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×